Prezydent uczcił ofiary Obławy Augustowskiej. „Wciąż nie wiemy gdzie są ich ciała”

12 lipca przypada 80. rocznica Obławy Augustowskiej - operacji przeprowadzonej w 1945 roku przez oddziały Armii Czerwonej, Ludowego Wojska Polskiego, NKWD oraz Urzędu Bezpieczeństwa. Akcja wymierzona była w żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego.
W związku z rocznicą prezydent Andrzej Duda zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym przypomniał o tragicznych wydarzeniach sprzed dekad.
- Przez dekady nie wolno było o Nich mówić. Upamiętnienia były zakazane, nazwiska wymazywane, cierpienie rodzin ignorowane – napisał prezydent.
Prezydent podkreślił, że była to „planowa eksterminacja tych, którzy nie złożyli broni i nie uznali zniewolenia za wyzwolenie, a ich jedyną winą była wierność wolnej Polsce”. Dodał także, że pamięć o bohaterach przetrwała „w domach, sercach, modlitwach i opowieściach”.
- Wciąż nie wiemy, gdzie są ich ciała. 600 osób zniknęło bez śladu – dodał.
Podczas Obławy Augustowskiej zatrzymano, więziono i torturowano ponad 7 tysięcy osób, z których co najmniej 600 zostało wywiezionych przez oddziały Smiersz 3 Frontu Białoruskiego w nieznanym kierunku i najprawdopodobniej zamordowanych.
W 2009 roku wydarzenia z lipca 1945 roku zostały oficjalnie uznane za zbrodnię przeciwko ludzkości. Pomimo wielu prób podjęcia dialogu z Rosją w celu ustalenia szczegółów i miejsca pochówku ofiar, większość starań zakończyła się niepowodzeniem. Zbrodnia wciąż pozostaje owiana tajemnicą.
źr. wPolsce24 za X/@AndrzejDuda