Trzaskowski bez poparcia lewicy w drugiej turze? Ważna deklaracja kandydata

- Nie pochwalam decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców - stwierdził w środę kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski.
Stanowczo podkreślił też w rozmowie z Radiem Zet, że podpisałby jako prezydent taką nowelizację przepisów.
Trzaskowski: PiS jest złe a Zandberg kłamie
- PiS wprowadził nieprawdopodobny chaos tym swoim Polskim Ładem – powiedział Rafał Trzaskowski. -Przypominam, że prawie 600 tys. firm musiało zawiesić swoją działalność i w związku z tym ja zawsze byłem zwolennikiem tego, żeby powoli likwidować tak niesprawiedliwe obciążenia – dodał.
Rafał Trzaskowski zarzucił także kłamstwo kandydatowi Partii Razem Adrianowi Zandbergowi, który stwierdził, że w tegorocznym budżecie brakuje 20 mld zł na działanie szpitali, a zbyt niskie nakłady mogą doprowadzić do prywatyzacji ochrony zdrowia.
Zandberg i Biejat wybiorą pieniądze na służbę zdrowia, czy Trzaskowskiego?
Przypomnijmy, że zarówno Zandberg jak i kandydatka Lewicy Magdalena Biejat bardzo ostro wypowiadali się przeciwko ustawie PO i Trzeciej Drogi obniżającej składkę zdrowotną. Apelowali i osobiście przekonywali Andrzeja Dudę, by ją zawetował. Duda, po konsultacjach m.in. z „Solidarnością”, podjął właśnie taką decyzję.
Do drugiej tury wyborów wejdą najprawdopodobniej popierający ustawę obniżającą składkę Rafał Trzaskowski i sprzeciwiający się jej Karol Nawrocki. Kogo poprą władze Razem i Lewicy? Bo jeśli Trzaskowskiego, to ich słowa o rozwalaniu służby zdrowia i skazywaniu na śmierć Polaków będą brzmiały raczej żałośnie.
źr. wPolsce24 za Radio Zet