Polska

Influencer pokazał zdjęcie z sali sejmowej. Tak posłowie zajęli się osobami niepełnosprawnymi

opublikowano:
mid-25508014.webp
W Sejmie odbyła się debata nad projektem ustawy o asystencji osobistej. (fot.PAP/Marcin Obara)
Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Łukasz Krasoń mówił w Sejmie o projekcie ustawy o asystencji osobistej. Swoje słowa kierował jednak do niemal pustej sali. Sprawę skomentował Wojtek Sawicki, popularny influencer poruszający się na wózku. Nie krył on swojego oburzenia i przyznał, że czuje się upokorzony.

Puste miejsca na sali sejmowej podczas debat dotyczących istotnych kwestii nurtujących obywateli są coraz częstszym obrazem. Podobnie było także w czwartek, gdy Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Łukasz Krasoń mówił o ustawie o asystencji osobistej. Wówczas na sali sejmowej obecnych było zaledwie kilku posłów.

- Nie ma takiej przeszkody, która zatrzymałaby mnie na tej drodze - choćby wszystko było przeciw i choćbym miał mówić (bo krzyczeć nie potrafię) do pustej sali, to osiągnę cel, który założyłem na samym początku - dobra, mądra, sprawiedliwa ustawa o asystencji jest w interesie wszystkich, również tych, którzy nie chcą o niej słyszeć – napisał Krasoń, który od dzieciństwa zmaga się z dysmorfią mięśniową, komentując zdjęcie ze swojego wystąpienia.

Obywatele "ostatniej kategorii"

Fotografię niemal pustej sali opublikował także poruszający się na wózku influencer, Wojtek Sawicki. Podkreślił, że ten widok, „zostanie z nim do końca życia”.

- Poczułem się upokorzony. Potraktowany jak śmieć, obywatel ostatniej kategorii. Te puste fotele to symbol tego, jak Polska traktuje osoby z niepełnosprawnościami. Wstyd! – napisał.

Sawicki przyznał, że dzień wcześniej uczestniczył w posiedzeniu podkomisji sejmowej o asystencji osobistej, gdzie usłyszał „dużo krzepiących słów, zapowiedzi i planów”.

- Czułem, że uczestniczę w czymś ważnym. Pierwszy raz uwierzyłem, że dożyję wprowadzenia ustawy o asystencji – dodał.

- Jednak dzisiejsze pustki w sejmie odebrały mi całą nadzieję. Potwierdziły, że politycy (wszystkich frakcji) tak naprawdę mają W DUPIE osoby z niepełnosprawnościami. Nic ich nie obchodzimy – przyznał.

We wpisie influencera znalazła się także dygresja powielająca temat, który od kilku dni z racji prowadzenia kampanii prezydenckiej wykorzystują politycy obecnej władzy oraz sprzyjające im media.

- Możemy tkwić do końca życia w dpsach (pozdrawiam Pana Nawrockiego) albo z naszymi schorowanymi rodzicami w niedostępnych mieszkaniach. Żyć poniżej minimum egzystencji. Zadłużać się/zbierać w internecie pieniądze na horrendalnie kosztowne operacje/terapie w Stanach. Nikt nawet nie kiwnie palcem. Chyba, że można sobie z nami cyknąć fotkę. Wiem to najlepiej, bo mam wiele zdjęć z politykami – dodał Wojtek Sawicki.

Dwie propozycje

Podczas posiedzenia Podkomisji Stałej ds. Osób z Niepełnosprawnościami, które odbyło się w środę, debatowano nad dwoma projektami ustaw w zakresie usług asystenckich. Jeden z nich został przygotowany przez prezydenta, a drugi zaproponował rząd.

Projekt rządowy, nad którym pracował m.in. wiceminister Łukasz Krasoń, zakłada, że usługi asystenckie będą dostępne dla osób od 13 do 65 roku życia. W przypadku propozycji prezydenta takie wsparcie będą mogły otrzymać wszystkie osoby pełnoletnie i nie przewiduje ona górnej granicy wiekowej.

W przypadku projektu prezydenckiego mowa jest także o umowie o pracę dla asystentów osób niepełnosprawnych, co ma być gwarancją większej stabilności i ochrony pracowniczej. Rząd proponuje takim osobom zawarcie umów cywilno-prawnych wraz z prawem do urlopu i ubezpieczeniem chorobowym.

Skąd wziąć pieniądze?

W czwartek projektem ustawy zajął się Stały Komitet Rady Ministrów, który do 13 maja ma przedstawić swoje uwagi. Już wcześniej zastrzeżenia do propozycji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej miał resort finansów. Podnoszono argument dotyczący m.in. tego, że przyjęcie takiego rozwiązania będzie oznaczało wzrost wydatków z finansów publicznych o 66,3 mld zł na przestrzeni lat 2025-2035. Dodatkowo Ministerstwo Finansów zauważa, że ustawa budżetowa na 2025 roku nie zakłada środków finansowych na realizację asystencji.

źr. wPolsce24 za Instagram/lifeonwhl

 

Polska

Mocne przemówienie prezydenta. Złożył premierowi zaskakującą propozycję

opublikowano:
mid-25815244.webp
Przemówienie Prezydenta podczas Święta Wojska Polskiego (fot. PAP/Rafał Guz)
To było pierwsze oficjalne wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego z okazji Święta Wojska Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewicką Rosją. Prezydent zaapelował do polityków wszystkich sił politycznych o wspólną budowę bezpieczeństwa Polski.
Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.