Świat

Waszyngtońska lewica chce zmienić stanową flagę. Nie podoba im się portret pierwszego prezydenta

opublikowano:
1535px-Washington_State_Capitol_Legislative_Building_pano_02.webp
Uważają, że pierwszy prezydent nie jest dobrym symbolem ich stanu (fot. Joe Mabel\Wikipedia)
Demokraci ze stanu Waszyngton przedstawili projekt ustawy, która zmieni stanową flagę. Nie podoba im się, że obecna zawiera portret Jerzego Waszyngtona.

W USA każdy stan ma swoją oficjalną flagę. Waszyngton należy do licznej grupy stanów, których flaga przedstawia tzw. stanową pieczęć – w tym wypadku portret pierwszego prezydenta USA, otoczony napisem „Pieczęć stanu Waszyngton, 1889”. Wyróżnia ją jedynie to, że pieczęć umieszczono na zielonym tle – inne stany, które używają pieczęci w swoich flagach, zwykle wykorzystują niebieskie. 

Chcą, by flaga była prostsza 

Być może jednak wkrótce ulegnie to zmianie. Demokraci ze stanowej Izby Reprezentantów stworzyli bowiem ustawę, która doprowadzi do zmiany tej flagi. Jeżeli zostanie przyjęta – a wiele wskazuje, że tak będzie – wtedy powstanie specjalny komitet, który przygotuje projekt nowej flagi.

W skład komitetu wejdą reprezentanci stanowej Komisji Sztuki, członkowie Izby i Senatu, sekretarz stanu, a także historycy, projektanci, liderzy kulturowi, reprezentanci indiańskich plemion i zwykli obywatele z różnych części tego stanu, wyznaczeni przez jego gubernatora. Komitet ma również wziąć pod uwagę opinie mieszkańców. Będą je mogli przekazać, bo będą organizowane spotkania z uczniami, organizacjami społecznymi, publiczne debaty itp. 

Projekt nowej flagi ma być gotowy do 1 lipca 2028 roku. O tym, czy nowa flaga zostanie ostatecznie przyjęta, zadecydują w referendum mieszkańcy.

Autorzy ustawy twierdzą, że obecna flaga ich stanu często jest krytykowana za swój kiepski projekt i brak związku z tożsamością stanu. Zauważają, że projekt flagi powinien być prosty, aby łatwo można ją było np. narysować i by była rozpoznawalna, podczas gdy obecna zawiera skomplikowany, szczegółowy portret. Twierdzą też, że Jerzy Waszyngton nie ma zbyt wielu historycznych związków z ich stanem, przez co jego portret nie jest zbyt dobrym jego symbolem.

Waszyngton nie był w Waszyngtonie 

Ten argument zasadniczo jest prawdziwy. Waszyngton nigdy nie był na terytorium dzisiejszego stanu Waszyngton. Co więcej, zmarł w 1799 roku – 90 lat przed jego utworzeniem. Nazwę stanu wymyślił Kongres, który w 1853 roku wyodrębnił Terytorium Waszyngtonu z Terytorium Oregonu.

Początkowo nowe terytorium miało nosić nazwę Kolumbia, od przepływającej przez nie największej rzeki, ale kongresman z Kentucky Richard H. Stanton uznał, że będzie się mylić ze stołecznym Dystryktem Kolumbii (DC) i zaproponował, żeby nazwać je na cześć pierwszego prezydenta. Inni kongresmani słusznie zauważali, że wtedy będzie się mylić z miastem Waszyngton, ale żadna z ich propozycji nazw nie zdobyła wystarczającego poparcia.

Republikanie przeciw

Propozycja zmiany flagi nie spodobała się stanowym Republikanom. Co ciekawe krytykują jednak nie sam pomysł jej zmiany, a głównie to, że stan ma teraz ważniejsze problemy

Mamy trzeci najwyższy współczynnik przestępczości w kraju. Mam trzecią najwyższą cenę paliwa, trzecią najwyższą populację bezdomnych, i czwarte najdroższe domy. Więc czy to jest coś, na co musimy teraz marnować czas? Żartujecie sobie? - skomentował republikański kongresman stanowy Brian Burnett.

Zmiany flagi się zdarzają

Zmiany flagi przez stany są rzadkie, ale się zdarzają. Georgia i Missisipi zmieniły swoje flagi, bo widniał na nich charakterystyczny krzyż z gwiazdami, używany przez Konfederację (południowe stany USA biorące udział w wojnie secesyjnej w latach 1861–1865) jako sztandar bojowy i bandera.

Nevada i Utah zmieniły flagi głównie z powodów estetycznych. Na fladze Nevady był wielki napis "Nevada" otoczony gwiazdami i słowami „srebro” i „złoto". Nowa flaga zawiera białą gwiazdę i mały napis "Nevada" nad gałązkami bylicy, oficjalnej rośliny tego stanu, i baner z napisem „zrodzeni z bitwy”, który przypomina, że stan powstał podczas wojny secesyjnej.

Utah używało wielu flag. W 2024 roku zaczęto używać flagi, która przedstawia złoty ul – który od dawna jest symbolem tego stanu – na tle nieregularnych pasów w kolorze flagi USA, które układają się w górski krajobraz. Warto odnotować, że pierwsza próba zmiany tej flagi miała miejsce jeszcze zanim weszła ona do użytku. 

Ostatnim stanem, który zmienił swoją flagę, jest Minnesota. Na trzech poprzednich flagach widniała stanowa pieczęć, która przedstawia orzącego pole rolnika, który oparł swój muszkiet o pień drzewa, jadącego konno Indianina i frazę "L'etoile du nord" (fr. gwiazda północy). Tamtejsza lewica uznała jednak, że flaga jest rasistowska wobec Indian, i zmieniono ją w maju zeszłego roku. Nowa flaga przedstawia białą gwiazdę na tle ciemnoniebieskiego pola, które przypomina kształt tego stanu, i jasnoniebieskie pole, które symbolizuje liczne w tym stanie rzeki, jeziora itp.

źr. wPolsce24 za Fox News

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.