Ciri zamiast Geralta? Zaprezentowano trailer Wiedźmina 4! Na tę grę czekają miliony graczy na całym świecie
- Tu nie ma żadnych bogów. Są tylko potwory - wszystko wskazuje na to, że właśnie te słowa wypowiedziane przez Ciri, jak można się domyśleć, główną bohaterkę kolejnej części "Wiedźmina 4", będą tematem przewodnim nowej gry. Tyle dowiadujemy się z filmowego zwiastuna zaprezentowanego podczas gali The Game Awards 2024. J
ednocześnie deweloperzy poinformowali, że gra ma ukazać się w 2027 roku. Fani muszą zatem jeszcze poczekać.
Co wiemy?
Po pierwsze, z trailera możemy wywnioskować, że akcja toczy się po wydarzeniach z trzeciej części Wiedźmina. Świadczy o tym sam wygląd Ciri, jej blizny oraz miecz (który otrzymała od Geralta podczas jednego z zakończeń "Wiedźmina 3"). Wnioskując po strojach ludzi i krajobrazie, akcja rozgrywa się gdzieś na Północy, najprawdopodobniej na znanym z "trójki" pograniczu redańsko-temerskim, zapewne pod panowaniem Radowida V lub Dijkstry (w zależności od decyzji podjętych przez gracza w poprzedniej części, o ile scenarzyści zamierzają respektować narzucone przez siebie zakończenia).
Tego wymagałaby logika.
Przypomnijmy, że w przypadku, gdy w "Wiedźminie 3" Ciri zostaje wiedźminką, Nilfgard przegrywa, a Północ zostaje wyzwolona, przez jedną z tych dwóch postaci. Tyle tylko, że to wnioskowanie może być błędne, bo Andrzej Sapkowski, (a za nim deweloperzy z CD Projekt Red), uczynił Ciri Panią Czasów i Miejsc, więc idąc tym tropem, scenarzyści mogą przenieść bohaterkę w dowolnie wykreowaną rzeczywistość, która jednocześnie będzie zgodna z uniwersum.
To zapewnia sporą swobodę i mogło wpłynąć na to, że to właśnie przybraną córkę Geralta wybrano jako czołową postać gry.
Już teraz słychać głosy, że to rozwiązanie nie wszystkim się podoba. Nie dość, że Ciri nie była ulubioną postacią graczy w trzeciej części Wiedźmina, to jej naturalne predyspozycje uniemożliwiały budowanie postaci "od podstaw". Scenarzyści muszą sobie zdawać z tego sprawę, stąd całkiem możliwe, że Ciri będzie po prostu jedną z dwóch grywalnych postaci - być może będzie miała ucznia/uczennicę, która pójdzie jej śladem? A może będzie opowiadać czyjąś historię?
Nie wiemy, czy w grze pojawi się Geralt lub inne postacie z poprzednich części. Jeżeli tak, to tu stawialibyśmy przede wszystkim na Jaskra i Zoltana. Ich wątki nie zostały w żaden sposób zakończone, a w poprzednich gry serii wiemy, że "redzi" lubią do nich wracać.
Na odpowiedzi przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.
źr. wPolsce24 / x.com/witchergame