Zaprzysiężenie Donalda Trumpa

Trump zapowiada ujawnienie tajnych dokumentów. Czy dowiemy się prawdy o zabójstwach JFK, Roberta Kennedy’ego i Martina Luthera Kinga?

opublikowano:
JFK.webp
JFK z żoną tuż przed zamachem (Fot. Wikipedia/Victor Hugo King)
Podczas wiecu w Waszyngtonie, na dzień przed swoją inauguracją, Donald Trump złożył obietnicę, która od razu wywołała burzę wśród Amerykanów i mediów na całym świecie. Były prezydent zapowiedział ujawnienie dotąd tajnych dokumentów dotyczących zabójstw prezydenta Johna F. Kennedy’ego, jego brata Roberta Kennedy’ego oraz działacza na rzecz praw obywatelskich Martina Luthera Kinga Jr.

Trump zadeklarował: „W ciągu najbliższych kilku dni otworzymy pozostałe akta dotyczące zabójstw prezydenta Johna F. Kennedy’ego, jego brata Roberta Kennedy’ego i doktora Martina Luthera Kinga Jr., a także inne tematy cieszące się dużym zainteresowaniem opinii publicznej”. To obietnica, która rozbudziła nadzieje wielu, ale i wywołała kontrowersje.

Dlaczego te dokumenty budzą takie emocje?

Każde z tych tragicznych wydarzeń od dziesięcioleci owiane jest aurą tajemnicy i licznych teorii spiskowych. Oficjalne wyjaśnienia wciąż nie przekonują wielu ludzi, co rodzi pytania o to, czy za zamachami stały siły działające w cieniu, takie jak agencje wywiadowcze, mafijne struktury czy inne wpływowe grupy.

Zabójstwo Johna F. Kennedy’ego (1963)

JFK został zastrzelony w Dallas w Teksasie, a według oficjalnych ustaleń zamachowcem był Lee Harvey Oswald, działający samotnie. Jednak liczne nieścisłości w raporcie Komisji Warrena oraz późniejsze odkrycia, jak choćby nagrania z miejsca zamachu, podsyciły wątpliwości. Teorie sugerują, że w sprawę mogły być zamieszane CIA, mafia, a nawet zagraniczne rządy.

Śmierć Roberta Kennedy’ego (1968)

RFK, kandydat na prezydenta i brat JFK, został zastrzelony w Los Angeles. Oficjalnie odpowiedzialnym za zabójstwo uznano Palestyńczyka Sirhana Sirhana, jednak eksperci podkreślają, że wiele dowodów – w tym liczba oddanych strzałów – nie zgadza się z oficjalną wersją. Pojawiają się sugestie o drugiego strzelca lub polityczne motywy większego spisku.

Zabójstwo Martina Luthera Kinga Jr. (1968)

King, czarnoskóry lider ruchu antyrasistowskiego zginął od kuli snajpera w Memphis. Skazany za to James Earl Ray przyznał się do winy, ale później odwołał swoje zeznania, twierdząc, że został wrobiony. Śmierć Kinga wciąż rodzi pytania o możliwą rolę rządu w eliminacji jednej z najważniejszych postaci amerykańskiej historii.

Trump i tajne dokumenty

Już podczas swojej kadencji w latach 2017–2021 Donald Trump ujawnił część dokumentów dotyczących zamachu na JFK. Były one jednak redagowane, a wiele z nich wciąż pozostaje utajnionych, co Trump tłumaczył presją ze strony CIA i FBI oraz względami bezpieczeństwa narodowego. Obecnie jego zapowiedź daje nadzieję na rzucenie światła na te zagadkowe wydarzenia, ale również wywołuje obawy, czy kolejne publikacje rzeczywiście ujawnią całą prawdę.

Zapowiedź Trumpa wpisuje się w szerszą debatę o transparentności działań rządu USA. Dla jednych może to być krok w kierunku rozliczenia się z przeszłością, dla innych jedynie kolejna odsłona politycznego spektaklu. Czy rzeczywiście poznamy prawdę, czy też nowe informacje tylko pogłębią tajemnicę? Na odpowiedź przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać.

źr. wPolsce24

Polska

Jacek Sasin: Tusk miał rację, jeden Donald wystarczy

opublikowano:
videoframe_245189.webp
Pierwsze decyzje Donalda Trumpa wyraźnie pokazują, że będzie on realizował politykę tożsamą z tym, co robiła w czasie swoich rządów w Polsce Zjednoczona Prawica - przekonywał były wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin w porannej rozmowie z red. Dorotą Łosiewicz na antenie wPolsce24.
Zaprzysiężenie Donalda Trumpa

Tak Ameryka świętowała zaprzysiężenie Donalda Trumpa

opublikowano:
impreza_potrumpie.webp
Amerykanie świętowali zaprzysiężenie Trumpa (fot. wPolsce24)
Trzy oficjalne bale i feta do białego rana na ulicach Waszyngtonu. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych świętowali objęcie władzy przez Donalda Trumpa.
Polska

Siostra broni brata i prawdy. Dramatyczna relacja córki Jacka Kurskiego

opublikowano:
videoframe_45635073.webp
Czy są jeszcze jakiekolwiek granice walki politycznej? Do czego można się posunąć, by zniszczyć znienawidzonego przeciwnika w życiu publicznym? To ważne pytania, które nasuwają się same, gdy słucha się słów Zuzanny Kurskiej, córki Jacka Kurskiego, która postanowiła odważnie wystąpić w obronie swojego brata, pomówionego o ohydne przestępstwa.
Polska

Prezydent po spotkaniu z człowiekiem Trumpa: Amerykanie nie wycofają się z Polski

opublikowano:
duda kellog.webp
Po spotkaniu z gen. Keithem Kellogiem prezydent Andrzej Duda zapewnił, że Amerykanie nie zmniejszą swojego kontygentu wojskowego w Polsce (Fot. Marek Borawski/KPRP)
- Zostaliśmy zapewnieni: nie ma absolutnie żadnych zamiarów amerykańskich, żeby obniżać aktywność w naszej części Europy – powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu ze specjalnym wysłannikiem Donalda Trumpa ds. Ukrainy. – Więcej Stanów Zjednoczonych w Europie środkowej i wschodniej, to jest nasz cel – stwierdził prezydent po rozmowie z Keithem Kellogiem.
Polska

Prezydent Andrzej Duda: nie widzę innej siły poza USA, która mogłaby zatrzymać wojnę na Ukrainie

opublikowano:
videoframe_83434.webp
Prezydent Andrzej Duda skomentował wczorajsze wydarzenia w Białym Domu przed swoim odlotem do Stanów Zjednoczonych. Prezydent podkreślił, że pokój na Ukrainie nie jest możliwy bez udziału Stanu Zjednoczonych.
Świat

Ostra kłótnia Trumpa z Zełenskim na oczach świata! Pokoju nie będzie, a co Trump powiedział o Polsce?

opublikowano:
mid-epa11930794.webp
Donald Trump, J.D Vance oraz Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Gabinecie Owalnym (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
W Białym Domu doszło do spotkania między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. Cały świat obserwował kłótnię jaka rozpętała się między politykami, z czynnym udziałem wiceprezydenta USA JD Vance'a. Ta rozmowa z pewnością przejdzie do historii.