Rozrywka

Policjanci postrzelili aktorów, bo wzięli ich za bandytów

opublikowano:
kamera ok
Zdjęcie ilustracyjne (fot. pixabay)
Dwaj brazylijscy aktorzy trafili do szpitala z ranami postrzałowymi. Zostali postrzeleni przez policjantów w czasie, gdy kręcili scenę napadu. Funkcjonariusze uznali ich za bandytów.

Cytowany przez telewizję Globo Rodrigo Batista, prezes spółki Fatos de Favela kręcącej film przyznał, że do wypadku doszło z powodu złej komunikacji pomiędzy ekipą filmowców a lokalnymi stróżami prawa.

Do incydentu doszło w mieście Salvador, na wschodzie Brazylii.

Zgodnie z relacjami świadków kręcono scenę, podczas której 10-osobowa grupa uzbrojonych mężczyzn wdziera się do jednego z domów. Patrolujący okolicę policjanci myśleli, że widzą prawdziwy napad i… wyciągnęli broń.

Obaj ranni aktorzy zostali przewiezieni do miejscowego szpitala z ranami postrzałowymi twarzy i pośladków. Poszkodowanym nie grozi utrata życia.

Według policji producent filmu zlekceważył wymagane oznaczenie terenu tabliczkami informującymi o nagrywaniu scen, a także zignorował wymóg nałożenia na używane przez artystów atrapy broni pomarańczowych taśm.

Pomimo wyjaśnień złożonych w miejscu wypadku przez ekipę filmowców funkcjonariusze nie uwierzyli w argumenty artystów i podjęli się przeszukania nieruchomości, na której terenie trwały zdjęcia, rekwirując 25 atrap broni palnej. Tymczasowo aresztowano też jednego z członków ekipy filmowej. 

źr. wPolsce24 za PAP

 

Rozrywka

Filip Chajzer w programie Daniela Nawrockiego: „Narkotyki i kur...stwo” – mocne słowa o świecie warszawskich celebrytów

opublikowano:
videoframe_1065120
Na antenie wPolsce24 zadebiutował autorski program Daniela Nawrockiego, syna nowo wybranego prezydenta RP. Pierwszym gościem był Filip Chajzer – były prezenter, dziennikarz telewizyjny i postać, którą wielu określa mianem celebryty. Rozmowa szybko przeszła w bezlitosną analizę środowiska, z którego Chajzer – jak sam przyznał – całkowicie się wycofał.
Rozrywka

Piękna prezenterka telewizji wPolsce24 zaskoczyła widzów Teleexpressu. Co zrobiła Emilia Ziemnicka?

opublikowano:
Emilia Ziemnicka – dziennikarka i prezenterka telewizji wPolsce24, która podczas Teleexpressu wPolsce24 zaskoczyła widzów śpiewając fragment słynnej piosenki „Can’t Take My Eyes Off You”.
Emilia Ziemnicka (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Telewizyjni widzowie wPolsce24 mieli w sobotnie popołudnie małą niespodziankę. Emilia Ziemnicka, znana dziennikarka i prezenterka stacji, postanowiła urozmaicić zapowiedź części muzycznej Teleexpressu wPolsce24 w wyjątkowy sposób. Zamiast tradycyjnej formuły, dziennikarka… zaśpiewała.
Rozrywka

To trzeba zobaczyć! Kabaret OT.TO śpiewa o bezprawiu rządu. Wokalnym talentem pochwaliła się też Dorota Łosiewicz!

opublikowano:
Kabaret OT.TO śpiewa swoją nową piosenkę w telewizji wPolsce24. Do śpiewu Ryszarda Makowskiego i Andrzeja Tomanka włączyła się Dorota Łosiewicz
Kabaret OT.TO bez litości dla władzy (fot. wPolsce24)
Od lat 90. kabaret OT.TO jest jedną z najpopularniejszych grup rozrywkowych nad Wisłą. Choć w swojej twórczości nie skupiają się wyłącznie na polityce, to od większości kabaretów różnią się tym, że jak już o polityce mówią, to starym prawem tego fachu, śmieją się z rządzących, a nie opozycji. Ich najnowszy występ na antenie telewizji wPolsce24 jest tego najlepszym dowodem.
Rozrywka

Znakomite wyniki telewizji wPolsce24! Zostawiamy naszą konkurencję daleko w tyle

opublikowano:
Jesteśmy na podium!
(fot. za wPolsce24)
Telewizja wPolsce 24 umacnia swoją pozycję na polskim rynku medialnym i ma dla Państwa wspaniałe wieści! Dzięki Państwa wsparciu, stajemy się coraz mocniejszym graczem na medialnej mapie Rzeczypospolitej.
Rozrywka

Co tu się wydarzyło? Dziennikarz telewizji wPolsce24 nie wytrzymał

opublikowano:
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda odpowiada na wiadomość od widza. Dziennikarz ostro
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda (fot. wPolsce24)
Redaktor Szymon Szereda dał się poznać jako bezkompromisowy dziennikarz, który nie da sobie wchodzić na głowę. Kiedy coś mu się nie podoba, nie sili się na rozwadnianie tematu, tylko mówi o tym wprost. Tak było i tym razem.