Polska

Zabójca ze Starej Wsi zostawił po sobie list. Jest potwierdzenie prokuratury

opublikowano:
mid-25705168.webp
Pogrzeb ofiar zabójstwa w Starej Wsi (fot. PAP/Grzegorz Momot)
Prokuratura potwierdziła, że w rzeczach Tadeusza D., podejrzanego o zamordowanie swojej rodziny w Starej Wsi, odnaleziono list. Śledczy ustalają, czy to podejrzany jest jego autorem.

Przypomnijmy, Tadeusz D. miał zamordować 27 czerwca swoja córkę i zięcia. Postrzelił też teściową. Następnie uciekł do lasu. Policja zorganizowała na niego ogromną obławę. 1 lipca odnaleziono jego zwłoki, miał ranę postrzałową głowy. Policja zakłada, że mógł popełnić samobójstwo.

Pod koniec tygodnia media poinformowały, że w lesie znaleziono wojskową kurtkę, latarkę czołową i amunicję. Śledczy podejrzewają, że mogły należeć do podejrzanego. Co ciekawe, znalazły je przypadkowe osoby. Policja je przegapiła, chociaż leżały ok. 50 metrów od miejsca, w którym znaleziono jego zwłoki.

Niedługo potem pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że znaleziono także list, którego autorem miał być podejrzany. Wiele osób liczy, że znajdzie się w nim informacja o jego motywach.

Teraz prokuratura potwierdziła, że taki list faktycznie został znaleziony przy jego broni. Na razie trzeba jednak potwierdzić, że faktycznie był jego autorem:

- List zawiera ślady, które muszą zostać zbadane. Należy ustalić, czy ten mężczyzna był jego autorem i pozostawił na nim swoje DNA - przekazała prok. Małgorzata Odziomek portalowi limanowa.in. Na razie nie ujawniono jego treści.

źr. wPolsce24 za Polsat News

Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.
Polska

PILNE. Siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa? Alarm w mediach społecznościowych

opublikowano:
krs wejście.webp
O wejściu ludzi z Ministerstwa Sprawiedliwości do gmachu KRS poinformowali jej członkowie na specjalnym briefingu (Fot. screen wPolsce24)
Dwie osoby próbowały wejść nielegalnie do gabinetów członków Krajowej Rady Sądownictwa – alarmują przedstawiciele tej instytucji. Jedną z nich miał być sędzia pełniący obecnie ważną funkcję w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Polska

Koreański napis na dronie. Prokuratura ujawnia nowe ustalenia w sprawie eksplozji w Osinach

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-20 190232.webp
Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. (fot.wPolsce24)
Szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie prokurator Grzegorz Trusiewicz przekazał najnowsze ustalenia w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. Poinformował, że na największym elemencie silnika ujawniono napis prawdopodobnie w języku koreańskim. Dodał, że skala zniszczeń jest na tyle duża, że śledczy nie są w stanie jednoznacznie określić pochodzenia obiektu.