Polska

Hołownia ostro do Platformy: „Pakt senacki nie obowiązuje”. Czy urażony marszałek ma dość koalicji z Tuskiem?

opublikowano:
AWIK0874 (2).webp
Szymon Hołownia lubi show. Tylko czy coś z tego wynika? (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Szymon Hołownia jednoznacznie odrzucił możliwość poparcia kandydatki PO Moniki Piątkowskiej w wyborach uzupełniających do Senatu w Krakowie. Lider Polski 2050 skrytykował decyzję Platformy Obywatelskiej i ogłosił, że pakt senacki w tej sprawie nie obowiązuje. Termin zgłaszania kandydatów do marcowych wyborów upływa 5 lutego.

Marszałek Sejmu od czasu głośnego ataku na niego, jakiego dopuścił się sprzyjający PO tygodnik "Newsweek", nie ukrywa rosnącego dystansu wobec Platformy Obywatelskiej. Przypomnijmy, że na łamach gazety wydawanej przez koncern Ringier Axel Springer zarzucono Hołowni związek z niesławną uczelnią Collegium Humanum. Marszałek zasugerował wówczas wprost, że atak na niego może być utkany przez służby i podkreślił, że "nie taka była umowa".

Widać było, że ta sprawa mocno wstrząsnęła Hołownią i zdał on sobie chyba wówczas sprawę, że być może środowisko PO będzie chciało zaszkodzić jego wizerunkowi politycznemu. Od tamtej pory Hołownia nie przepuszcza okazji, by sprawach drobnych wbijać delikatne szpile partii Donalda Tuska i samemu Tuskowi.

Hołownia: trafne, bo ja się Tuska nie boję

Było tak na przykład, gdy Hołownia skomentował słynne hasło: „Nie bać Tuska”, które skandowali sympatycy Karola Nawrockiego. - To bardzo trafne hasło, które do mnie trafia. Ja się Tuska nie boję - mówił Hołownia, tym samym odcinając się od rzeszy oburzonych hasłem przedstawicieli koalicji 13 grudnia. 

O ile jednak komentarz w sprawie hasła nie był nader istotną sprawą dla polityki, to już dzisiejsza decyzja marszałka Sejmu ma dużo większy ciężar gatunkowy.

Hołownia otwarcie się bowiem sprzeciwił decyzji PO o wystawieniu Moniki Piątkowskiej jako kandydatki do w wyborach uzupełniających w Krakowie do Senatu. Podkreślił, że pakt senacki miał sens tylko wtedy, gdy koalicjanci wspólnie decydowali o kandydatach. „Ten pakt obowiązywał, gdy były wybory uzupełniające we Włocławku, gdy Lewica zapytała o zdanie” – przypomniał Hołownia.

Platforma zignorowała koalicjantów?

Lider Polski 2050 zaznaczył, że w przypadku Krakowa PO podjęła decyzję samodzielnie. „Nikt nikogo o zdanie nie pytał. Wniosek jest prosty: pakt senacki nie obowiązuje” – stwierdził. Dodał również, że jego ugrupowanie nie poprze Piątkowskiej. Polska 2050 nadal rozważa wystawienie własnego kandydata lub poparcie innego polityka.

Według Hołowni sytuacja wygląda jasno: „Pakt senacki został w Krakowie przez PO wypowiedziany innym koalicjantom. Bierzemy to na klatę”.

Spór wewnątrz Platformy

Decyzja władz PO o poparciu Piątkowskiej budzi kontrowersje także w samej partii. Krakowscy działacze rekomendowali sześciu innych kandydatów, których uważali za bardziej rozpoznawalnych. Nieoficjalnie mówi się, że część lokalnych struktur nie zamierza angażować się w zbieranie podpisów dla narzuconej kandydatki.

Wybory w Krakowie – kto wystartuje?

Wybory uzupełniające do Senatu odbędą się 16 marca. Są konieczne po rezygnacji senatora Bogdana Klicha (KO), który został skierowany do pracy w Ambasadzie RP w Waszyngtonie.

