Sikorski o Żydach i „zakutych łbach”. Znany dziennikarz: „Wstyd, że moje państwo tak reaguje, gdy ktoś pluje w twarz”

Przypomnijmy: w czwartek Raków Częstochowa mierzył się w Debreczynie na Węgrzech z Maccabi Hajfa. Izraelscy kibice wywiesili transparent z hasłem w języku angielskim: "Mordercy od 1939 roku". Jeden z fanów Maccabi symulował seks z dmuchaną lalką przyozdobioną polską flagą.
Sikorski się obudził
Haniebny wybryk potępił prezydent Karol Nawrocki, rzecznik rządu i wielu innych polityków. Zupełnie inaczej zachował się minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Odezwał się publicznie dopiero, kiedy swój wpis umieściła ambasada Izraela.
- Ohydne zachowanie niektórych kibiców Maccabi Hajfa podczas meczu z Rakowem. Na takie słowa i czyny żadnej ze stron nie ma miejsca ani na stadionie, ani nigdzie indziej. Nigdy! Te haniebne incydenty nie odzwierciedlają ducha większości izraelskich kibiców – napisali w nocy z czwartku na piątek tamtejsi dyplomaci.
Nie mamy tutaj więc żadnych przeprosin, mamy za to potępienie czynu nie tylko kibiców z Hajfy ale też jakiejś drugiej strony, w domyśle – Polaków.
Minister Sikorski, tuż po przebudzeniu, podziękował Izraelczykom, stwierdził, że transparent był skandaliczny i wyraził nadzieję, że „izraelska młodzież jest uczona, że w 1939 to hitlerowskie Niemcy napadły na Polskę i zaczęły mordować jej obywateli wszystkich wyznań i narodowości”.
Zakute łby, ustawka i "Żydy"
Wpis Sikorskiego wywołał falę oburzenia. Od szefa MSZ można spodziewać się jednoznacznego stanowiska, a nie jakichś mętnych wywodów. Okazało się, że może być nawet gorzej. Około południa Sikorski jeszcze raz podkreślił, że nie będzie oficjalnej reakcji – na przykład wezwania ambasadora czy noty protestacyjnej.
- Przy okazji informuję, że dyplomacja to nie kibolska ustawka. Haniebny transparent nie wystawiło państwo Izrael tylko tamtejsze zakute łby. Ustaliłem z ministrem Kierwińskim, że jeśli Węgry pomogą nam ich zidentyfikować to dostaną zakaz wjazdu do Polski. Proszę też zważyć czy chcemy aby nasz ambasador był wzywany na dywanik w Tel Awiwie za każdym razem gdy jakiś dureń napisze o jakimś klubie sportowym per ‚Żydy’ – napisał na X Sikorski.
- Zwyczajnie wstyd, że moje państwo tak reaguje gdy ktoś pluje w twarz – skomentował postawę Radosława Sikorskiego znany dziennikarz „Super Expressu” i Radia Plus Jacek Prusinowski.
źr. wPolsce24