Polska

Zastępca wójta pozwał własną gminę. Kolejne zadziwiające informacje o Stężycy

opublikowano:
lake-2134181_1280
(fot. Pixabay)
W gminie Stężyca mnożą się nie tylko deficyty budżetowe, ale i kontrowersje. Jedną z najbardziej bulwersujących spraw jest postawa zastępcy wójta, Łukasza Wysockiego, który jednocześnie współzarządza gminą i ją... pozywa, domagając się niemal pół miliona złotych odszkodowania.

Pozew na prawie pół miliona tysięcy. Wicewójt kontra własna gmina

Sprawa zaczęła się w 2003 roku, kiedy wójt gminy wydał decyzję budowlaną, którą w 2013 wojewoda pomorski uznał za wydaną "z rażącym naruszeniem prawa". Rozstrzygnięcie utrzymał sąd i na tej podstawie Łukasz Wysocki, obecny zastępca wójta, domaga się dziś od Gminy Stężyca 435 655 złotych odszkodowania. Pozew został złożony w grudniu 2020 roku i nie został wycofany po objęciu przez niego funkcji publicznej. 

Oznacza to, że Wysocki jako urzędnik zarządza jednostką, z którą jednocześnie toczy spór sądowy o ogromne pieniądze.

 - Gmina kwestionuje roszczenie tak co do zasady, jak i co do wysokości, domagając się oddalenia powództwa w całości. Stanowisko to pozostaje niezmienne, również po dniu objęcia funkcji przez Łukasza Wysockiego – informuje rzecznik prasowy gminy Stężyca.

Zatem władze gminy sądzą się same ze sobą, ale - jak wynika z naszych informacji - wcale im się to nie podoba.

Marcin Wysocki i śmieciowy interes

Co ciekawe, brat zastępcy wójta jest... prezesem spółki Gminne Przedsiębiorstwo Komunalne. I tutaj robi się jeszcze ciekawiej. Spółka ta niedawno wygrała przetarg na odbiór i zagospodarowanie śmieci z gminy, a sprawa wzbudza niemałe kontrowersje. 

Rozpisany pierwotnie przetarg został odwołany po proteście złożonym przez jedną z firm w nim uczestniczących. Uczestnik przetargu zaproponował ofertę odbioru i utylizacji odpadów opiewającą na kwotę 3 milionów 679 tysięcy złotych za 12 miesięcy. Przedsiębiorstwo gminne - dokładnie za tę samą usługę - zażyczyło sobie 3 milionów 878 tysięcy złotych. 

Po unieważnieniu przetargu, wójt Stężycy, Ireneusz Stencel zdecydował o „zamówieniu z wolnej ręki” usługi wywozu odpadów i podpisał odrębną umowę na ich zagospodarowanie. Świadczenie tych usług zaproponował… Gminnemu Przedsiębiorstwu Komunalnemu, zgodnie z zapowiedziami medialnymi, jakie wcześniej składał. W efekcie, łączna kwota za gospodarowanie odpadami w skali roku to 2,65 miliona za odbiór i 1,8 miliona za utylizację, czyli 4,45 miliona złotych. To o 800 tysięcy złotych więcej, niż pierwotna oferta, którą gmina już miała w ręku!

Co istotne, GPK nie dysponuje własnymi pojazdami ani zapleczem, a mimo to otrzymała prawo realizacji świadczeń na rzecz gminy. Kolejne koszty poniesione zostaną na zakup sprzętu – kontenerów i samochodów do ich wywozu.

Stężyca potrafi zadziwić

Bez wątpienia Stężyca potrafi wzbudzić szereg medialnych emocji i kontrowersji. W ostatnim czasie zasłynęła m.in. aferą, w której niewinny – w ocenie sądu – trener młodych piłkarzy spotkał się z ostracyzmem medialnym, a wójt Stencel nagrodził ludzi, którzy do tego ostracyzmu się przyczynili.

