Gigantyczne zarobki prokuratorów Bodnara. Tabloid ujawnia wysokość ich pensji

W demokratycznym państwie prawa istotą funkcjonowania prokuratury jest obrona interesów obywateli przed przestępcami i nadużyciami władzy. Dlatego też praca prokuratora wiąże się z ryzykiem wywierania na nią różnego rodzaju nacisków przez strony, których interesy może naruszać. Stąd np. wynagrodzenie prokuratorów powinno być wysokie, by ograniczyć przestrzeń do prób oddziaływania na nich poprzez łapówki.
Co jednak w sytuacji, gdy prokuratura zamiast bronić obywateli przed zakusami władzy, otwarcie staje po jej stronie? Szczególnie, gdy to ta władza wypłaca jej pensje i daje podwyżki? Pensja nominatów Adama Bodnara w ciągu roku wzrosła według "Super Expressu" o 4 tysiące.
"I tak w przypadku Korneluka to niemal 50 tysięcy złotych każdego miesiąca, czyli prawie koło 600 tysięcy rocznie. Jego zastępca prokurator Marek Jamrogowicz może liczyć miesięcznie nawet na pensję przekraczającą 50 tysięcy, podobnie zastępcy Prokuratora Generalnego. W porównaniu z ubiegłym rokiem zarobki wzrosły o ponad cztery tysiące" - czytamy w portalu se.pl.
Dla porównania, jak wynika z artykułu serwisu money.pl, średnie wynagrodzenie prokuratora rejonowego wyniosło w 2024 roku około 16 500 zł brutto. Na stanowisku prokuratora okręgowego pensje wahają się od 14 000 do 19 000 zł brutto, podczas gdy prokurator regionalny może liczyć na zarobki zaczynające się od 20 000 zł brutto.
źr. wPolsce24 za se.pl, money.pl