Polska

Kryzys wokół decyzji PKW: Kaczyński i Duda ostro komentują sytuację. "Postkomunistyczna hydra"

opublikowano:
W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) odroczyła obrady dotyczące sprawozdania finansowego komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości (PiS) z wyborów parlamentarnych 2023 roku. Decyzja ta spotkała się z ostrą reakcją lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz prezydenta Andrzeja Dudy. Obaj politycy zarzucili PKW działanie na szkodę mechanizmu demokratycznego w Polsce, odwołując się przy tym do historii i podziałów wynikających z postkomunistycznego dziedzictwa kraju.

Jarosław Kaczyński określił decyzję PKW jako „bardzo mocne uderzenie” w demokrację, a nawet jej „likwidację”. – „Mamy decyzję prawomocną i pozytywną dla nas. PKW musi – a nie powinna – zatwierdzić sprawozdanie komitetu wyborczego PiS. Tymczasem nie wykonała tego obowiązku prawnego” – powiedział prezes PiS.

Kaczyński wskazał, że decyzja PKW jest sprzeczna z wyrokiem Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która uwzględniła skargę PiS. Zgodnie z Kodeksem wyborczym, decyzja Sądu Najwyższego obliguje PKW do przyjęcia sprawozdania finansowego. Prezes PiS podkreślił, że niewykonanie tego obowiązku przez PKW może stanowić przestępstwo z artykułu 231 Kodeksu karnego, dotyczącego niedopełnienia obowiązków.

Lider PiS publicznie wymienił nazwiska pięciu członków PKW, którzy głosowali za odroczeniem obrad: Ryszarda Balickiego, Ryszarda Kalisza, Pawła Gierasa, Macieja Klisia i Konrada Składowskiego.

Duda: „postkomunistyczna hydra”

Prezydent Andrzej Duda również nie szczędził ostrych słów. – „Postkomunistyczna hydra, która broni i podkarmia pozostałości komunistycznych łże-elit w Polsce, dzisiaj dała po raz kolejny głos, jak rozumiem, w PKW” – powiedział prezydent, pytany o decyzję Komisji.

Duda podkreślił, że kwestionowanie statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego jest równoznaczne z podważaniem prezydenckiej prerogatywy powoływania sędziów. – „Absolutnie nigdy się z tym nie zgodzę i zawsze będę bronił sędziów, którzy otrzymali powołania i złożyli ślubowania przed prezydentem Rzeczypospolitej” – zaznaczył.

Prezydent przypomniał, że reforma Sądu Najwyższego była odpowiedzią na problemy wynikające z obecności postkomunistycznych sędziów w polskim wymiarze sprawiedliwości, w tym tych, którzy wydawali orzeczenia w czasie stanu wojennego. – „Wymiar sprawiedliwości wymagał i wymaga oczyszczenia. Temu właśnie służyły reformy prowadzone przez ostatnie lata” – powiedział Duda.

Decyzja PKW

PKW odroczyła decyzję w sprawie sprawozdania finansowego komitetu PiS, tłumacząc to potrzebą „systemowego uregulowania” statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz sędziów tej Izby. To właśnie ta Izba uznała skargę PiS na wcześniejsze odrzucenie sprawozdania przez PKW.

Status Izby jest jednak kwestionowany przez część środowisk prawniczych, obecny rząd oraz członków PKW. Decyzja PKW budzi kontrowersje, ponieważ zgodnie z Kodeksem wyborczym, orzeczenia Sądu Najwyższego są wiążące.

Polityczny kontekst

Spór wokół PKW wpisuje się w szerszy kontekst konfliktów o reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Kaczyński i Duda zgodnie wskazują, że walka z „postkomunistycznymi złogami” w polskim sądownictwie oraz administracji jest kluczowa dla budowy nowoczesnego państwa. – „Nigdy nie zaprzestanę tej walki” – zadeklarował Duda.