Teraz ma szansę zabłysnąć procesem zastępcy wójta z jednostką samorządową, którą sam kieruje. Szkoda, że ta malownicza gmina nie zasłynie inwestycjami przynoszącymi korzyści mieszkańcom.

źr. wPolsce24

 

Studio Magdaleny Ogórek

Aukcja obozowych pamiątek, upokarzanie kibiców i sabotaż na torach. O czym naprawdę była ta gorąca debata?

opublikowano:
Magdalena Ogóek w studiu programu telewizyjnego
Niemiecka aukcja artefaktów ofiar obozów koncentracyjnych, upokarzające kontrole kibiców na Stadionie Narodowym, domniemany sabotaż na torach kolejowych, spory o energię i rolnictwo oraz sprzeczka o uhonorowanie żołnierza Mateusza Sitka – ta dyskusja była emocjonalna od pierwszej do ostatniej minuty. Zobacz wideo, w którym politycy i komentatorzy ścierają się o pamięć, bezpieczeństwo, godność i przyszłość Polski.
Polska

Co dalej ze Zbigniewem Ziobrą? Polityk zdradza swoje kolejne kroki

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w rozmowie z Emilią Wierzbicki i Wojtkiem Biedroniem
Zbigniew Ziobro w rozmowie z Emilią Wierzbicki i Wojciechem Biedroniem (fot. wPolsce24)
Dziennikarze telewizji wPolsce24 Emilia Wierzbicki i Wojciech Biedroń udali się do Budapesztu, gdzie spotkali się z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą.
Polska

Służby zajmują się opozycją, a nie rosyjską dywersją! Porażające kulisy ataku na polskie tory

opublikowano:
Nagranie z kanału "wPolsce24" przedstawia polityczną debatę dotyczącą domniemanego aktu dywersji na polskiej kolei, który miał miejsce w pobliżu stacji Mika
(fot. wPolsce24)
Reporter telewizji wPolsce24 rozmawia z Iwoną Kurowską, starosta powiatu garwolińskiego. To ona, jako jedna z pierwszych podała informację o akcie dywersji polskich torach. Niestety, zaatakowali ja przedstawiciele aktualnego obozu rządzącego.
Polska

Tak wygląda 19-latek, który groził polskiemu prezydentowi i pisał do głowy państwa per "Karolku"

opublikowano:
Zatrzymany 19-latek, który groził prezydentowi Karolowi Nawrockiemu w rękach policji
Tak wygląda człowiek, który w internecie zwraca się do prezydenta per "Karolku" (Fot. policja.pl)
Trzy lata więzienia grożą 19-latkowi, który zamieścił w internecie groźby pod adresem prezydenta Karola Nawrockiego. Stołeczna policja pokazała dziś zdjęcia mężczyzny. To uczeń szkoły zawodowej, mieszkaniec powiatu otwockiego.
Polska

Gdzie jest Tusk? Na ważną konferencję wysłał swoich ministrów. "Zmarnowali tylko czas Polaków"

opublikowano:
mid-25b17404 ok
- Zabezpieczono obfity materiał dowodowy, który pozwoli na szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu dywersji - zapewnił szef MSWiA Marcin Kierwiński. - Najlepsi funkcjonariusze zostali skierowani do tej sprawy – wtórował koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Choć ministrowie dwoili się i troili, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta ocenił ich konferencję surowo: - Zmarnowali czas – powiedział Karol Rabenda, gość telewizji wPolsce24.
Polska

Ziobro z mocnym przekazem dla Tuska: „Nie dam się wykorzystać jak zwierzę w cyrku”

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w garniturze siedzi w studiu telewizyjnym podczas programu na żywo
Zbigniew Ziobro w rozmowie z wPolsce24 podkreślił, że rząd Donalda Tuska zdecydował się realizować swoje cele, łamiąc prawo. Zaznaczył, że nie da się wykorzystać „jako zwierzę w cyrku”.