Hakerzy zaatakowali znane biuro podróży. Tysiące danych klientów wyciekło do sieci

O incydencie poinformował w sobotę sam wicepremier w mediach społecznościowych. Jak przekazał, eksperci z NASK są w stałym kontakcie z biurem podróży, aby ustalić skalę naruszenia i zabezpieczyć systemy.
-Trwają operacyjne działania służb, których celem jest ustalenie osób odpowiedzialnych za ten atak – napisał Gawkowski w serwisie X.
Minister cyfryzacji dodał, że w najbliższych dniach klienci biura będą mogli sprawdzić na stronie bezpiecznedane.gov.pl, czy ich dane znalazły się wśród informacji objętych wyciekiem. Rządowy portal ma umożliwić szybkie weryfikowanie, czy konto konkretnej osoby zostało naruszone podczas ataku.
Szef resortu zaapelował również o zachowanie ostrożności. Osoby, które podejrzewają, że ich dane mogły zostać wykorzystane, powinny jak najszybciej zmienić hasła, włączyć uwierzytelnianie dwuskładnikowe oraz monitorować skrzynkę mailową i konta bankowe. Gawkowski przypomniał także o możliwości zastrzeżenia numeru PESEL w aplikacji mObywatel, co skutecznie chroni przed wykorzystaniem danych do prób zaciągnięcia pożyczki czy kredytu.
Biuro podróży Itaka poinformowało w oficjalnym komunikacie, że nieuprawnione osoby nie uzyskały dostępu do danych dotyczących rezerwacji, płatności ani haseł użytkowników – te pozostają bezpieczne. Firma przekazała, że o incydencie powiadomiono CSIRT NASK oraz że przygotowywane są zawiadomienia do Urzędu Ochrony Danych Osobowych i prokuratury. Według raportu „Touroperatorzy 2025”, Itaka pozostaje liderem rynku turystycznego w Polsce, wyprzedzając takie marki jak TUI Poland, Rainbow Tours i Coral Travel.
Źr.wPolsce24 za DoRzeczy










