Rząd Izraela ogłosił właśnie likwidację swojej ambasady w stolicy Irlandii. Decyzja ta jest odpowiedzią na postawę irlandzkiego rządu, który od początku eskalacji konfliktu w Strefie Gazy otwarcie krytykuje działania izraelskiej armii. Dublin, jako jeden z niewielu europejskich ośrodków, zdecydowanie opowiedział się po stronie Palestyńczyków, oskarżając Izrael o łamanie praw człowieka.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela uzasadniło swoją decyzję brakiem możliwości dalszego prowadzenia dialogu z Irlandią w obecnych warunkach politycznych. Do wypowiedzi szefa izraelskiej dyplomacji odniósł się premier Irlandii Simon Harris, który na portalu X napisał: „Całkowicie odrzucam twierdzenie, jakoby Irlandia była antyizraelska. Irlandia jest za pokojem, prawami człowieka i prawem międzynarodowym”. Jak dodał, jego kraj opowiada się za tzw. rozwiązaniem dwupaństwowym (pokojowym współistnieniem państwa palestyńskiego i izraelskiego).
Antysemityzm w Niemczech na rekordowym poziomie
W tym samym czasie niemiecki rząd alarmuje o wzroście antysemityzmu na niespotykaną dotąd skalę. Raport przygotowany przez niemiecką Komisję do spraw Walki z Antysemityzmem wskazuje, że liczba antysemickich incydentów w Niemczech wzrosła o 37 proc. w ciągu ostatnich miesięcy, co bezpośrednio wiąże się z napięciami na Bliskim Wschodzie.
Według raportu najczęstszymi formami antysemityzmu są: mowa nienawiści w mediach społecznościowych, ataki na synagogi oraz zastraszanie Żydów w przestrzeni publicznej. Szczególną uwagę zwraca się na coraz bardziej agresywne protesty antyizraelskie, które często przeradzają się w ataki na społeczność żydowską.
Federalny komisarz ds. antysemityzmu, Felix Klein, podkreśla, że problem ten nie dotyczy jedynie skrajnych grup. „Antysemityzm coraz częściej przenika do głównego nurtu społeczeństwa. Jest to zjawisko, które musi być zdecydowanie zwalczane na wszystkich poziomach” – zaznaczył Klein.
Powiązania między polityką a nienawiścią
Eksperci wskazują, że wzrost antysemityzmu w zachodniej Europie ma swoje źródło zarówno w konflikcie w Strefie Gazy, jak i w polaryzacji politycznej, która prowadzi do radykalizacji postaw. Działania takie jak zamknięcie ambasady w Dublinie pokazują, jak bardzo emocje związane z konfliktem izraelsko-palestyńskim wpływają na stosunki międzynarodowe.
Narastające napięcia wokół konfliktu izraelsko-palestyńskiego uwidaczniają, jak globalne wydarzenia mogą wpływać na lokalne społeczności. Decyzja Izraela o zamknięciu ambasady w Dublinie oraz rosnąca fala antysemityzmu w Niemczech to dwa różne oblicza tego samego problemu.
źr. wPolsce24 za PAP/dw.com