Morawiecki mówi "dość": Wzywam Tuska do obniżenia cen
Mateusz Morawiecki w bardzo emocjonalnym tonie skonfrontował Donalda Tuska z jego przedwyborczymi obietnicami. Chodzi szczególnie o zapewnienia premiera, że po wyborach obniży ceny w sklepach.
Mamy do czynienia z wielką drożyzną w żywności.(…) To są realne problemy Polaków. Ceny energii elektrycznej i gazu tez można obniżyć. Żyjemy w czasach, gdzie dla wielu ciepły dom staje się luksusem. Z różnych kierunków drożyzna wali do naszych drzwi, do drzwi wszystkich zwykłych Polaków - mówił Mateusz Morawiecki - dodawał - sądzę, że to hasło drogo, drożej, Koalicja Obywatelska. Mówisz Tusk, myślisz, ale drogo w sklepach.
Były premier zwrócił uwagę, kto naprawdę zarabia na kryzysie i inflacji w Polsce.
Jednocześnie zobaczcie, co się dzieje, kto zrealizował największe zyski - banki - 40 miliardy złotych zyski banków - wyjaśnił przewodniczący EKR i pytał - Czym oni się zajmują?
Więcej szczegółów w materiale wideo.
źr. wPolsce24