Platforma stawia na Monikę Piątkowską, PiS wspiera Mateusza Małodzińskiego (startującego z komitetu „Dla Krakowa”), a Lewica wystawia Ewę Sładek. Start zapowiedzieli też były polityk PO Bogusław Sonik oraz Gniewomir Rokosz-Kuczyński z Konfederacji Korony Polskiej.

Komitety mają czas do 5 lutego na zgłoszenie kandydatów.

źr. wPolsce24 za Interia.pl

Polska

Tak rząd chroni teścia swojej funkcjonariuszki. Wymazany z listy zbrodniarzy

opublikowano:
1994495_4.webp
Sznepf usunięty z listy zbrodniarzy (fot. wPolsce24)
Ofiary Obławy Augustowskiej pozbawiono najpierw życia, a potem prawa do chwały. W domu Turka w Augustowie otwarty został Dom Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. To miejsce, które upamiętnia największą zbrodnię dokonaną na Polakach po II wojnie światowej. Niestety zabrakło nazwiska komunistycznego zbrodniarza.
Polska

Obrzydliwy atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego

opublikowano:
1994365_6.webp
Teresa Gaj odpowiada na skandaliczny atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego (fot. wPolsce24)
Wstrętny paszkwil - tylko tak można określić artykuł Onetu, w którym niemiecko-szwajcarski portal informuje o rzekomym wykorzystywaniu przez siostrę Mateusza Morawieckiego byłej żołnierz Armii Krajowej Teresy Gaj. Sama kombatantka przesłała do naszej redakcji list, w którym zaprzecza skandalicznym oskarżeniom redaktora Jacka Harłukowicza.
Polska

Sawicki uderza w rząd Tuska i spółki. "Pracują tam ludzie dla zewnętrznych koncernów"

opublikowano:
1994527_5.webp
Marszałek senior Marek Sawicki był gościem redaktora marka Pyzy (fot. wPolsce24)
- W spółkach związanych z energetyką, z sektorem paliwowym, mamy tak hamujących ludzi, którzy mam wrażenie, że pracują bardziej dla zewnętrznych koncernów energetycznych, niż dla państwa polskiego i dla polskich spółek - mówił w rozmowie z Markiem Pyzą poseł PSL Marek Sawicki.
Polska

Prawie milion złotych za pobyt pracowników ministerstwa klimatu i środowiska w Brukseli. Gigantyczne pieniądze na luksusowy hotel

opublikowano:
_MIL4194_Wycinka.webp
(fot. Fratria/ Liudmyla Kazakova)
Luksusowy samochód czy mieszkanie w centrum Warszawy? Na takie zbytki można byłoby wydać to, na co poszły publiczne pieniądze w kwocie: 874 tys. zł. Tyle miały kosztować pobyty pracowników MKiŚ w luksusowym hotelu w Brukseli. To równowartość 1750 noclegów.
Polska

Wiadomości wPolsce24 20 lipca 2024. Pełne wydanie

opublikowano:
1997290_2.webp
(fot. wPolsce24)
Kolejny atak migranta z użyciem noża, pierwszy od lat przypadek cholery w Polsce i wojna rządu Donalda Tuska z Polakami, którzy protestują przeciwko nielegalnej migracji. Do tego nowe propozycje programowe PiS i zapowiedź wielkiej konwencji w październiku. To wszystko w nowym wydaniu "Wiadomości".
Polska

"Gdybym się nie uchylił, to dziś bym tu nie stał". Wstrząsająca relacja mężczyzny zaatakowanego przez migranta nożem

opublikowano:
1998056_5.webp
Pan Krzysztof został zaatakowany przez Kolumbijczyka (fot. wPolsce24)
Reporter telewizji wPolsce24 Maciej Zemła dotarł do ofiary napadu z użyciem noża w Radomiu. Napastnikiem okazał się być Kolumbijczyk, który wraz z drugim mężczyzną kolumbijskiego pochodzenia, zostali zatrzymani podczas obywatelskiej interwencji za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu.