Polska

Polski motłoch nie dorósł do Trzaskowskiego? Niemcy o kandydacie PO: Jest zbyt miły, jak na Polskę. Może przegrać, bo zna pięć języków i pochodzi z miasta

opublikowano:
Trzaskowski OK.webp
Rafał Trzaskowski jest zbyt dobrze wykształcony i zbyt miły jak na Polskę (fot. Andrzej Wiktor/Fratria)
Niemieckie media, podobnie jak tamtejsi politycy, z całych sił kibicują w wyborach prezydenckich Rafałowi Trzaskowskiemu. Boją się jednak, że wiceszef Platformy przegra. Dlaczego? Bo Polacy do niego nie dorośli – Trzaskowski jest za dobrze wykształcony i zbyt miły jak na Polskę.

„Zbyt miły jak na Polskę?” – tak zatytułowała swój tekst o niedzielnych wyborach niemiecka gazeta Die Zeit. Według autorów problemem Trzaskowskiego jest fakt, że mówi w pięciu językach i pochodzi z wielkiego miasta.

- To może kosztować go zwycięstwo – martwią się Niemcy.

Polacy obrażają Trzaskowskiego, bo ten mówi po francusku

W tekście opisano m.in. wiec Rafała Trzaskowskiego w Częstochowie. Młodzi ludzie, fajna muzyka, „łagodny patriotyzm”. Byłoby pięknie, gdyby nie „grupka starszych osób”, które krzyczą o „Bążurze”.

- Brzmi to co prawda przyjaźnie, jak francuskie bonjour, dzień dobry, tyle że z polskim akcentem. Ale to wyzwisko: ponieważ Rafał Trzaskowski mówi w pięciu językach, w tym po francusku, i był kiedyś posłem do Parlamentu Europejskiego, uchodzi za elitarnego, oderwanego od ludu pyszałka – relacjonuje dziennikarka Die Zeit.

Przeciwnicy Trzaskowskiego nie mają zębów, są wściekli i jeżdżą na wózkach 

Przeciwnicy Trzaskowskiego portretowani są przez Niemców jako dzikusy, agresywny, bezzębny motłoch.

- Jeden siedzi na wózku inwalidzkim. Drugi prawie nie ma zębów. Inna kobieta wygląda na wściekłą, nawet wtedy, gdy już nie jest. Kolejny najpierw chce zobaczyć legitymację prasową, zanim odpowie na jakiekolwiek pytania – nigdy nie wiadomo, komu można ufać. Wszyscy wspierają prawicową partię Jarosława Kaczyńskiego i są przekonani, że Trzaskowski chce sprzedać Polskę Niemcom – pluje jadem niemiecki dziennik.

Nie udało się całkowicie zniszczyć prawicy

Die Zeit podkreśla, że przejęcie władzy przez Platformę w 2023 roku wywołało „ulgę” i przypomina swój tytuł: „Witamy z powrotem”. Jest jednak mały problem. Polska prawica nigdy tak naprawdę nie zniknęła – martwi się publicystka.

- Jej sędziowie nadal zasiadają w Trybunale Konstytucyjnym, urząd prezydenta wciąż należy do nich – a to w Polsce oznacza władzę – narzeka.

Receptą na zmianę jest Rafał Trzaskowski, który „energicznie wchodzi na scenę w Częstochowie”.

- Garnitur leży na nim idealnie. 53-letni politolog, opalony, z chłopięcą twarzą, który w 2018 roku został prezydentem Warszawy i wydawał się tak świeży i skuteczny, że pięć lat temu partyjni koledzy poprosili go, by kandydował na prezydenta – opisuje Trzaskowskiego Die Zeit.

Wybory w 2020 roku Trzaskowski przegrał, ale – jak podkreślają Niemcy – na jego korzyść działa, że „nie ma obsesji władzy”. Dlatego szanse ma. Gdyby tylko nie ci nieszczęśni, bezzębni Polacy…

źr. wPolsce24 za Die Zeit

 

 

Polska

Napięta atmosfera na dożynkach w Spale. Minister oskarża dziennikarzy

opublikowano:
Krajewski ok.webp
- Dzielicie Polskę, dzielicie rolników – zarzucił minister Stefan Krajewski dziennikarzom relacjonującym rządowe dożynki w Spale, w tym reporterowi telewizji wPolsce24. Polityk PSL zareagował w taki sposób na pytania o rolników, którzy przyjechali na wydarzenia nie tylko po to, żeby świętować, ale by zaprotestować mi. in. przeciwko umowie z grupą Mercosur.
Polska

Służby Tuska inwigilowały opozycję? Poseł Mariusz Gosek: To afera na skalę międzynarodową i koniec tego rządu

opublikowano:
gosek ok.webp
W czasie rządów Donalda Tuska miało dochodzić do inwigilacji posłów opozycji przy użyciu narzędzi jeszcze bardziej inwazyjnych niż Pegasus – ujawnił na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Mariusz Gosek. Według informacji ujawnionych przez polityka Prawa i Sprawiedliwości chodzi o systemy szpiegowskie, o których opinia publiczna dotąd nie słyszała.
Polska

Polska więzi bohatera Ukrainy. Skandaliczna służalczość wobec Niemiec

opublikowano:
NS2.webp
Wołodymyr Z. zapewne myślał, że w takim kraju jak Polska jest bezpieczny. Okazało się, że co innego polityczne deklaracja, a co innego praktyka sądowa wymuszona przez interes niemiecki (Fot. X)
Ta decyzja musi budzić sprzeciw każdego, kto nie trzyma kciuków za Rosję i nie liczy na szybkie odnowienie jej gazowych interesów z Niemcami. Warszawski sąd postanowił aresztować Wołodymyra Z., Ukraińca podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream 2.
Polska

Wiemy, dlaczego umorzyli sprawę Nowaka. Szokujące kulisy decyzji sądu wobec dawnego przyjaciela Tuska

opublikowano:
sławomir nowak.webp
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Nie milkną echa decyzji sądu o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Mimo, że uzasadnienie budzącej potężne kontrowersje decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, jest wciąż utajnione, dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń ujawnił jego treść.
Polska

Zbigniew Ziobro: Ekipa Tuska chciała wywrócić demokratyczne wybory, ale powstrzymał ich Hołownia

opublikowano:
ziobro ok.webp
W czasie kampanii wyborczej władze miały dysponować jeszcze bardziej zaawansowanym systemem niż Pegasus, który wykorzystywała w czasie kampanii wyborczej do podsłuchiwania posłów, a nawet osób z otoczenia prezydenta Karola Nawrockiego – ujawnił w Porannej rozmowie Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Polska

Psychiatra potrzebny? Cała prawda o "babci Kasi" w kilkadziesiąt sekund. Zobacz i oceń sam

opublikowano:
Zrzut ekranu (64) 2025-10-02_15.23.30.webp
Babcia Kasia ma zostać zbadana przez psychiatrów. Czy to słuszna decyzja? (Fot. wPolsce24)
Sąd skierował znaną z licznych prowokacji i wulgarnych zachowań „Babcię Kasię” – Katarzynę Augustynek – na badania psychiatryczne.