Tak wygląda "państwo z dykty" w praktyce. Jest groźne dla zdrowia obywateli. Szokujący wypadek na Podhalu

Do zdarzenia doszło w pobliżu skrzyżowania z ul. Długą, na popularnym trakcie pieszym, łączącym dworzec autobusowy z Rynkiem. Jak relacjonują świadkowie, kilkumetrowy słup runął niespodziewanie wprost na przechodzącą deptakiem panią za zakupami, po tym, gdy lekko oparł się o niego szukający chwili odpoczynku mężczyzna.
Poszkodowanym jako pierwsi pomogli pracownicy okolicznych punktów handlowych oraz personel pobliskiego centrum stomatologicznego. Na miejsce szybko przyjechały służby ratunkowe – pogotowie i straż pożarna. Oboje ranni byli przytomni, jednak nie wiadomo jeszcze, jak poważnych doznali obrażeń.
Według wstępnych ustaleń policji, stojący obok latarni mężczyzna oparł się o nią, co doprowadziło do jej złamania. Metalowy słup przewrócił się i przygniótł przechodzącą chodnikiem 69-letnią kobietę, która została zabrana do szpitala po udzieleniu pierwszej pomocy.
Stan techniczny latarni budzi poważne zastrzeżenia. Podstawa słupa była wyraźnie zardzewiała i przegniła. Mieszkańcy oraz pracownicy lokalnych punktów usługowych nie kryją oburzenia i apelują do władz miasta o pilny przegląd wszystkich latarni ulicznych w rejonie.
– Ta tragedia mogła wydarzyć się każdemu z nas. To cud, że nikt nie zginął – mówili przejęci świadkowie reporterowi serwisu Podhale24
Policja prowadzi dochodzenie, które ma ustalić szczegółowe okoliczności zdarzenia.
źr. wPolsce24 za Podhale24.pl