Makabryczny wypadek pod Warszawą. Zwłoki leżały na jezdni. Apel policji

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że przed godz. 5:00 nad ranem 36-letni mężczyzna został potrącony przez nieustalony pojazd. Kierowca wozu zbiegł z miejsca zdarzenia.
Zwłoki mężczyzny odkrył przejeżdżający chwilę później kierowca, który początkowo wziął je za porzucony na jezdni worek. W ostatniej chwili udało mu się zatrzymać samochód, zabezpieczyć miejsce wypadku i wezwać policję.
Na miejsce przybyli policjanci, straż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren i starają się ustalić szczegółowe okoliczności wypadku, a także próbują zidentyfikować pojazd, który brał w nim udział.
Z ich ustaleń wynika, że po ofierze przejechało zapewne jeszcze kilka aut – na policję zgłosiło się już dwóch kierowców, którzy przyznali, że potrącili zwłoki swoimi samochodami.
Policja apeluje do wszystkich kierowców, którzy około godziny 5.00 rano przejeżdżali starą trasą S7 w rejonie Tarczyna, o kontakt z najbliższą jednostką. Każda informacja może pomóc w ustaleniu sprawcy tego tragicznego wypadku.
źr. wPolsce24 za piasecznonews.pl/RMF FM











