Polska

Powodzianie mają wielki problem z ubezpieczeniami. Kierwiński obiecał, że się temu przyjrzy

opublikowano:
20241013_173603
(fot. Andrzej Skwarczynski\Fratria)
Telewizja Polsat News ujawniła, że mieszkańcy terenów popowodziowych mają gigantyczne problemy z polisami ubezpieczeniowymi. Pełnomocnik rządu ds. odbudowy Marcin Kierwiński zapowiedział, że rząd będzie interweniować.

Tydzień temu Polsat News ujawnił, że wielu mieszkańców terenów, które we wrześniu 2024 roku zalała woda, ma teraz wielki problem z ubezpieczalniami. Po tym, gdy udało im się odbudować domy, firmy albo odmawiają im ich ubezpieczenia, albo stawiają zaporowe stawki. 

Gigantyczne składki

Jedną z takich osób jest Maria Łukaszewska, która razem z siostrą prowadzi pensjonat w zabytkowej willi. Udało im się go wyremontować i chciała ubezpieczyć go ponownie przed powodzią. Żadna firma nie chciała się na to zgodzić. W końcu jedna przedstawiła im ofertę – składkę w wysokości 96 tys. złotych, mniej więcej 1/4 rocznych obrotów ich pensjonatu. Wcześniej siostry płaciły 8 tys. rocznie. Ostatecznie wykupiły polisę, która nie obejmuje ryzyka powodzi.

Takie problemy mają nie tylko klienci indywidualni. Największa spółdzielnia mieszkaniowa w Stroniu Śląskim, która zarządza 15 blokami, dostała ubezpieczenie za straty wywołane powodzią, ale nikt nie chce jej ponownie ubezpieczyć. Jej prezes Tomasz Mazurek powiedział Polsatowi, że tylko jedna firma przygotowała ofertę, ale ma ponosić szkodowość tylko do kwoty 250 tys. złotych. Tyle kosztowała firmę wymiana zalanych drzwi do piwnic – szkody całkowite wyniosły 12-15 mln złotych.

Muszą uwzględnić ryzyko

Problemy mają nawet samorządy. Gminy Bardo i Lądek Zdrój dostały po powodzi spore podwyżki składek. Gmina Stronie Śląskie dostała ofertę, w której składka ubezpieczenia mostów, budynków publicznych itp. wynosiła 5 mln złotych – tyle samo, ile wynosi kwota ubezpieczenia. Wcześniej płacili nieco ponad 30 tys.

Mieszkańcy zalanych terenów zwracają uwagę, że to nie była zwykła powódź. Zauważają, że skala zniszczeń była tak duża, bowiem doszło tam do pęknięcia tamy – ale ubezpieczalni to nie obchodzi.

 Rzecznik Polskiej Izby Ubezpieczeń nie chciał rozmawiać z dziennikarzami, ale w wysłanym im oświadczeniu stwierdził, że ubezpieczenia opierają się na kalkulacji ryzyka – w tym wypadku kolejnej powodzi. Tam, gdzie to ryzyko jest bardzo wysokie – bo np. dana nieruchomość leży na terenach regularnie zagrożonych powodzią – ubezpieczyciel musi uwzględnić to w cenie polisynapisał.

Kierwiński obiecał, że rząd się temu przyjrzy

Kierwiński odniósł się do tej sprawy na antenie Polsat News. Zapowiedział, że porozmawia o niej z prezesem PZU Andrzejem Klesykiem i ministrem aktywów państwowych Jakubem Jaworowskim. Stwierdził, że każda sprawa jest bardzo indywidualna, ale jeśli doniesienia dziennikarzy się potwierdzą, to każda z takich spraw wymaga indywidualnego rozpatrzenia.

Kierwiński dodał, że państwo nie może bezpośrednio ingerować w rynek ubezpieczeniowy, ale nie pozwoli na to, by firmy nadużywały trudną sytuację, w jakiej znaleźli się poszkodowani w powodzi. Gdy ta konkurencja jest zaburzana, gdy na nieszczęściu ludzi jakakolwiek firma chce robić pieniądze, państwo będzie reagowaćstwierdził.

źr. wPolsce24 za Polsat News

Polska

Tusk szykuje nowe ataki na prezydenta! Znany publicysta: „Ostrzał przez oddział czerwonych”

opublikowano:
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
(fot. za Tygodnik Sieci/Fratria)
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
Polska

Znany deweloper twierdzi, że nie chce pieniędzy od państwa. A co robi naprawdę? Setki milionów dla Arche Władysława Grochowskiego

opublikowano:
arche konstancin
Władysław Grochowski buduje wizerunek mało dbającego o pieniądze filantropa. Jak jest naprawdę? Sylwetkę dewelopera kreśli tygodnik "Sieci" (Fot. tygodnik "Sieci", UM Konstancin)
Jeden z najbardziej znanych polskich deweloperów, kontrolujący firmę Arche Władysław Grochowski uzyskał pomoc publiczną liczoną w setkach milionów złotych. Mimo to w licznych wywiadach podkreśla, że „woli pożyczyć niż od kogoś wziąć” a wszelkie dotacje od państwa to niepotrzebne rozdawnictwo.
Polska

Chaos w Sądzie Najwyższym. Demonstranci wdarli się na salę i przerwali obrady

opublikowano:
Sąd N.
– Nie jesteście sądem, nie jesteście sędziami – krzyczeli demonstranci, którzy na kilkanaście minut sparaliżowali posiedzenie dwóch izb Sądu Najwyższego. Sędziowie mieli podjąć postanowienie w sprawie dotyczącej wpływu prawa europejskiego na polskie prawodawstwo. Kilka osób zostało siłą usuniętych z sali obrad. Demonstranci nie tylko kwestionowali status sędziów. W obcesowy sposób zwracali się także do reportera telewizji wPolsce24 Stanisława Pyrzanowskiego oraz do policjantów.
Polska

Szokujące sceny w sądzie! Fanatycy Tuska do dziennikarza: „Prawackie ścierwo!”

opublikowano:
podły atak
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski został zwyzywany przez aktywistów KOD (Fot. wPolsce24)
Zwolennicy władzy z Komitetu Obrony Demokracji zwyzywali dziennikarza telewizji wPolsce24, który zadawał im pytania dotyczące hierarchii prawa w naszym kraju.
Polska

Tak będą prywatyzować służbę zdrowia? Szybka spółka i polityczne wpływy

opublikowano:
hrubieszów prywatyzacja
W Hrubieszowie doszło do próby prywatyzacji przychodni (Fot. wPolsce24)
- W Hrubieszowie rządzący powiatem politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego próbowali po cichu sprywatyzować część ośrodka zdrowia. Wszystko było już przygotowane – informuje telewizja wPolsce24.
Polska

Jarosław Kaczyński nie przebierał w słowach: ten rząd powinien przestać istnieć

opublikowano:
Jarosław Kaczyński w obecności górników mówi o konieczności odwołania Donalda Tuska. Prezes PiS zauważył, że Donald niszczy Polskę
Jarosław Kaczyński w obecności górników mówi o konieczności odwołania Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Prezes Prawa i Sprawiedliwości ostro skomentował pismo Waldemara Żurka do marszałka Sejmu, i próbę postawienia przed Trybunałem Stanu byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministrów Błaszczaka i Ardanowskiego.