Politycy zwracają także uwagę na możliwy wpływ działań PKW na przyszłe wybory, w tym wybory prezydenckie. – „Pytanie, jaki wpływ usiłuje się wywrzeć na zbliżające się wybory prezydenckie, wymaga odrębnej analizy” – zauważył Duda.

Decyzja PKW z pewnością będzie miała dalsze reperkusje, zarówno na poziomie prawnym, jak i politycznym. Spór ten może stać się jednym z głównych tematów w nadchodzących miesiącach, w kontekście przygotowań do kolejnych wyborów w Polsce.

źr. wPolsce24

Polska

Karol Nawrocki ma dobre wiadomości dla redaktora TVN. Chodzi o granicę

opublikowano:
mid-25703118.webp
Karol Nawrocki (fot.PAP/Leszek Szymański)
Karol Nawrocki udzielił wywiadu mediom, w którym krótko podsumował początek swojej prezydentury – jako priorytet wskazał zabezpieczenie polskich granic. Prezydent elekt zaznaczył również, kto nie może liczyć na jego nominację ambasadorską.
Polska

Cenckiewicz o kampanii Nawrockiego: „Uważałem, że go aresztują, zrobią krzywdę fizycznie”. Wstrząsająca opowieść na antenie telewizji wPolsce24

opublikowano:
cenckiewicz wpolsce24.webp
Prof. Sławomir Cenckiewicz rozmawiał z Jackiem Karnowskim w programie "Minęła 20.15" (Fot. screen wPolsce24)
- Uważałem, że jeśli Karol miałby wygrać, to oni zrobią coś, co uniemożliwi tę wygraną – powiedział w rozmowie z Jackiem Karnowskim na antenie telewizji wPolsce24 przyszły szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego prof. Sławomir Cenckiewicz.
Polska

Obrońcy granicy blokują migrantów. Państwo abdykowało

opublikowano:
granica.webp
Ruch Obrony Granic rośnie w siłę i ma realne sukcesy. Dzięki akcji wolontariuszy na granicy polsko-niemieckiej Niemcy wstrzymali podrzucanie nam imigrantów w taki sposób, w jaki dotąd mieli w zwyczaju. Aktywiści nie wierzą jednak w to, że Niemcy odpuścili. Uważają, że zmienią po prostu sposób działania.
Polska

Polacy mają dość. Wielki marsz po zabójstwie 24-letniej Klaudii z Torunia. Zabił ją pijany imigrant

opublikowano:
mid-25706160.webp
W Marszu Milczenia w Toruniu brało udział co najmniej 10 tys. osób (Fot. PAP/Tytus Żmijewski)
Ponad 10 tysięcy osób przeszło ulicami Torunia w Marszu Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii, zamordowanej przez imigranta z Wenezueli.
Polska

Tak Trzaskowski miał ratować Tuska przed wyrokiem. Burza po ujawnieniu przez wPolsce24 założeń „ustawy bezkarnościowej”

opublikowano:
AWIK6641.webp
Jednym z beneficjentów ustawy bezkarnościowej miał być Donald Tusk (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Potężna burza rozpętała się po ujawnieniu przez telewizję wPolsce24 informacji o przygotowanej w otoczeniu ministra sprawiedliwości Adama Bodnara „ustawie bezkarnościowej”. Miała ona zapewnić bezpieczeństwo wszystkim, którzy po grudniu 2023 roku łamali prawo w imię „demokracji walczącej”.
Polska

Nocne spotkanie z politykami PiS. Szymon Hołownia przyznał się do błędu

opublikowano:
mid-25707326.webp
Szymon Hołownia przyznał się do błędu. (fot.PAP/Radek Pietruszka)
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej odniósł się do spotkania z Jarosławem Kaczyńskim, które odbyło się w domu europosła PiS Adama Bielana. Lider Polski 2050 przyznał, że zaakceptowanie przez niego miejsca spotkania było błędem.