Polska

Radni Prawa i Sprawiedliwości w Gdańsku stają w obronie pamięci L. Kaczyńskiego. "Uchwała jest obarczona błędami i wydana niezgodnie z polskim prawem"

opublikowano:
MK4_gd_2024_d_ss_DSC03932.webp
Ratusz Głównego Miasta Gdańska (fot. Fratria)
Radni PiS w Gdańsku złożyli do wojewody pomorskiej wniosek o uchylenie uchwały w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych dotyczących nazwy ulicy Lecha Kaczyńskiego w Gdańsku. Uchwała jest obarczona błędami i wydana niezgodnie z polskim prawem - argumentują.

Radni PiS w Radzie Miasta w Gdańsku zwołali konferencję prasową przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim w związku z uchwałą w sprawie konsultacji społecznych dotyczących nazwy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gdańsku, która została przegłosowana 24 października br.

Przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska Tomasz Rakowski powiedział, że uchwała w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych poważnie narusza prawo.

- Naruszenia dotyczą konstytucji, kodeksu karnego, ustawy dekomunizacyjnej, ale także prawa miejscowego, który określa zasady nadawania nazw ulicom, obiektom i przestrzeniom w mieście Gdańsk" - mówił Rakowski. 

Dodał, że w związku z tym PiS składa wniosek do wojewody o wydanie rozstrzygnięcia zastępczego i pochylenie się nad zastrzeżeniami, które PiS ma do uchwały, a w konsekwencji jej uchylenia.

Rakowski powiedział, że wśród zastrzeżeń jest m.in. niezgodność z planem miejscowym, bo rada miasta w 2014 r. w uchwale dotyczącej nadawania nazw ulic stwierdza, że zmiana nazw istniejących ulic może mieć miejsce tylko w wyjątkowych i uzasadnionych przypadkach. Podkreślił też, że uchwała narusza kodeks karny i ustawę dekomunizacyjną, bo jedną z opcji podanych przez radę miasta jest nazwa "Dąbrowszczaków", która jak wskazywał Rakowski jest związana z komunistyczną ideologią i wpisuje się w zakaz propagowania ustroju komunistycznego.

Jego zdaniem taka zmiana pociągnie też dodatkowe koszty po stronie m.in. mieszkańców i przedsiębiorców, a - jak wskazywał - nie ma nie ma dla nich ekonomicznego uzasadnienia.

W opinii radnych PiS uchwała z 24 października br. jest obarczona błędami i wydana niezgodnie z polskim prawem. Lokalni politycy PiS złożyli w piątek w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim wniosek do wojewody o wydanie rozstrzygnięcia nadzorcze i uchylenie uchwały w całości.

24 października br. podczas sesji Rady Miasta gdańscy rajcy przyjęli uchwałę dotyczącą zorganizowania konsultacji społecznych wśród mieszkańców dzielnicy Przymorza Wielkiego w sprawie ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Za" głosowało 24 radnych Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska, "przeciw" było 8 radnych z klubu Prawo i Sprawiedliwość.

Decyzja radnych oznacza, że ok. 24 tys. mieszkańców Przymorza Wielkiego będzie mogło wziąć udział w konsultacjach na trzy sposoby: głosując na miejskiej stronie gdansk.pl, wypełniając papierową ankietę i składając ją w Urzędzie Miejskim przy ul. Nowe Ogrody, lub podczas głosowania w wyborach Rady Dzielnicy Przymorze Wielkie.

W ankiecie zostanie zadanie pytanie: "Jaką nazwę powinna mieć obecna ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego". W odpowiedziach mieszkańcy będą mogli wybrać spośród czterech odpowiedzi: a) Biały Dwór, b) Dąbrowszczaków, c) Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, d) inna propozycja (możliwość wpisania własnej propozycji).

Konsultacje mają zakończyć się 31 marca 2025. Wcześniej zakładano, że rozpoczną się w grudniu br., natomiast w trakcie sesji przewodnicząca RM Agnieszka Owczarczak oświadczyła, że zostaną przesunięte i najprawdopodobniej rozpoczną się 10 stycznia 2025 roku.

Uchwałę w sprawie konsultacji przygotowali radni KO. Przekonywali, że projekt uchwały został skierowany na sesję RMG w związku z docierającymi do radnych i wciąż podnoszonymi w dyskusji publicznej głosami mieszkańców dotyczącymi dokonanej w 2017 r. zmiany nazwy ulicy z Dąbrowszczaków na Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Radni podkreślali, że chcieli poznać zdanie mieszkańców w kwestii tego, jak tak ulica powinna się nazywać.

