Czym jest cisza wyborcza i ile zapłacimy za jej złamanie? Uważajcie nawet na lajkowanie!

Czego nie wolno w ciszy wyborczej?
Przede wszystkim publikować sondaży wyborczych, zwoływać wieców czy manifestacji. Nie wolno wygładzać przemówień czy rozpowszechniać materiałów wyborczych (publikować spotów, rozdawać ulotek itd.). Zabroniona jest także agitacja w lokalu wyborczym, polegająca m.in. na eksponowaniu symboli, obrazów, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi.
Co z plakatami i bannerami?
Plakaty i bannery zawieszone przed 23.59 w piątek mogą wisieć. Nie wolno zawieszać nowych materiałów. Nie wolno jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi, oklejony pojazd może natomiast stać.
Czy lajkowanie postów to złamanie ciszy?
W odpowiedzi na pytanie dziennikarzy szef Krajowego Biura Wyborczego odpowiada, że zdaniem Państwowej Komisji Wyborczej lajkowanie postów kandydatów w momencie obowiązywania ciszy wyborczej może mieć znamiona jej złamania, ale oceny dokonują organy ścigania.
Co grozi za złamanie ciszy?
Karą za złamanie ciszy jest grzywna. Podawanie w czasie ciszy wyborczej do publicznej wiadomości wyników sondaży grozi najwyższa grzywną - od 500 tys. do 1 mln zł.
Kiedy kończy się cisza wyborcza?
Cisza wyborcza kończy się wraz z końcem głosowania. Głosowanie w niedziele zgodnie z planem powinno zakończyć się o godz. 21. Cisza może zostać przedłużona, jeśli z jakichś powodów PKW zdecyduje o przedłużeniu głosowania w którejś z komisji.
źr. wPolsce24 za PAP