Wiadomości wPolsce24 - rośnie inflacja, żyje się coraz trudniej. Kolejna granica przebita
Główny Urząd Statystyczny poinformował w czwartek w szybkim szacunku, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2024 r. wzrosły o 5 proc. w ujęciu rocznym, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,3 proc. Jak ocenili ekonomiści PKO BP w komentarzu do tych danych, do wzrostu inflacji przyczyniły się ceny żywności i paliw przy spadku inflacji bazowej.
Inflacja żywnościowa przyspieszała – w ujęciu rocznym wyniosła 4,9 proc. r/r wobec 4,7 proc. r/r w sierpniu. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,7 proc., nieco silniej od wzorca sezonowego i zmiany sprzed roku. Na cenach żywności ciążą niesprzyjające warunki atmosferyczne (gł. dla warzyw i owoców) oraz wzrost kosztów produkcji, co sprawi, że jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy skala wzrostu ich cen może być podwyższona – wskazano w komentarzu PKO BP.
Rząd nic z tym nie robi
Rząd mógłby ograniczyć wzrost cen żywności, gdyby podjął konkretne kroki. Rozwiązanie podsuwa PiS, który przygotował ustawę wprowadzającą zerowy VAT na żywność. To mogłoby znacznie poprawić sytuację Polaków, ale premier Donald Tusk zdaje się nie brać tego wariantu pod uwagę.
Przypomnijmy, że stawki zerowego VAT-u, wprowadził już rząd Mateusza Morawieckiego i obowiązywały one do kwietnia 2024. Gabinet Tuska przywrócił VAT na żywność, a ceny wystrzeliły.
Widzimy to każdego dnia podczas zakupów.
Makabra jest. Dziwię się, że ludzie jeszcze nie protestują - mówi w rozmowie z reporterem telewizji wPolsce24 mieszkanka Warszawy.
źr. wPolsce24 za PKO BP