Paulina Matysiak w porannej rozmowie: Trudno mówić Polakom - halo, nie chorujcie w październiku, przyjdźcie może w styczniu
Paulina Matysiak nie szczędziła cierpkich słów pod adresem minister zdrowia Izabeli Leszczyny, która obarcza odpowiedzialnością za obecną sytuację służby zdrowia.
- Zagłosowałam za odwołaniem pani minister. Uważam, że Pani Izabela Leszczyna nie powinna piastować funkcji ministra zdrowia. Po roku funkcjonowania tego rządu widzimy, że ten obszar, kolokwialnie mówiąc, leży. Widzimy w ostatnich miesiącach z jakimi problemami się spotykamy. Nagle okazało się, że nie ma pieniędzy na programy lekowe, na profilaktykę, na rehabilitację. To zły prognostyk ba przyszłość. Trudno mówić Polakom - halo nie chorujcie w październiku, przyjdźcie może w styczniu - mówiła Matysiak.
Posłanka odniosła się również do ostatniej utarczki na antenie jednego z mediów z Ryszardem Petru i po raz kolejny skrytykowała jego turboliberalne podejście, które godzi w zwykłych obywateli.
Stać nas, by nie pracować w wigilię
- Chyba wszystkim dobrze znany jest pan Ryszard Petru i jego bardzo liberalne pomysły. Pan Ryszard Petru chciałby żeby dni wolnych nie było, żebyśmy wszyscy pracowali w niedzielę. No może nie wszyscy, bo on pewnie by nie pracował. Ale za to bardzo chętnie poszedłby na zakupy, skorzystał ze swojego czasu wolnego, nie przejmując się tym, że pracownicy sklepów wielkopowierzchniowych nie mają tak silnej pozycji negocjacyjnej żeby powiedzieć: nie nie będę pracować w niedzielę - zauważyła.
Posłanka zauważyła, że Polska jest dostatecznie bogatym krajem, by móc pracować mniej.
- Jak najbardziej nas stać jako kraj, by wprowadzić kolejny wolny dzień. Nie odbiegamy od średniej UE - dodała.
Parlamentarzystka z Kutna mówiła też o szansach na budowę CPK i sytuacji polskiej kolei.
Więcej w materiale wideo.
źr. wPolsce24