Polska

Seria zatruć wśród polskich dzieci. Chodzi o chemiczne opary do pryskania

opublikowano:
mice-1116810_1280.webp
Zatrucia dzieci na skutek oparów ze środków biobójczych (fot. Pixabay)
Niepokojące wyniki kontroli przeprowadzonej przez Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa wśród sprzedawców środków ochrony roślin. Jak informuje portal polsatnews.pl, kontrolę wszczęto po tragicznej serii zatruć wśród dzieci.

Z danych zebranych przez IORiN wynika, że część nabywców fumigantów, czyli środków owadobójczych i biobójczych nie ma uprawnień do ich zakupu, a z kolei sprzedawcy nie sprawdzają, czy kupujący takimi pozwoleniami dysponują. Co więcej, nabywcy często nie mają elementarnej wiedzy, jak z tego typu środków poprawnie korzystać - efekt niebezpieczne zatrucia, także wśród dzieci i młodzieży 

Polsat przypomina o kilku tragicznych zdarzeniach, do których doszło w ciągu ostatnich kilku tygodni. W listopadzie media informowały o śmierci 2,5 rocznego dziecka narażonego na działanie toksycznych oparów. Wcześniej podobne zdarzenie miało miejsce w Nowym Tomyślu. Wówczas śmierć poniosła trzyletnia dziewczynka. Więcej szczęścia miał dwulatek w Tomaszowie Lubelskim. Chłopca udało się  uratować. 

Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa przekazał wstępne informacje o przebiegu kontroli u sprzedawców toksycznych substancji. Są one zatrważające, bo połowa z 200 sprawdzanych sprzedawców nie miała uprawnień do sprzedawania fumigantów - poinformował reporter Polsat News Błażej Filipiak - Jedną z takich substancji jest fosforek glinu, który jest mocno trujący, w szczególności gdy się go rozpyla. - Uprawnienia, żeby nabyć taki preparat, generalnie zazwyczaj wystarczają do stosowania środków ochrony roślin dla użytku profesjonalnego - słyszmy w nagraniu. 

Sprawą śmierci dzieci zajmuje się prokuratura.

źr. wPolsce24 za polsatnews.pl

Polska

Paweł Kukiz stawia tezę: Tusk nauczył się kłamać, bo ojciec go maltretował

opublikowano:
AWIK_Kukiz_11122023_1.webp
Paweł Kukiz współpracował kiedyś z Platformą Obywatelską. Wtedy przekonał się ile dla Donalda Tuska znaczą jego własne słowa (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Przy okazji rocznicowych podsumowań wiele osób wyraziło zaskoczenie tym, jak wyglądają rządy Donalda Tuska, którego gabinet został powołany dokładnie 13 grudnia 2023 roku. Zdziwiony nie jest za to Paweł Kukiz. Członek poselskiego koła Wolnych Republikanów dziwi się natomiast wszystkim zdziwionym i stawia mocną tezę w sprawie słynnych już sytuacji, w których Tusk... mijał się prawdą.
Salon Dziennikarski

Salon Dziennikarski: Rok destrukcji - Polska na skraju przepaści? (14.12.2024)

opublikowano:
Bez nazwy.webp
"Salon Dziennikarski" w telewizji wPolsce24 to program publicystyczny, w którym prowadzone są analizy i dyskusje na temat bieżących wydarzeń politycznych, społecznych oraz gospodarczych.
Polska

Tragedia rolnika z Nakła. Niech spoczywa w pokoju

opublikowano:
candlelight-2997880_1280.webp
Nazywał się Michał Sołdan, miał 25 lat. Wszystko, czego chciał od życia, to móc w spokoju dbać o swoje gospodarstwo rolne. Już nie zadba...
Polska

"Wiadomości wPolsce24" – Pełne wydanie z 16 grudnia 2024

opublikowano:
Bez nazwy.webp
"Wiadomości wPolsce24" to codzienny program informacyjny nadawany o godzinie 19:30, dostarczający najświeższych informacji z kraju i ze świata.
Polska

„Bezczynność PKW”. PiS zawiadamia prokuraturę i chce interwencji Komisji Weneckiej

opublikowano:
Zrzut ekranu 2024-12-18 093141 2024-12-18_08.32.09.webp
Politycy PiS poinformowali o złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez pięciu członków PKW oraz ministra finansów. Działanie partii jest związane z decyzją Państwowej Komisji Wyborczej, która odroczyła posiedzenie w sprawie orzeczenia Sądu Najwyższego.
Polska

Wyborcy i politycy PiS-u to karaluchy? Porażające słowa na antenie Radia Gdańsk

opublikowano:
1786279_2.webp
(fot. screen za wPolsce24)
Na antenie publicznej rozgłośni publicyści używali języka, którego nie powstydziłyby się najgorsze gadzinówki wydawane w latach 20-tych i 30-tych ubiegłego wieku. Co szczególnie szokuje, na obrzydliwe słowa nie zareagował prowadzący audycję, ale jeden z komentujących publicystów.