Kontrowersje po otwarciu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Internauci krytykują nową siedzibę
Według twórcy, nowa siedziba ma być "metaforycznym, ale także fizycznym symbolem miasta".
- Całkowicie biały, prosty, ale mocny - stwierdził Phifer.
- Budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej jest prowokacyjny. Wzbudza wiele emocji, ale na razie wszyscy oglądają go z zewnątrz. Kiedy wejdą do środka, myślę, że będą zachwyceni galeriami wypełnionymi światłem dziennym, co pozwoli im na inny wymiar doświadczenia sztuki i siebie - tłumaczył w mediach Thomas Phifer, architekt nowej siedziby MSN w Warszawie.
Kunsztu artysty wyraźnie nie docenili internauci, którzy w ogromnej liczbie krytykowali nową siedzibę muzeum.
Na portalu X pojawiły się ironiczne nawiązania do bryły budynku, które - jak większość żartów - najlepiej chyba będzie zacytować bez komentarza.
Jak do tych komentarzy odnosi się twórca budynku?
Szanuję każdą opinię. Budynek MSN-u jest prowokacyjny. Nie dziwi mnie, że wzbudza wiele emocji. Ale pamiętajmy, że na razie wszyscy oglądają go z zewnątrz. Kiedy wejdą do środka, myślę, że będą zachwyceni galeriami wypełnionymi światłem dziennym, co pozwoli im na inny wymiar doświadczenia sztuki i siebie nawzajem - tłumaczy Phifer.
Zachwytu nowym budynkiem muzeum nie krył także włodarz stolicy, który przyznał, że budynek muzeum wzbudza "różne emocje", ale jemu się "wyjątkowo podoba":
- Ja mam emocje niesłychanie pozytywne, bo mnie się ten budynek wyjątkowo podoba. Koresponduje z tym, co jest po drugiej stronie ul. Marszałkowskiej, z Domami Centrum. Prowadzi w pewnym sensie dialog również z Pałacem Kultury i Nauki. Jest miejscem wyjątkowym i nowoczesnym" - ocenił prezydent Trzaskowski
źr. wPolsce24 za X