Polska

Sikorski poleci z wizytą do USA? Jeśli tak, to z "obstawą" koleżanek i kolegów z Niemiec i Francji. Tak boją się Trumpa w Europie?

opublikowano:
mid-epa11810924
Radosław Sikorski i jego francuski odpowiednik Jean-Noel Barrot w czasie wczorajszej konferencji w Paryżu (Fot. PAP/EPA/LUDOVIC MARIN / POOL)
Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec mają planować wspólną podróż do USA, by pokazać "europejską jedność" po objęciu urzędu przez Donalda Trumpa. Wizyta miałaby się odbyć krótko po inauguracji prezydenta elekta, zaplanowanej na 20 stycznia. Jak wynika z anonimowych doniesień unijnych dyplomatów, którzy rozmawiali z serwisem Politico.eu, inicjatywa ta jest jeszcze na etapie planowania, a konkretna data nie została ustalona.

Według jednego z dyplomatów, pomysł wspólnej wizyty ministrów spraw zagranicznych z trzech krajów Unii Europejskiej ma na celu podkreślenie jedności europejskiej w relacjach transatlantyckich. W podróży mieliby wziąć udział niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock, francuski minister Jean-Noel Barrot oraz polski szef dyplomacji Radosław Sikorski. Według dwóch źródeł, możliwe jest również, że towarzyszyć im będzie wysoka przedstawicielka Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, Kaja Kallas.

Ciężki bagaż Sikorskiego

Planowana wizyta może jednak napotkać trudności z uwagi na napięte relacje między administracją Donalda Trumpa a niektórymi europejskimi politykami. W szczególności dotyczy to Radosława Sikorskiego, którego żona, Anne Applebaum, wielokrotnie publicznie krytykowała Trumpa w bardzo ostrych słowach, porównując nawet jego słowa do Hitlera, Stalina i Mussoliniego. Te opinie są dobrze znane w otoczeniu prezydenta USA i mogą wpłynąć na to, czy Sikorski spotka się z ważnymi przedstawicielami nowej administracji.

Dodatkowo, relacje polskiego rządu z administracją Trumpa zostały wcześniej nadszarpnięte przez fakt, że Donald Tusk nie został zaproszony na inaugurację Trumpa. Warto zauważyć, że brak zaproszenia objął również takich przywódców jak Władimir Putin czy Aleksandr Łukaszenko.

Współpraca z ostrożnością

Chociaż przywódcy UE deklarują chęć współpracy z administracją Trumpa, są ostrożni wobec niektórych jego działań i pomysłów, takich jak nałożenie ceł na europejskie towary czy kontrowersyjna groźba aneksji Grenlandii – autonomicznego terytorium Danii, będącej członkiem NATO.

Planowana podróż ministrów może stać się próbą wypracowania nowego, bardziej pragmatycznego podejścia do współpracy transatlantyckiej, ale z pewnością będzie również testem na to, jak Europa poradzi sobie z wyzwaniami w relacjach z kontrowersyjnym przywódcą USA.

źr. wPolsce24 za politico.eu

Salon Dziennikarski

Trump, Tusk i Ukraina: czy to nowe Monachium czy szansa na pokój?

opublikowano:
Jacek Karnowski w studio telewizji wPolsce24
Czy 28-punktowy plan pokojowy Donalda Trumpa to ratunek dla wyniszczonej wojną Ukrainy, czy nowe Monachium oddające Kremlowi wolną rękę? I czy „pięć przykazań” Donalda Tuska to apel o jedność, czy brutalna pałka na opozycję pod pretekstem wojny? W naszym programie eksperci rozbierają te dwa projekty na czynniki pierwsze i pokazują, jak bardzo stawką jest zarówno suwerenność Ukrainy, jak i kształt polskiej demokracji.
Polska

Skuteczność służb Tuska i Kierwińskiego? Skazany za sabotaż Ukrainiec wjechał do Polski bez przeszkód i wysadził tory

opublikowano:
Zrzut ekranu (93) 2025-11-18_19.29.51
Podczas posiedzenia Sejmu premier Donald Tusk ujawnił, że służby ustaliły personalia sprawców sabotażu na linii kolejowej Warszawa–Dorohusk. To dwaj obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami, którzy po podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowości Mika bez problemu opuścili Polskę przez przejście w Terespolu.
Polska

