Świat

Greckie miasto bada zawartość worka na śmieci. Może pochodzić z epoki hellenistycznej

opublikowano:
statue-3520416_1280.webp
Zdjęcie ilustracyjne / pixabay
Nieopodal greckiego miasta dokonano zaskakującego odkrycia. Znaleziono posąg pochodzący najprawdopodobniej z epoki hellenistycznej. Chociaż najczęściej takie historyczne artefakty znajdywane są pod ziemią, tym razem było inaczej. Rzeźba została porzucona w worku na śmieci.

W Neoi Epivates w okolicach drugiego co do wielkości miasta w Grecji – Soloniki, znaleziono worek na śmieci, w którym znajdowała się rzeźba o wysokości około 80 centymetrów. Jak informuje grecka policja, to marmurowy posąg przedstawiający postać kobiecą bez głowy. Podkreślono, że znalezisko najprawdopodobniej pochodzi z epoki hellenistycznej, którą datuje się na okres od 323 r. p.n.e. do 30 r. p.n.e.

Znaleziony w worku na śmieci posąg wzbudził zainteresowanie środowisko znawców sztuki. Na razie nie wiadomo jaką dokładną może mieć wartość historyczną.

Grecka policja przekazała, że prowadzi dochodzenie w celu ustalenia osoby, która porzuciła marmurowy posąg. W wyniku śledztwa zatrzymano już jedną osobę, która została przesłuchana.

- Pomnik zostanie przekazany lokalnym władzom zajmującym się antykami w celu konserwacji i dalszych badań. One ocenią jego wartość – poinformowano w komunikacie.

„The Washington Times” zwraca uwagę, że odkrycia archeologiczne w Grecji nie są rzadkością. Jednak przeważnie mają miejsce podczas prac budowlanych i robót ulicznych. Z kolei FOX 8 News przypomina, że grudniu ub. roku dokonano zaskakującego odkrycia podczas prac związanych z instalacją rurociągu gazu ziemnego w pobliżu Aten. Znaleziono tam wyłożony cegłą dół, w którym ukryty był rzymski posąg Hermesa.

źr. wPolsce24 za RMF FM

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.