Polska

Radny z PO prowadził samochód kompletnie pijany. Mieszkańcy chcą go odwołać, a on nie chce ustąpić

opublikowano:
MK0_mst_2022_ss_DSC04812
Droga na Kraśnik (fot. Fratria)
Historia radnego Macieja Suszka do żywego poruszyła mieszkańców Kraśnika. Bliski współpracownik Wojciecha Wilka byłego burmistrza miasta i byłego wojewody lubelskiego związanego z Platformą Obywatelską, został w styczniu skazany za jazdę pod wpływem alkoholu. Mimo to Suszek wciąż piastuje funkcję radnego miasta, jest też prezesem lokalnych klubów sportowych Tęcza Kraśnik i Tęcza Kids.

O sprawie radnego Suszka głośno zrobiło się jesienią ubiegłego roku, kiedy to miał zostać zatrzymany przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu. Według doniesień medialnych alkomat wskazał wówczas ponad 2 promile. 

Jak informuje lokalny portal jawnylublin.pl w grudniu 2024 roku sprawa stanęła przed sądem, a Suszek dobrowolnie poddał się karze - został skazany przez  Sąd Rejonowy w Kraśniku 13 na grzywnę w wysokości 350 stawek dziennych po 10 zł (czyli 3500 zł) oraz 5000 zł świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Zgodnie wprowadzonym w marcu ubiegłego roku prawem skonfiskowano też jego samochód – peugeota 208, stracił też prawo jazdy. Wyrok mógł być surowszy, ale w związku z dobrowolnym poddaniem się karze, zdecydowano się na jej najniższy wymiar. Gdyby sąd zdecydował się na wyrok pozbawienia wolności, radny straciłby bierne prawo wyborcze i tym samym jego mandat zostałby wygaszony. Tak się jednak nie stało. 

Mieszkańcy chcą odwołania radnego

Dziś mieszkańcy Kraśnika domagają się, by Rada Miasta sama odwołała swojego członka, a głosowanie w tej sprawie ma odbyć się 27 marca. 

"Mieszkańcy Kraśnika pismem do Szanownej Rady z dnia 14 stycznia b.r. wyrazili swoje oburzenie, niepokój i niesmak związany z informacjami medialnymi dotyczącymi pijackich wybryków Pana Macieja Suszka" - czytamy w petycji złożonej na ręce przewodniczącego Rady Miasta w Krasniku Jarosława Jamroza. 

wniosek

Sam radny Suszek nie zamierza jednak rezygnować z mandatu - Nie ukrywam, że początkowo chciałem zrezygnować. Aczkolwiek nie chcę chować głowy w piasek, chciałbym tę sytuację naprawić i walczyć o to, żeby poprawić swój wizerunek. Nie powinno jednak tak być, że takie działania eliminują z życia politycznego, z życia społecznego – stwierdził w rozmowie z portalem jawnylublin.pl - Uważam, że każdy człowiek zasługuje na drugą szansę, jeżeli ktoś pięć lat starał się jak najlepiej dla mieszkańców, dla dzieciaków, bo to, co zbudowałem przez 5 lat, to była ciężka społeczna praca – dodawał. Nie zrezygnował też z prezesury klubów sportowych, w tym tego, w którym trenują dzieci. 

Tak właśnie wyglądają standardy w Platformie Obywatelskiej.

źr. wPolsce24 za informacja przesłana od mieszkańców Kraśnika [dane do wiadomości redakcji], jawnylublin.pl, wprost.pl

Polska

Służby zajmują się opozycją, a nie rosyjską dywersją! Porażające kulisy ataku na polskie tory

opublikowano:
Nagranie z kanału "wPolsce24" przedstawia polityczną debatę dotyczącą domniemanego aktu dywersji na polskiej kolei, który miał miejsce w pobliżu stacji Mika
(fot. wPolsce24)
Reporter telewizji wPolsce24 rozmawia z Iwoną Kurowską, starosta powiatu garwolińskiego. To ona, jako jedna z pierwszych podała informację o akcie dywersji polskich torach. Niestety, zaatakowali ja przedstawiciele aktualnego obozu rządzącego.
Polska

Tak wygląda 19-latek, który groził polskiemu prezydentowi i pisał do głowy państwa per "Karolku"

opublikowano:
Zatrzymany 19-latek, który groził prezydentowi Karolowi Nawrockiemu w rękach policji
Tak wygląda człowiek, który w internecie zwraca się do prezydenta per "Karolku" (Fot. policja.pl)
Trzy lata więzienia grożą 19-latkowi, który zamieścił w internecie groźby pod adresem prezydenta Karola Nawrockiego. Stołeczna policja pokazała dziś zdjęcia mężczyzny. To uczeń szkoły zawodowej, mieszkaniec powiatu otwockiego.
Polska

Gdzie jest Tusk? Na ważną konferencję wysłał swoich ministrów. "Zmarnowali tylko czas Polaków"

opublikowano:
mid-25b17404 ok
- Zabezpieczono obfity materiał dowodowy, który pozwoli na szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu dywersji - zapewnił szef MSWiA Marcin Kierwiński. - Najlepsi funkcjonariusze zostali skierowani do tej sprawy – wtórował koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Choć ministrowie dwoili się i troili, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta ocenił ich konferencję surowo: - Zmarnowali czas – powiedział Karol Rabenda, gość telewizji wPolsce24.
Polska

Ziobro z mocnym przekazem dla Tuska: „Nie dam się wykorzystać jak zwierzę w cyrku”

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w garniturze siedzi w studiu telewizyjnym podczas programu na żywo
Zbigniew Ziobro w rozmowie z wPolsce24 podkreślił, że rząd Donalda Tuska zdecydował się realizować swoje cele, łamiąc prawo. Zaznaczył, że nie da się wykorzystać „jako zwierzę w cyrku”.
Polska

Pierwszy od 100 lat akt sabotażu na polskiej kolei. Paulina Matysiak: „Komunikacja rządu zawiodła”

opublikowano:
Paulina Matysiak w rozmowie o bezpieczeństwie infrastruktury kolejowej i chaosie informacyjnym
Posłanka Paulina Matysiak w programie Rozmowa Wikły na antenie telewizji wPolsce24 ocenia chaos informacyjny, jaki zapanował w rządzie Donalda Tuska po wydarzeniach na kolei, które oficjalnie zostały uznane za sabotaż.
Polska

Burza w Sejmie. Posłowie PiS krzyczą "precz z komuną" i opuszczają salę plenarną

opublikowano:
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową przed głosowaniem nad wyborem Czarzastego na marszałka
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową (fot, wPolsce24)
Tak ostro w polskim Sejmie nie było już dawno. Podczas prezentacji Włodzimierza Czarzastego jako kandydata na marszałka izby, posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę obrad. Wcześniej z ław parlamentarnych można było usłyszeć gromkie: precz z komuną! Czarzasty tylko nerwowo się obracał, widać, że nie było mu do śmiechu. Został jednak wybrany na nowego marszałka.