Pomysł Barbary Nowackiej jest niezgodny z konstytucją? Trybunał orzekł w sprawie lekcji religii

Sprawę rozporządzenia wydanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej rozpatrywało trzech sędziów TK pod przewodnictwem prezesa TK Bogdana Święczkowskiego. Sprawozdawcą była Krystyna Pawłowicz, a w składzie był jeszcze Stanisław Piotrowicz. Sędziowie zajęli się nowelizacją rozporządzenia MEN z 17 stycznia 2025 r., która wprowadza od 1 września 2025 r. jedną godzinę religii lub etyki tygodniowo, odbywającą się bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach.
Porozumienie z przedstawicielami kościołów
Trybunał Konstytucyjny uznał, że „tryb wydania przez ministra edukacji zaskarżonego rozporządzenia jest niezgodny z ustawowym rozporządzeniem, które obliguje ministra właściwego do spraw oświaty do działania w porozumieniu z przedstawicielami kościołów”. Orzeczenie zapadło jednogłośnie.
- Minister edukacji arbitralnie ukształtował treść zaskarżonego rozporządzenia. Pominięte zostały merytoryczne stanowiska zainteresowanych przedstawicieli kościołów i związków wyznaniowych – przekazała Krystyna Pawłowicz, przedstawiając ustne uzasadnienie wyroku.
- Minister edukacji nie zrealizował więc obowiązku współdziałania w porozumieniu, ignorując zgłoszone przez przedstawicieli kościołów wątpliwości - dodała.
Konstytucyjne prawo rodziców
Rozporządzenie ministra edukacji narodowej do TK zaskarżyła w kwietniu I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. Zwróciła wówczas uwagę m.in. na pominięcie stanowisk kościołów i związków wyznaniowych oraz na naruszenie konstytucyjnego prawa rodziców do określania wychowania moralnego i religijnego dzieci.
- W odniesieniu do zaskarżonego rozporządzenia nie było mowy o jakiejkolwiek formie uwzględniania stanowisk strony kościelnej, przedstawiającej liczne zastrzeżenia wobec tak daleko idących zmian - redukcja lekcji religii o połowę, ani tym bardziej o akceptacji proponowanych rozwiązań - napisała w uzasadnieniu swojego wniosku I prezes SN.
źr. wPolsce24 za PAP