Polska

„Służy tylko bankom i deweloperom”. Poważne oskarżenia wewnątrz rządu Tuska

opublikowano:
_MIL0751
Jedno ministerstwo zarzuca drugiemu, że chce pomóc deweloperom i bankom (Fot. Fratria)
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej miażdży program mieszkaniowy Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jego zdaniem przyczyni się on do dalszego wzrostu cen, a jeśli komuś pomoże – to deweloperom i bankom. Oboma ministerstwami rządzą politycy Trzeciej Drogi.

Rząd Tuska z hukiem przedstawił wielki program mieszkaniowy, który miał zmienić życie całego pokolenia Polaków. Nazywa się on „Pierwsze klucze” i został przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, prowadzone przez Krzysztofa Paszyka z PSL. Według Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, gdzie szefową jest Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz ten program nie tylko nie pomoże jednak Polakom marzącym o mieszkaniu, ale wręcz im zaszkodzi.

Zdanie odrębne

W rozgrywce między Paszykiem a Pełczyńską-Nałęcz przewagę zyskał polityk PSL. Zespół Programowania Prac Rządu wpisał bowiem jego projekt do swojego wykazu. Oznacza to, że gabinet Tuska chce nad nim pracować i go wprowadzić.

- Zespół Programowania Prac Rządu tym razem wpisał do wykazu projekt dopłat do kredytów "Pierwsze Klucze". Podtrzymałem stanowisko MFiPR i zgłosiłem do tej decyzji zdanie odrębne" - poinformował na X wiceminister FiPR Jan Szyszko.

"Stymulują popyt oraz służą bankom i deweloperom"

W ocenie wiceministra funduszy program „Pierwsze klucze” różni się tylko technicznie od tzw. kredytu 0 proc., czyli poprzedniego projektu wsparcia kredytobiorców przygotowanego przez MRiT, który ostatecznie został przez resort rozwoju wycofany.

- Cel jest ten sam: dopłaty do kredytów konsumenckich, które stymulują popyt oraz służą bankom i deweloperom - zauważył.

W ocenie Szyszki efektem wejścia projektu MRiT w życie będzie wzrost cen mieszkań. - Bezpośrednio dotknie rynku wtórnego, pośrednio dotknie też rynku pierwotnego - podkreślił.

W opinii wiceministra funduszy, projekt ustawy przygotowany przez MRiT umożliwia TBS-om i SIM-om prowadzenie działalności deweloperskiej, tj. budowę mieszkań "od początku własnościowych", co pozostaje w sprzeczności z ich priorytetem, czyli budową mieszkań o umiarkowanym, przewidywalnym czynszu.

- Miałyby limit marży przy sprzedaży mieszkań, ale wyniesie on 25 proc. Niezła stopa zwrotu, która zachęci do jeszcze większych inwestycji w beton - stwierdził.

Zwiększyć dostępność mieszkań a nie kredytów

MRiT nie przedstawiło też - jak wskazał Szyszko - analizy rynku uzasadniającej wprowadzenie dopłat, ani analizy wpływu dopłat na rynek mieszkaniowy w perspektywie krótko, średnio ani długookresowej.

Wiceminister dodał, że przewidziane w projekcie limity są "iluzoryczne". Podał przykład limitu dochodów beneficjentów, po przekroczeniu którego wielkość dopłaty ma być zmniejszona.

- Jest limit dochodów, ale po jego przekroczeniu wejdzie mechanizm 1 zł za 50 gr. Przekraczasz limit kwalifikujący dla dopłat? Nic nie szkodzi, twoja dopłata będzie po prostu trochę mniejsza - argumentuje.

Szyszko zauważył również, że przewidziany w projekcie kwartalny limit 10 tys. rozpatrywanych spowoduje, że "program w 2 lata stanie się powszechniejszy od Bezpiecznego Kredytu 2 proc.".

Wiceminister funduszy wskazał, że MRiT definiuje cel dopłat jako zwiększenie dostępności kredytów.

