Świat

Bourbon nie dla Kanadyjczyków. Zakazują sprzedaży amerykańskiego alkoholu

opublikowano:
MCz_PAD_USA_24062020_3266.webp
Czy Trump tylko żartuje czy rzeczywiście chętnie widziałby Kanadę jako 51. stan? (Fot. Fratria)
Donald Trump zgodnie z zapowiedziami nałożył 25 proc. cła na Meksyk oraz Kanadę. Spotkało się to ze zdecydowaną reakcją północnych sąsiadów Amerykanów, którzy zapowiedzieli akcję odwetową w postaci wycofania z lokalnych sklepów wyrobów alkoholowych pochodzących z USA.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki jeszcze przed swoją inauguracją jasno dawał do zrozumienia, co myśli o obecnej kondycji Kanady pod rządami Justina Trudeau oraz polityce tego państwa wobec jego kraju. Przywódca największego mocarstwa świata miał za złe północnemu sąsiadowi, iż ten zbyt mocno wykorzystuje dobre relacje z USA, zwłaszcza w zakresie bezpieczeństwa, nie dając od siebie nic w zamian. Najmocniej oberwało się urzędującemu premierowi Kanady, którego rządy miały się przyczynić do zapaści demograficznej, pogorszenia bezpieczeństwa wewnętrznego poprzez nierozważnie prowadzoną politykę relokacyjną, masowej migracji Kanadyjczyków do Stanów Zjednoczonych oraz kryzysu ekonomicznego, który dotknął to państwo.

Polityk Partii Republikańskiej podjął więc zdecydowane działania wymierzone przeciwko swoim największym sąsiadom – Kanadzie i Meksykowi – nakładając na te kraje wysokie cła wynoszące aż 25 proc. Decyzja amerykańskiego lidera spotkała się z natychmiastową i skrajnie odmienną reakcją  państw.

W przypadku Meksyku Trumpowi dość szybko udało się osiągnąć zamierzony efekt, a tamtejsza prezydent postanowiła podjąć dialog z Białym Domem, zobowiązując się do zwiększenia kontroli na granicy z Amerykanami. W efekcie prezydent USA zdecydował się zamrozić tymczasowo cła nałożone na tej kraj.

Kanada podejmuje rękawicę w wojnie celnej

Sytuacja zupełnie inaczej wygląda u północnego sąsiada Stanów Zjednoczonych, który postanowił podjąć rękawicę. Premierzy kilku kanadyjskich prowincji, w odwecie na amerykańskie cła, zdecydowali się na wycofanie z lokalnych sklepów wyrobów alkoholowych pochodzących z USA. Stąd też ze sklepowych półek zaczęły znikać piwa, wina oraz napoje wysokoprocentowe, które przybyły do Kanady od południowego sąsiada. Cała akcja przyczyniła się wręcz do eksplozji patriotyzmu gospodarczego w tym kraju, gdzie władze oraz przedsiębiorcy starają się nakłaniać swoich obywateli do kupowania lokalnych produktów. Dość powiedzieć, że najpopularniejszym obecnie produktem są czapeczki z napisem: „Kanada nie jest na sprzedaż”.

Choć decyzja Donalda Trumpa przyczyniła do zjednoczenia narodowego Kanadyjczyków, premier tego kraju, Justin Trudeau, nie ukrywał, iż jego państwo czekają „trudne czasy”. W znacznie ostrzejszym tonie wypowiadała się jego potencjalna następczyni, była wicepremier Chrysia Freeland.

- To zdrada najbliższego przyjaciela Ameryki — sojusznika, sąsiada, najlepszego partnera na całym świecie. - To akt wojny gospodarczej -grzmiała kanadyjska polityk.

Co na to Donald Trump? Proponuje rozwiązanie całego sporu. Oczywiście w swoim stylu.

- Nie potrzebujemy niczego, co oni mają. Mamy nieograniczoną energię, powinniśmy produkować własne samochody i mamy więcej drewna, niż kiedykolwiek będziemy mogli wykorzystać. Bez tej ogromnej dotacji Kanada przestaje istnieć jako kraj mający szanse na przetrwanie. Brutalne, ale prawdziwe! Dlatego Kanada powinna stać się naszym umiłowanym 51. stanem. Znacznie niższe podatki o wiele lepsza ochrona militarna dla mieszkańców Kanady - I BRAK CEŁ! - napisał na portalu X amerykański lider.   

źr. wPolsce24 za "Rzeczpospolita"

Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.
Świat

Co powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski po starcie misji

opublikowano:
mid-25625084 ok.webp
W kosmosie nie jestem sam, reprezentuję nas wszystkich - powiedział z pokładu kapsuły Dragon polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Świat

Polak już w kosmosie. Misja wystartowała

opublikowano:
mid-25625087 ok.webp
Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon (fot. PAP/Leszek Szymański)
Punktualnie o 8.31 wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Start odbył z Kennedy Space Center na przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę kapsułę Dragon z czteroosobową załogą.
Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.