Publicystyka

Tusk przez lata wyciął z PO wszystkich sensownych polityków, to się właśnie na nim srogo zemściło

opublikowano:
mid-25601478.webp
Wokół Tuska nie ma dziś polityków, którzy cieszyliby się jakimkolwiek autorytetem (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich to wydarzenie, które wielu Polaków przyjęło z nadzieją. Nadzieją na powrót powagi w życiu publicznym, na prezydenturę rozważną, otwartą na dialog i wyzwania, a nie na tanią publicystykę z "Twittera" (dziś X) i polityczne show. Ale sukces Nawrockiego to także porażka — porażka, która ciąży na barkach Donalda Tuska i jego politycznego projektu zwanego Platformą Obywatelską.

Donald Tusk, który wrócił do polskiej polityki jako samozwańczy zbawca liberalnej opozycji, przez lata systematycznie wycinał z PO ludzi niezależnych, refleksyjnych i kompetentnych. Miał jeden cel - być niezastąpionym wodzem, jedynym przywódcą, któremu nie zagrozi żaden Jan Maria Rokita. Tusk promował więc lojalnych, ale bezbarwnych działaczy, dla których polityka stała się grą pozorów, a nie odpowiedzialnością. Dziś trzon PO to nie grono liderów opinii, ale instagramowi performerzy, którzy mylą popularność w social mediach z autorytetem społecznym.

Trudno o lepszy przykład niż posłanka Kinga Gajewska, która medialne zainteresowanie zdobywa happeningami o wątpliwym smaku — ostatnio przynosząc do hospicjum worek ziemniaków. Albo Witold Zembaczyński, specjalista od wyklejania 8 gwiazd na samochodzie i "bon motów", których treść rzadko przekracza poziom kabaretu politycznego. To oni — i im podobni — stali się twarzą partii, która miała przewodzić Polakom w budowie nowoczesnego państwa. Tylko, że Polacy widzą, że mają do czynienia z ludźmi niekompetentnymi, którzy poza rozniecaniem najgorszych społecznych emocji wobec swoich politycznych przeciwników nie umieją nic więcej.

W kampanii prezydenckiej Rafałowi Trzaskowskiemu "dostał się" sztab złożony właśnie z takich wychowanków Tuska. I to ich doradztwo sprawiło, że z każdym kolejnym dniem kampanii kandydat PO wydawał się coraz bardziej odklejony od rzeczywistości. Pogrążony w warszawskiej bańce, powtarzał oklepane frazesy, prezentował obietnice, których nikt nie traktował poważnie, i unikał tematów naprawdę palących dla Polaków. Bo PO już dawno przestała rozumieć, czym żyje społeczeństwo. W miejsce pogłębionych analiz – PR-owe slogany. W miejsce programów – przekazy dnia. W miejsce wizji – selfie. 

Karol Nawrocki wygrał, bo potrafił wzbudzić zaufanie i przedstawić alternatywę – nie tylko wobec Trzaskowskiego, ale wobec całej tej politycznej symulacji, jaką stała się Platforma Obywatelska pod wodzą Donalda Tuska.

Tusk nie przegrał tylko tej jednej kampanii. On przegrał całe pokolenie wyborców, którzy mieli dość pogardy, cynizmu i polityki traktowanej jak brandingowy projekt. Tusk przegapił najwyraźniej, że 8-letnie rządy PiS-u przyniosły w polskiej polityce jednak nową jakość - spełnianie obietnic wyborczych. Sam plótł w kampanii parlamentarnej androny o paliwie za 5,19 i natychmiastowym obniżeniu rachunków na media czy podwojonej kwocie wolnej od podatku. Zwyczajnie przelicytował. Jego najwierniejszy elektorat żywi się jedynie nienawiścią do PiS i niczym więcej. I właściwie trudno się dziwić tym ludziom, bo poza podsycaniem tej nienawiści Tusk nie oferuje im nic więcej. Dlaczego? Bo zwyczajnie nie potrafi i nie ma wokół siebie już nikogo, kto wyzwoliłby go z tej pułapki, w którą sam się wprowadził. Nie pomoże mu ani Borys Budka, ani Witold Zembaczyński ani Arkadiusz Myrcha ani Kinga Gajewska ani Marta Wcisło ani Dariusz Joński czy Michał Szczerba, a więc cała plejada najwybitniejszych postaci dzisiejszej Platformy Obywatelskiej, najbardziej obciachowej partii na polskiej scenie politycznej.

Olgierd Jarosz

Polska

Znamy najnowsze dane o frekwencji wyborczej. Zawodzi Gdańsk, a w TVN krzyk się wzmaga

opublikowano:
Zdjęcie WhatsApp 2025-06-01 o 19.09.18_0a7fb3b7.webp
Tak jedna z telewizji walczy o głosy (fot. screenshot TVN24)
Państwowa Komisja Wyborcza podczas specjalnej konferencji prasowej podała dane o frekwencji wyborczej z godziny 17:00. Karty do głosowania wydano 15 534 938 osobom uprawnionym, co stanowi 54,91% w stosunku do liczby osób uprawnionych do udziału w tych wyborach - powiedział podczas konferencji szef PKW Sylwester Marciniak.
Polska

Pierwszy komentarz Nawrockiego po ogłoszeniu wyników exit poll: "Zwyciężymy i ocalimy Polskę”

opublikowano:
mid-25601491.webp
Karol Nawrocki (fot.PAP/Leszek Szymański)
Karol Nawrocki podczas swojego wieczoru wyborczego odniósł się do swojego wyniku w ramach exit poll. Zgodnie z danymi zebranymi przez IPSOS, kandydat zanotował poparcie na poziomie 49,7%. Jeszcze mniejsza była różnica wg badania przygotowanego przez OGB, gdzie Karol Nawrocki miał 49,83.
Polska

Jarosław Kaczyński: Tej nocy, która przed nami, wygramy te wybory!

opublikowano:
1952281_2.webp
Jarosław Kaczyński wyraził przekonanie, że Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie (fot. wPolsce24)
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas wystąpienia na konferencji Karola Nawrockiego wyraził przekonanie, że te wybory wygra Karol Nawrocki. Ostateczny wynik wyborów poda Państwowa Komisja Wyborcza, a podliczone głosy będą spływać całą noc.
Polska

Ale skandal. Tusk nie pogratulował Nawrockiemu zwycięstwa w wyborach! Premier zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu

opublikowano:
mid-25531057.webp
Premier zapowiedział złożenie wniosku o wotum zaufania dla rządu. (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Premier Donald Tusk oświadczył w poniedziałek w powyborczym wystąpieniu, że w najbliższym czasie zwróci się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu. Podkreślił, że chce, aby wszyscy zobaczyli, że rząd „nie zamierza się cofnąć ani o krok".
Polska

Rozliczenia po klęsce Trzaskowskiego. Tusk już znalazł winnych

opublikowano:
1956988_1.webp
Kto odpowiada za porażkę Trzaskowskiego? (fot. wPolsce24)
Przywileje, wakacje i nagrody te tematy wybrzmiały dzisiaj podczas konferencji liderów koalicji 13 grudnia Szymona Hołowni, Włodzimierza Czarzastego i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Na rozmowie z dziennikarzami zabrakło jednak Donalda Tuska. Tymczasem wyborcy Platformy Obywatelskiej domagają się od lidera swojej formacji wskazania winnych klęski Rafała Trzaskowskiego. Tusk winnych znalazł - to wyborcy prawicy.