- Fundamentalnie się z tym nie zgadzam. Celem polityki mieszkaniowej państwa powinno być zwiększenie dostępności mieszkań, a nie kredytów - podsumował, dodając, że podtrzyma uwagi na dalszych etapach prac nad projektem.

Program "Pierwsze Klucze"

Program „Pierwsze Klucze” przewiduje dopłaty do rat kredytów hipotecznych udzielanych na zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego na rynku wtórnym, a także dopłaty do kredytów konsumenckich zaciąganych na sfinansowanie partycypacji lokatora w kosztach budowy lokalu mieszkalnego w ramach przedsięwzięcia społecznej inicjatywy mieszkaniowej (SIM) lub towarzystwa budownictwa społecznego (TBS), a także na wkład mieszkaniowy w spółdzielni mieszkaniowej.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Polska

Poseł koalicji zwyzywał kolegę. Zapomniał wyłączyć telefon i poszło w eter

opublikowano:
kłótnia na komisji sprawiedliwości
źr. wPolsc24
"K***a, wszystko przez tego p***ego Zimocha, k***a mać"" - to nie fragment nowego filmu Pasikowskiego czy Vegi, a zapis rozmowy posła Polski 2050 i koalicji 15 grudnia Pawła Śliza, który nie mógł powstrzymać emocji po przegranym głosowaniu na komisji sprawiedliwości. Do sprawy na antenie telewizji wPolsce24 odniósł się profesor Przemysław Czarnek.
Polska

Tak polski rolnik przechytrzył drożyznę Tuska. Ależ to jest świetny pomysł!

opublikowano:
Redaktor telewizji wPolsce24 przy warzywomacie, w którym można kupić świeże warzywa. Rewelacyjny pomysł polskiego ronika
Wspaniały pomysł polskiego rolnika. Oby więcej takich inicjatyw, a wszyscy będziemy mieć lepiej (fot. wPolsce24)
Zdesperowani, zmęczeni, bezsilni, ale wciąż z honorem. Rolnicy, którzy przez całe życie karmią Polskę, dziś sami stają pod ścianą, bo sprzedać swoich zbiorów się nie da. Choć w sklepach ceny szybują i za warzywa płacimy krocie, te w skupach są tak niskie, że każdy kilogram dla rolnika to strata. Dlatego wielu z nich postanowiło zrobić coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe.
Polska

Prezydent Nawrocki ma pomysł na polskie porty. „Tak dla ambitnej Polski!”

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej prezentuje projekt ustawy o rozwoju polskich portów morskich, podkreślając znaczenie inwestycji w Świnoujściu, Gdyni, Gdańsku i Szczecinie dla bezpieczeństwa i gospodarki kraju.
PAP/Marcin Gadomski
Prezydent Karol Nawrocki podpisał w Gdyni inicjatywę ustawodawczą „Tak dla polskich portów”. Projekt ustawy zobowiązuje rząd do szeregu inwestycji, których celem ma być zabezpieczenia interesów gospodarczych i strategicznych Polski.
Polska

Gdzie ucieknie Donald Tusk, gdy PiS przejmie władzę? Premier odpowiedział, to trzeba zobaczyć!

opublikowano:
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „WojewódzkiKędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
Oficjalnie żartuje z zarzutów o proniemieckość, po czym spokojnie realizuję agendę korzystną dla Niemiec, kosztem Polski (Fot. PAP/Marcin Gadomski)
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „Wojewódzki&Kędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, a więc znanych akolitów Platformy Obywatelskiej. Mimo iż były to raczej cieplarniane okoliczności dla szefa rządu, nie zabrakło, jak to u Wojewódzkiego, prowokacyjnych pytań.
Polska

Tusk: ja nie wygrałem wyborów! Tłumaczenie szefa PO o braku realizacji obietnic przejdzie do historii

opublikowano:
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic.
Wygląda na to, że Tusk postanowił zagrać na nosie swoim wyborcom (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic. Pobłądził w logice? Nie, bo swoją tezę powtórzył dwa dni później!