Polska

Pędzą z jedzeniem po ścieżkach rowerowych i chodnikach, a nie mają do tego prawa

opublikowano:
AW_kurier.webp
Kurierzy dowożący jedzenie w Warszawie (fot. Andrzej Wiktor/Fratria)
Ścieżki rowerowe w polskich miastach opanowali kurierzy dowożący jedzenie, którzy poruszają się roweropodobnymi pojazdami elektrycznymi. Czasem jeżdżą też po chodnikach, rozpędzając się nawet do 50 km na godzinę - zwraca uwagę "Dziennik Gazeta Prawna". To niebezpieczne i nielegalne. Sęk w tym, że nikt z tym nic nie robi.

Rozwożący jedzenie w miastach dostawcy coraz częściej używają szybkich pojazdów przypominających duże, ciężkie rowery. Mają one silniki elektryczne, spore akumulatory i nie wymagają pedałowania. Poruszają się po ścieżkach rowerowych, czasem jeżdżą także chodnikami.

Nie spełniają definicji roweru

Stwarzają przez to spore zagrożenie dla prawdziwych rowerzystów i pieszych. Używają masywnych pojazdów. Energia kinetyczna rośnie zaś wraz z kwadratem prędkości. Przy szybkości 45–50 km/h zderzenie z pieszym może mieć bardzo złe skutki” – mówi „DGP” Kuba Czajkowski, ekspert transportowy ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

Według niego szybkie pojazdy używane przez kurierów to raczej motorowery i powinny się poruszać po jezdni. To, że poruszają się po ścieżkach rowerowych, jest nielegalnie. Wykorzystywany przez nich sprzęt nie spełnia bowiem zapisanej w kodeksie drogowym definicji roweru elektrycznego.

Łukasz Puchalski, pełnomocnik rowerowy warszawskiego ratusza i szef Zarządu Dróg Miejskich przyznaje wprawdzie, że po ścieżkach rowerowych porusza się coraz więcej pojazdów, które nie spełniają definicji roweru i mogą znacznie przekraczać przepisową prędkość 25 km/h (dotyczy to także hulajnóg), ale odpowiedzialność przerzuca na policję.

"To już rola policji czy straży miejskiej, żeby wyłapywać takich użytkowników, bo stwarzają oni zagrożenie" – mówi Łukasz Puchalski.

Czy ktoś to kontroluje?

Tymczasem stołeczna policja nie prowadzi żadnych statystyk dotyczących kontroli rowerów elektrycznych na drogach rowerowych. Nie wiadomo zatem, ile mandatów zostało wystawionych np. w 2024 r. za jazdę niedozwolonym pojazdem po ścieżce.

Firmy zatrudniające kurierów dowożących jedzenie odpowiadają okrągłymi zdaniami, z których można wywnioskować, że nic w tej sprawie nie robią i nie zamierzają robić.

Biuro prasowe Ubera poinformowało „DGP”, że "firma wdrożyła np. powiadomienia push dla kierowców i kurierów o przekroczeniu dozwolonej prędkości". 

W firmie Pyszne.pl dowiedzieliśmy, że ich kurierzy używają tylko rowerów elektrycznych z silnikami, które wyłączają się po przekroczeniu 25 km/h.” - pisze dziennik. Z kolei Łukasz Turczyński z Bolt Food na pytanie, czy firma zakazuje kurierom na szybkich pojazdach korzystania ze ścieżek rowerowych odpowiedział: „Pracujemy nad działaniami, które mają na celu odpowiedzieć na zaistniałą sytuację” – czytamy w „DGP”.

źr. wPolsce24 za "DGP"

 

Polska

Napięta atmosfera na dożynkach w Spale. Minister oskarża dziennikarzy

opublikowano:
Krajewski ok.webp
- Dzielicie Polskę, dzielicie rolników – zarzucił minister Stefan Krajewski dziennikarzom relacjonującym rządowe dożynki w Spale, w tym reporterowi telewizji wPolsce24. Polityk PSL zareagował w taki sposób na pytania o rolników, którzy przyjechali na wydarzenia nie tylko po to, żeby świętować, ale by zaprotestować mi. in. przeciwko umowie z grupą Mercosur.
Polska

Służby Tuska inwigilowały opozycję? Poseł Mariusz Gosek: To afera na skalę międzynarodową i koniec tego rządu

opublikowano:
gosek ok.webp
W czasie rządów Donalda Tuska miało dochodzić do inwigilacji posłów opozycji przy użyciu narzędzi jeszcze bardziej inwazyjnych niż Pegasus – ujawnił na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Mariusz Gosek. Według informacji ujawnionych przez polityka Prawa i Sprawiedliwości chodzi o systemy szpiegowskie, o których opinia publiczna dotąd nie słyszała.
Polska

Polska więzi bohatera Ukrainy. Skandaliczna służalczość wobec Niemiec

opublikowano:
NS2.webp
Wołodymyr Z. zapewne myślał, że w takim kraju jak Polska jest bezpieczny. Okazało się, że co innego polityczne deklaracja, a co innego praktyka sądowa wymuszona przez interes niemiecki (Fot. X)
Ta decyzja musi budzić sprzeciw każdego, kto nie trzyma kciuków za Rosję i nie liczy na szybkie odnowienie jej gazowych interesów z Niemcami. Warszawski sąd postanowił aresztować Wołodymyra Z., Ukraińca podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream 2.
Polska

Wiemy, dlaczego umorzyli sprawę Nowaka. Szokujące kulisy decyzji sądu wobec dawnego przyjaciela Tuska

opublikowano:
sławomir nowak.webp
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Nie milkną echa decyzji sądu o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Mimo, że uzasadnienie budzącej potężne kontrowersje decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, jest wciąż utajnione, dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń ujawnił jego treść.
Polska

Zbigniew Ziobro: Ekipa Tuska chciała wywrócić demokratyczne wybory, ale powstrzymał ich Hołownia

opublikowano:
ziobro ok.webp
W czasie kampanii wyborczej władze miały dysponować jeszcze bardziej zaawansowanym systemem niż Pegasus, który wykorzystywała w czasie kampanii wyborczej do podsłuchiwania posłów, a nawet osób z otoczenia prezydenta Karola Nawrockiego – ujawnił w Porannej rozmowie Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Polska

Psychiatra potrzebny? Cała prawda o "babci Kasi" w kilkadziesiąt sekund. Zobacz i oceń sam

opublikowano:
Zrzut ekranu (64) 2025-10-02_15.23.30.webp
Babcia Kasia ma zostać zbadana przez psychiatrów. Czy to słuszna decyzja? (Fot. wPolsce24)
Sąd skierował znaną z licznych prowokacji i wulgarnych zachowań „Babcię Kasię” – Katarzynę Augustynek – na badania psychiatryczne.