Polska

Szokujące fakty w sprawie aresztowanej gwiazdy TVN. W tle 6 milionów łapówki!

opublikowano:
maetuszw
Dziennikarz TVN Mateusz W. został tymczasowo aresztowany (fot. screenshot TVN24bis)
Dziennikarzowi TVN24 Mateuszowi W. przedstawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a jego sprawa może mieć związek z wielomilionową łapówką – podają media.

Jeszcze kilka dni temu brylował na antenie lewicowo-liberalnej stacji, dzisiaj siedzi w areszcie tymczasowym z bardzo poważnymi zarzutami. Na światło dzienne wychodzi coraz więcej szczegółów związanych z zatrzymaniem pracownika TVN Mateusza W.

Wielomilionowa łapówka

Jak ustalił portal Onet, prokuratorskie postępowanie jest wielowątkowe i dotyczy działań dwóch grup przestępczych. Jedna z nich miała zajmować się wyłudzaniem podatku VAT na wielką skalę, druga robić wszystko, by odsunąć od prowadzenia sprawy przestępstw podatkowych zajmującą się nią prokuratorkę.

Tutaj w grę miało wchodzić od 6 do 8 mln złotych łapówki i to właśnie z tym wątkiem ma być powiązany Mateusz W. Dziennikarz jest wieloletnim znajomym byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M., zatrzymanego za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, popełniania przestępstw skarbowych, gospodarczych oraz utrudnianie śledztw.

Szukali go w redakcji i w domu

Agenci CBA przyszli po prezentera w miniony piątek, z samego rana. Mateusza W. nie było jednak ani w domu, ani w redakcji. Do zatrzymania doszło dopiero w południe. Sąd zgodził się na tymczasowe aresztowanie prezentera, mimo że ten miał zeznawać w prokuraturze.

Śledczy odmawiają potwierdzenia jakichkolwiek informacji w sprawie Mateusza W., nie ujawniają nawet treści przedstawionych mu zarzutów. Dlaczego? Bo sprawa jest rozwojowa i szykują się kolejne zatrzymania.

TVN zawiesza aresztowanego

Kiedy media poinformowały o aresztowaniu Mateusza W., stacja TVN24 wydała oświadczenie.

„W związku z postawionymi naszemu pracownikowi zarzutami, podjęliśmy natychmiastową decyzję o zawieszeniu go w obowiązkach służbowych do czasu wyjaśnienia sprawy" – czytamy w piśmie. Jak podkreślają zarządzający stacją, kładzie ona „nacisk na przestrzeganie obowiązujących przepisów przez wszystkich pracowników".

źr. wPolsce24 za Onet.pl

 

Polska

Ziobro spotkał się z Orbanem. Wiemy, o czym rozmawiali

opublikowano:
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska.
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska (fot.Fratria/Andrzej Wiktor)
Zbigniew Ziobro spotkał się w czwartek w Budapeszcie z Viktorem Orbanem. Były minister sprawiedliwości w mediach społecznościowych podzielił się krótką relacją z tego wydarzenia.
Polska

Prezydencki minister o relacjach z Ukrainą: O pomoc Polski trzeba zabiegać

opublikowano:
Marcin Przydacz komentuje relacje prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego
– Polska udzieliła Ukrainie ogromnego wsparcia w czasie wojny. Ale teraz trzeba przywrócić równowagę we wzajemnych stosunkach i szacunek dla polskich interesów – podkreślił Marcin Przydacz w programie Rozmowa Wikły na antenie wPolsce24.
Polska

Kapitan Anna Michalska bez wsparcia swoich kolegów w Straży Granicznej. “Nie odnosimy się do tej kwestii”

opublikowano:
annamichalska
Aktor Piotr Zelt nie usłyszy ostatecznego wyroku w głośnej sprawie o zniesławienie byłej rzeczniczki prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Jak ustalił dziennikarz Telewizji wPolsce24 Samuel Pereira, prokuratura – na polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka – wycofała apelację od wyroku uniewinniającego aktora. Poprosiliśmy - kilkakrotnie - SG o komentarz w tej sprawie. Niestety, reakcja aktualnych decydentów w SG w tej sprawie zdumiewa.
Polska

Dziennikarz zadzwonił do rzecznika Straży Granicznej w programie na żywo. Zdumiewające zachowanie

opublikowano:
Stopklatka pokazująca Samuela Pereirę w programie omawiającym porzucenie przez obecny polski rząd byłej rzeczniczki Straży Granicznej, Anny Michalskiej, w jej walce o dobre imię.
(fot. screen wPolsce24)
Ludzie Tuska porzucili kapitan Annę Michalską, byłą Rzecznik Straży Granicznej w jej walce o dobre imię. Zaatakowana przez patocelebrytów funkcjonariuszka nie może liczyć na wsparcie władzy, bo ta jest politycznym beneficjentem zachowań tych, którzy zniesławiali Michalską. Dlaczego jednak swojej koleżanki nie bronią dziś nawet przedstawiciele Straży Granicznej, którzy nie chcą zająć w jej sprawie żadnego stanowiska?