Polska

200 tysięcy emerytów traci fortunę przez upór Tuska

opublikowano:
_MIL2517
Emeryci cieszyli się po wyroku TK z czerwca 2024. Niestety przedwcześnie (Fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
Blisko 200 tysięcy seniorów wciąż czeka na wyższe emerytury, choć Trybunał Konstytucyjny już dawno orzekł, że przysługuje im większe świadczenie. Wina? Brak publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw, co skutecznie blokuje jego wejście w życie.

4 czerwca 2024 roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że osoby przechodzące na emeryturę w wieku powszechnym nie powinny mieć pomniejszanej podstawy wyliczenia świadczenia o wcześniejsze pobrane kwoty. Dla 200 tysięcy seniorów oznaczałoby to nawet o 1200 zł wyższe emerytury i wyrównania sięgające 64 tysięcy złotych. Problem polega na tym, że bez publikacji w Dzienniku Ustaw wyrok pozostaje martwą literą prawa.

ZUS stoi na stanowisku, że dopóki wyrok nie zostanie oficjalnie ogłoszony, nie ma podstaw do przeliczania świadczeń. Kolejne miesiące mijają, a emeryci wciąż dostają swoje stare, niższe emerytury.

RPO interweniuje, rząd jego też ignoruje

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek od miesięcy naciska na rząd w tej sprawie. Już w grudniu zwrócił uwagę, że zwłoka w publikacji wyroków TK została skrytykowana nawet przez Komisję Wenecką. Kolejne pisma trafiały do rządu w styczniu, lutym i marcu 2025 roku.

Rada Ministrów przyznaje, że problem istnieje i zapowiada działania legislacyjne. Na razie jednak jedynym konkretem jest wpisanie projektu ustawy o przeliczeniu emerytur do wykazu prac rządu – z planowanym przyjęciem dopiero w trzecim kwartale 2025 roku. A to oznacza, że seniorzy będą czekać jeszcze co najmniej rok.

Czy rząd celowo gra na czas?

Opóźnianie publikacji wyroku to nie tylko problem techniczny, ale także polityczny. Rząd Donalda Tuska nie uznaje obecnego składu Trybunału Konstytucyjnego, powołując się na trwający od lat kryzys konstytucyjny. Z kolei ZUS działa zgodnie z obowiązującymi procedurami – bez publikacji wyroku nie może go respektować.

Efekt tej politycznej wojny? Tysiące emerytów, którzy mogliby już teraz cieszyć się wyższymi świadczeniami, nadal dostają pomniejszone przelewy.

Obiecują, zapowiadają, grają na czas...

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiada ustawę, która ureguluje sprawę, ale wiele wskazuje na to, że nowe zasady zaczną obowiązywać dopiero od czerwca 2026 roku. Prawdopodobnie nie uwzględnią też pełnych wyrównań za wcześniejsze lata.

Seniorzy mają więc dwa wyjścia – albo czekać, albo składać wnioski do ZUS, licząc, że po publikacji wyroku ich roszczenia zostaną szybciej rozpatrzone.

Jeśli rząd dalej będzie zwlekał, temat powinien stać się gorącym punktem debaty publicznej i politycznej. Emeryci nie zamierzają odpuszczać, a kolejne miesiące mogą przynieść dalsze naciski ze strony organizacji społecznych i Rzecznika Praw Obywatelskich.

źr. wPolsce24 za bip.brpo.gov.pl/polsatnews.pl

Studio Magdaleny Ogórek

Cynizm zamiast rządzenia? Program o Tusku, zapaści służby zdrowia i buncie rolników

opublikowano:
Plansza rozpoczynajaca program Studio Magdaleny Ogórek
W najnowszym programie goście ostro rozliczają rząd Donalda Tuska, zarzucając mu cynizm, postpolitykę i ucieczkę w spektakl zamiast realnych działań wobec kryzysu w służbie zdrowia, rolnictwie i finansach publicznych. Ten artykuł to skrócone wprowadzenie do gorącej debaty – jeśli chcesz usłyszeć emocje, liczby i bezpośrednie oskarżenia, warto sięgnąć po całe nagranie.
Piątka Pereiry

Prezydent „wetomat” czy strażnik Konstytucji? 100 dni Karola Nawrockiego w ogniu politycznej wojny

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-11-14 153649
Czy prezydent Karol Nawrocki jest tylko „wetomatem”, jak twierdzi Koalicja Obywatelska, czy raczej ostatnią instytucją zdolną powstrzymać rozpychającą się władzę? W programie "Piątka Pereiry” autorzy biorą pod lupę pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego, pokazując je jako czas zderzenia dwóch wizji państwa: silnego, suwerennego prezydenta i rządu dążącego do monopolu władzy.
Polska

Bardzo mocne przemówienie Karola Nawrockiego na 100 dni prezydentury. Oberwało się Tuskowi

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim podczas spotkania z mieszkańcami miasta z okazji 100 dni od objęcia urzędu. W swoim przemówieniu mówił o swoich sukcesach i o tym, ile złego robi dla Polski Donald Tusk i jego zausznicy. Ludzie spontanicznie wiwatowali i krzyczeli: kochamy Ciebie prezydencie.
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim (fot. wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego, gdzie podsumował 100 pierwszych dni swojej prezydentury. W bardzo mocnym przemówieniu mówił m. in. o swoich inicjatywach ustawodawczych i wizytach zagranicznych, gdzie ocenił, jakie kłody podkłada mu pod nogi Donald Tusk i jego ministrowie. Zdemaskował kłamstwa obozu władzy i wyjaśnił, dlaczego wetuje niektóre ustawy .
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.
Polska

Organizator patriotycznej oprawy kibiców - polska policja zaglądała nam w majtki. To był szok!

opublikowano:
Polska policja upokorzyła polskich kibiców
(Fot. wPolsce24)
Stadion Narodowy może zostać zamknięty na kolejne spotkanie reprezentacji Polski — zasugerował selekcjoner Jan Urban. Chodzi o wydarzenia z drugiej połowy meczu z Holandią, kiedy na murawę wleciały race. Wygląda na to, że służbom, za których działanie odpowiada minister Marcin Kierwiński udało się skutecznie zepsuć znakomitą atmosferę wokół polskiej reprezentacji.
Polska

Eksplozja na torach. Próbowano wykoleić pociąg pod Garwolinem?

opublikowano:
Sabotaż na torach pod Garwolinem. Tory uszkodzono za pomocą eksplozji. Na miejscu był Rafał Jarząbek
Sabotaż na torach pod Garwolinem (fot. wPolsce24)
W niedzielę rano maszynista jednego z pociągów zauważył nieprawidłowości na torach w okolicach miejscowości Życzyn w powiecie garwolińskim. Jak potwierdziła policja, doszło tam do uszkodzenia fragmentu szyny, co doprowadziło do zatrzymania składu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.