Nazwa ulicy została zmieniona w 2017 roku przez poprzedniego wojewodę pomorskiego Dariusza Drelicha w trybie zarządzenia zastępczego na podstawie art. 6 ust. 2 ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomników.

W 2017 roku Drelich zarządzeniem zmienił nazwy kilku ulic m.in. Stanisława Sołdka (została zmieniona na Kazimierza Szołocha – działacza "S" w gdańskiej stoczni), Wincentego Pstrowskiego (na Henryka Lenarciaka - działacza "S" w gdańskiej stoczni i inicjatora budowy Pomnika Poległych Stoczniowców w Gdańsku), Leona Kruczkowskiego (Ignacego Matuszewskiego - ministra skarbu w II Rzeczpospolitej i żołnierza), Franciszka Zubrzyckiego (Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" – żołnierza AK rozstrzelanego w 1946 r.), Mariana Buczka (Jana Styp-Rekowskiego - działacza narodowego, więźnia obozów koncentracyjnych) oraz Józefa Wassowskiego (na Anny Walentynowicz - działaczki "S" w stoczni).

źr. wPolsce24 za PAP

 

Polska

Ryszard Kalisz ucieka przed Polakami. Słychać krzyki: precz z komuną

opublikowano:
1962755_6.webp
Ryszard Kalisz ucieka przed Polakami (fot. wPolsce24)
Nietęgą minę miał dzisiaj podczas wręczenia uchwały PKW Karolowi Nawrockiemu, jej członek Ryszard Kalisz. Choć były minister w rządzie SLD robił wiele, by utrudnić Nawrockiemu zwycięstwo w wyborach - np. głosował w PKW za odebraniem PiS dotacji - teraz musiał pogodzić się z porażką. Polacy jednak nie zapomnieli mu jego zachowania i buńczucznych wypowiedzi.
Polska

Prokurator ujawnia szczegóły brutalnej napaści na 24-letnią Polkę. Wiadomo więcej na temat sprawcy zdarzenia

opublikowano:
1964447_5.webp
(fot. Fratria)
19-letni Wenezuelczyk, który w jednym z toruńskich parków zaatakował 24-letnią Polkę, ma postawiony zarzut usiłowania zabójstwa. Pokrzywdzona Klaudia K. jest w stanie ciężkim w szpitalu. Podejrzany odmówił składania wyjaśnień i nie chciał rozmawiać ze śledczymi - poinformował prokurator Rafał Ruta z toruńskiej Prokuratury Okręgowej.
Polska

TAŚMY TUSKA. Mamy kolejne fragmenty rozmów Giertycha z Tuskiem. Kulisy walki o władzę w PO

opublikowano:
1965240_4.webp
Te nagrania mogą i powinny zmieść rząd Donalda Tuska i ostatecznie zakończyć karierę polityczną premiera i jego mecenasa. Telewizja wPolsce24 ujawnia kolejne fragmenty rozmów szefa PO z Romanem Giertychem.
Polska

To Giertych nagrywał Tuska? Szokująca teoria byłego ministra

opublikowano:
1965267_4.webp
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda na antenie telewizji wPolsce24 zasugerował, że to sam Roman Giertych nagrywał Donalda Tuska podczas prywatnej rozmowy.
Polska

Roman Giertych przyznał się do złamania prawa? "Dałem Staszkowi moje podpisy". Jest zawiadomienie do prokuratury

opublikowano:
przestepstwo.webp
Roman Giertych popełnił przestępstwo? (fot. wPolsce24, x.com)
Już nie tylko pogarda dla wyborców, ale też wyraźne lekceważenie prawa. Jak wynika z kolejnych fragmentów rozmów między Donaldem Tuskiem a Romanem Giertychem, obecny poseł PO miał w 2019 roku przekazać swojemu - dziś już partyjnemu - koledze, Stanisławowi Gawłowskiemu zebrane przez siebie i "na siebie" podpisy wyborców, które umożliwiają rejestrację kandydata.
Polska

Obcokrajowiec chciał zgwałcić i zabić Klaudię z Torunia. „Stop imigranckiej dziczy”

opublikowano:
mid-25613316.webp
Wenezuelczyk, który chciał zgwałcić i zabić Klaudię, trafił do tymczasowego aresztu. Grozi mu dożywocie (Fot. PAP/Tomasz Więcławski)
Ulicami Torunia przeszedł dziś pokojowy protest, będący reakcją mieszkańców na ostatnią głośną próbę zabójstwa i zgwałcenia 24-letniej Polki przez imigranta z Wenezueli.