Państwo Tuska znowu bezradne. Czy możemy czuć się bezpiecznie?

opublikowano:
Premier Donald Tusk w Sejmie, 18 bm. Sejm będzie pracować nad projektem ustawy ws. likwidacji CBA, projektem dot. asystencji osobistej oraz ws. zwiększenia bezpieczeństwa na Bałtyku. Twarz wykrzywiona w grymasie nienawiści a na klapie puste serduszko
Tusk robi groźne miny, ale jego rząd zawodzi w najważniejszych dla Polaków kwestiach (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Ucieczka podejrzanych o dywersję na Białoruś, opieszałość służb i policji oraz informacyjny szum. Chaos i niekompetencja. Trudno czuć się bezpiecznie w obliczu aktów sabotażu, które miały miejsce w ostatnich dniach w Polsce. Służby Tuska zawiodły, ale wciąż jeszcze można wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość.
Polska

Bratobójcza walka w Koalicji Obywatelskiej! Zatopią swoją koleżankę?

opublikowano:
Wesoło uśmiechnięty minister MSWiA Marcin Kierwiński. Wspaniały śmiech, szczególnie w czasie, kiedy atakują nas nasłani przez Rosję sabotażyści
Marcin Kierwiński jeszcze może spać spokojnie (fot. wPolsce24)
Tereny popowodziowe wciąż czekają na obiecaną pomoc. Ich brak powinien zatopić niejednego niesolidnego urzędnika. Ale w przypadku koalicji 13 grudnia rządzą inne zasady. I dlatego mamy do czynienia z bratobójczą walką wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. Radni KO powiatu kłodzkiego żądają odejścia wspieranej do tej pory przez nich starosty Małgorzaty Jędrzejewskiej-Skrzypczyk. Powód? Brak całkowitego posłuszeństwa rządowi Tuska.
Polska

Na miejsce Polaków chcą zatrudniać ludzi z Afryki i z Azji? Trwa drugi dzień strajku w fabrykach Valeo

opublikowano:
W zakładach Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach rozpoczął się bezterminowy strajk generalny, w którym uczestniczy około 300 pracowników. Pracownicy odeszli od maszyn, co spowodowało częściowe wstrzymanie produkcji i znaczne zakłócenia w funkcjonowaniu fabryk. Strajk trwa na wszystkich trzech zmianach: porannej, popołudniowej i nocnej. Protest jest eskalacją sporu zbiorowego trwającego od miesięcy i poprzedziły go m.in. dwugodzinne strajki ostrzegawcze oraz blokady dróg. Związkowcy z Wolnego Związku Zawodowego Sierpień '80 zapowiadają, że protest potrwa aż do osiągnięcia porozumienia z zarządem firmy Valeo.
(fot. materiały przesłane przez strajkujących)
Trwa drugi dzień protestów załogi w zakładach Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach. Bezteminowy strajk generalny rozpoczął się 20 listopada, według protestujących uczestniczy w nim około 300 pracowników. Załoga na produkcji odeszła od maszyn, a jak słyszymy od przedstawicieli związków, firma na ich miejsce ściągnęła pracowników biurowych.
Polska

Te praktyki naprawdę szokują! Protestujący w fabrykach Valeo domagają się godnej pracy, a pracodawca nasyła na nich policję

opublikowano:
Relacja ze straju w fabryce Valeo na antenie telewizji wPolsce24.tv
(fot. wPolsce24.tv)
Trwa drugi dzień strajku generalnego w fabrykach Valeo w Małopolsce. Ludzie strajkują, bo - jak twierdzą - wyczerpali już wszystkie inne próby znalezienia rozwiązania swojej tragicznej sytuacji. Tymczasem zarząd nie podejmuje dialogu i wysyła policję do protestujących. Ci mówią wprost: - Dziękujemy, że jest tutaj wasza telewizja, bo już dawno by nas przegoniono i zastraszono!