Niesamowite odkrycie w Poznaniu. Kamienica skrywała tajemnicę sprzed wieku

Poznański Łazarz na początku XX wieku był dzielnicą - jak opisywał badacz tego miasta prof. Zbigniew Zakrzewski - luksusową.
Tu spotkały się tereny parkowe z wojskowymi. Wyrosła luksusowa dzielnica Poznania zasiedlona przez pruską plutokrację i wysokich urzędników. Odtąd wykwint – niekiedy napuszony- ozdobnych fasad z balkonami, wnękami i wykuszami, a także niektórych klatek schodowych charakteryzuje do dziś zabudowę tej okolicy - czytamy w jego „Przechadzkach po Poznaniu lat międzywojennych”.
To właśnie tam przy ul. Matejki 55 wyrosła w 1903 roku na zlecenie fabrykanta Friedrich Taube kamienica, która teraz ma szansę stać się jedną z kolejnych wizytówek miasta.
Wszystko za sprawą nietypowego wnętrza, które przez kilkadziesiąt lat było ukryte za ścianką działową i pod położoną posadzką.
Po wyburzeniu ścianki działowej w jednej z klatek budynku, odkryto wznoszące się na marmurowych kolumnach dwa lwy, a spod zwykłych płytek ceramicznych na podłodze, wyłoniła się marmurowa posadzka.
Efekty tego widowiska zamieściła na swoim profilu Poznańska Kamienica na Instagramie, wielkopolska badaczka kultury i przewodniczka PTTK Joanna Lip.
Ile podobnych tajemniczych perełek skrywają stare kamienice w różnych miastach?
źr. wPolsce24 za PoznańskaKamienica/Instagram