Polska

Polska wyspa, o której mało kto słyszał. Zobacz, co rośnie na środku Zalewu Wiślanego

opublikowano:
wyspa estyjska
Wyspa Estyjska powstaje z urobku wydobywanego podczas budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną (Fot. screen YT/@Tomek4917, materiały prasowe Urzędu Morskiego w Gdyni)
Na mapie Polski pojawił się zupełnie nowy fragment lądu. Wyspa Estyjska, sztucznie usypana konstrukcja na Zalewie Wiślanym, to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w naszym kraju.

Wyspa Estyjska powstaje z urobku wydobytego podczas budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną, ale nie jest technologicznym odpadem. Wręcz przeciwnie, to eksperyment inżynierii, ekologii i historii, który już teraz przyciąga uwagę naukowców, ornitologów i geografów z całej Europy.

Nowy ląd Polski

Wyspa Estyjska ma powierzchnię ponad 200 hektarów, czyli tyle, co około 280 boisk piłkarskich. Leży w samym sercu Zalewu Wiślanego, kilka kilometrów od kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Dla większości Polaków to miejsce wciąż pozostaje niewidoczne – nie prowadzą tam żadne drogi, nie ma nabrzeży, portu ani zabudowy. Ale z lotu ptaka widać już jej charakterystyczny, owalny kształt – niczym ląd wyrastający wprost z wody.

Choć wygląda jak cud natury, w rzeczywistości to dzieło precyzyjnej inżynierii. Obwałowania wyspy tworzą stalowe grodze, a wnętrze wypełniane są milionami ton piasku wydobytego z dna toru wodnego prowadzącego do Elbląga. Z czasem powierzchnia ma się ustabilizować i porośnie roślinnością, którą w dużej mierze przyniesie sama natura.

Raj, który stworzył człowiek

Choć Wyspa Estyjska powstała w wyniku dużej inwestycji infrastrukturalnej, ma służyć przyrodzie. To swego rodzaju rekompensata środowiskowa za prace związane z budową kanału przez Mierzeję Wiślaną. Na jej powierzchni mają powstać siedliska dla ptaków wodnych i błotnych, a także miejsce odpoczynku dla migrujących gatunków.

Już teraz, mimo że wyspa wciąż się kształtuje, pojawiły się tam pierwsze stada mew, rybitw i sieweczek. Dla ptaków to miejsce bezpieczne – nie ma tam ludzi, drapieżników ani infrastruktury turystycznej. Naukowcy prognozują, że w ciągu kilku lat może tam powstać jeden z najcenniejszych mikrorezerwatów ornitologicznych w Polsce.

To niezwykły przykład, jak inwestycja hydrotechniczna może współgrać z naturą. Zamiast niszczyć – tworzy. Zamiast zabierać – daje nowe życie.

Dlaczego taka nazwa?

Wyspa Estyjska nie powstała przypadkiem również w wymiarze kulturowym. Jej nazwa nawiązuje do średniowiecznego określenia Zalewu Wiślanego – Estmere, czyli „Morze Estów”. Estowie byli jednym z dawnych ludów bałtyckich, spokrewnionych z Prusami. Ich historia, zapisana w kronikach i legendach, sięga pierwszych wieków naszej ery.

Inżynieria przyszłości

Budowa wyspy była ogromnym wyzwaniem technicznym. Trzeba było zaprojektować konstrukcję odporną na prądy, fale, wiatr i lód, a jednocześnie przyjazną środowisku. Do jej powstania użyto stalowych ścianek szczelnych i kamienia hydrotechnicznego, które utrzymują strukturę brzegów. Całość zaprojektowano tak, by w przyszłości mogła być samowystarczalnym ekosystemem.

Podobne wyspy powstają na całym świecie, na przykład w Holandii, Danii czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Ale w Polsce to projekt wyjątkowy. Zamiast luksusowych hoteli i marin, Wyspa Estyjska stanie się enklawą dzikiej przyrody. To coś pomiędzy „megabudową” a przyrodniczym eksperymentem.

Geopolityka i symbolika

Zalew Wiślany to miejsce o znaczeniu strategicznym. Po otwarciu kanału przez Mierzeję Wiślaną Polska uzyskała niezależne połączenie z Zatoką Gdańską, bez konieczności przepływania kontrolowaną przez Rosję Cieśninę Piławską. Wyspa Estyjska jest więc również częścią większego planu – uniezależnienia żeglugi, rozwoju portu w Elblągu i wzmocnienia polskiej obecności na Bałtyku.

W tym sensie, nowy ląd ma też wymiar geopolityczny. To fizyczny symbol polskiej obecności w regionie, a zarazem przykład, jak inwestycje mogą łączyć interes państwa z troską o środowisko.

Co dalej z Wyspą Estyjską?

