Gdzie jest Tusk? Na ważną konferencję wysłał swoich ministrów. "Zmarnowali tylko czas Polaków"
W niedzielę doszło do dwóch niebezpiecznych incydentów na trasie kolejowej Warszawa- Lublin. W poniedziałek szef MSWiA Marcin Kierwiński, minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, minister sprawiedliwości Waldemar Żurek oraz minister infrastruktury Dariusz Klimczak wystąpili na wspólnej konferencji prasowej, której tematem były właśnie owe niedzielne akty dywersji, jak określił je Donald Tusk. Sam premier na konferencji się jednak nie pojawił. Jedyny komentarz szefa polskiego rządu to nagranie filmiku, który został udostępniony przez jego kancelarię.
Ministrowie zapewniają: znajdziemy sprawców
Kierwiński streścił to, o czym zdążyły poinformować media: że doszło do dwóch aktów dywersji. Jeden z nich, w miejscowości Mika, został już potwierdzony przez służby. - Ponad wszelką wątpliwość w tej sprawie możemy powiedzieć, że doszło do odpalenia ładunku wybuchowego, który uszkodził tory kolejowe - mówił Kierwiński.
Dodał, że zabezpieczono „bardzo obfity materiał dowodowy”, który „pozwoli z całą pewnością bardzo szybko zweryfikować sprawców tego haniebnego aktu dywersji”.
- Najlepsi funkcjonariusze, najlepsi eksperci z naszych służb specjalnych zostali skierowani do tej sprawy, aby dojść do tych, którzy są sprawcami, ale przede wszystkim do zleceniodawców – dodał Siemoniak. Dodał, że prawdopodobieństwo, iż dzieje się to na zlecenie obcych służb jest bardzo wysokie. I zapewnił, że służby wykryją sprawców.
Prezydencki minister: konferencja nic nie wniosła
- To konferencja, która nic nie wnosiła – komentował na gorąco w programie Bez Pardonu Karol Rabenda, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. - To są sprawy poważne, a ministrowie zmarnowali czas - dodał.
Prezydencki minister zwrócił uwagę, że Polacy oczekują konkretnych wyjaśnień, jak polskie służby reagowały i jak będą to robić w przyszłości. - Tego się nie dowiedzieliśmy – zauważył.
Służby, tłumaczył, nie mogą o wszystkim informować, ale politycy powinni powiedzieć obywatelom, jak zamierzają zagwarantować ich bezpieczeństwo. Tymczasem ministrowie sprawiali wrażenie, jakby byli nieprzygotowani.
Cała konferencja ministrów w materiale wideo
źr. wPolsce24
(fot. PAP/Albert Zawada)