Proces kształtowania wyspy potrwa jeszcze kilka lat. Piasek musi osiąść, a roślinność – zakorzenić się. Z biegiem czasu natura sama dokończy dzieła, które rozpoczął człowiek. Nie planuje się tam żadnej zabudowy ani dostępu dla turystów. Wyspa ma pozostać dzikim rezerwatem, gdzie jedynymi mieszkańcami będą ptaki i rośliny.

Być może za kilka lat zobaczymy na zdjęciach satelitarnych zieloną plamę pośrodku Zalewu Wiślanego – nowy, żyjący ekosystem, który narodził się z piasku i wody.

Polska rośnie

Wyspa Estyjska to dowód, że człowiek potrafi współtworzyć z naturą. Polska, jako jeden z nielicznych krajów Europy, faktycznie powiększyła swoje terytorium – nie w wyniku wojny czy polityki, lecz nauki i pracy inżynierów.

Nowy ląd na Zalewie Wiślanym to więcej niż ciekawostka. To żywy przykład, jak technologia, historia i ekologia mogą połączyć się w jeden, spójny projekt – taki, o jakim jeszcze dekadę temu nikt by nie pomyślał.

źr. wPolsce24 

Polska

Polska wyspa, o której mało kto słyszał. Zobacz, co rośnie na środku Zalewu Wiślanego

opublikowano:
wyspa estyjska
Wyspa Estyjska powstaje z urobku wydobywanego podczas budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną (Fot. screen YT/@Tomek4917, materiały prasowe Urzędu Morskiego w Gdyni)
Na mapie Polski pojawił się zupełnie nowy fragment lądu. Wyspa Estyjska, sztucznie usypana konstrukcja na Zalewie Wiślanym, to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w naszym kraju.
Salon Dziennikarski

Awantura o algorytm, granicę i ONZ. Cztery spory, które grzeją scenę polityczną - "Salon Dziennikarski"

opublikowano:
Publicyści w programie Salon Dziennikarski telewizji wPolsce24
Od ostrej awantury wokół „Konkursu Chopinowskiego” i języka nienawiści, przez fenomen Karola Nawrockiego, po wypowiedzi Władysława Frasyniuka i aspiracje Szymona Hołowni w ONZ — sprawdzamy, co naprawdę stoi za tymi historiami i jakie budzą emocje. Obejrzyj wideo i poznaj kontekst sporu.
Polska

Murem za zwyzywaną dziennikarką. "Panie Kontek: jest Pan zwykłym chamem"

opublikowano:
Dziennikarki wPolsce24 wsparły Marzenę Nykiel zaatakowaną przez Krzysztofa Kontka
Dziennikarki wPolsce24 wsparły Marzenę Nykiel zaatakowaną przez Krzysztofa Kontka (fot. wPolsce24)
Dziennikarki telewizji wPolsce24 w emocjonalnym nagraniu wsparły zaatakowaną przez "eksperta od wyborów" Krzysztofa Kontka dziennikarkę Marzenę Nykiel, szefową portalu wPolityce.pl.
Polska

Koniec bezkarności "eksperta Tuska". Akt oskarżenia za chamski atak na red. Marzenę Nykiel

opublikowano:
nykiel
Spółka Fratria staje w obronie znieważanej przez dr. Krzysztofa Kontka redaktor Marzeny Nykiel (Fot. wPolsce24)
Będzie proces karny w sprawie obraźliwych, wulgarnych słów Krzysztofa Kontka pod adresem Marzeny Nykiel. Nadawca telewizji wPolsce24, wydawca naszego portalu firma Fratria kieruje akt oskarżenia przeciwko ekspertowi Tuska.
Polska

Jarosław Kaczyński na zakończenie konwencji PiS ośmieszył Tuska. "Oni są komiczni"

opublikowano:
Jarosław Kaczyński przemawiający na zakończenie konwencji PiS w Katowicach
Jarosław Kaczyński przemawiający na zakończenie konwencji PiS w Katowicach (fot. wPolsce24)
Jarosław Kaczyński nie miał litości dla Donalda Tuska w swoim ostatnim wystąpieniu na konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości. Choć w swoim przemówieniu skupił się na merytorycznych sprawach programowych nie zabrakło też pewnej uszczypliwości.
Polska

Prawo i Sprawiedliwość z konkretnym programem dla Polski i Polaków. Podsumowanie konwencji w Katowicach

opublikowano:
Pełna sala na konwencji PiS w Katowicach. Wielka energia, biało-czerwone flagi, czołowi politycy partii
Pełna sala na konwencji PiS w Katowicach (fot. wPolsce24)
W trakcie dwudniowej konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach dyskutowano o rzeczach trudnych, o problemach z którymi mierzy się Polska, z którymi mierzą się polscy rolnicy, polscy obywatele doświadczający zapaści w służbie zdrowia, ale rozmawiano także o wizji, o przyszłości polskich, o gospodarce, ale także o obronności.