Najdroższy owoc świata: kupiony za 35 centów, sprzedany za 6 milionów dolarów

Aby zdobyć instalację zatytułowaną „Komediant” Justin Sun, chiński przedsiębiorca, założyciel platformy kryptowalutowej Tron, przelicytował sześciu rywali. W nagrodę otrzymał rolkę taśmy klejącej i banana, a także certyfikat autentyczności i instrukcje dotyczące instalacji dzieła.

„W nadchodzących dniach osobiście zjem banana w ramach tego wyjątkowego doświadczenia artystycznego, honorując jego miejsce zarówno w historii sztuki, jak i popkultury” – zapowiedział nabywca w oświadczeniu.

Kilka różnych bananów

Jak pisze dziennik „New York Times” banan - prawdopodobnie najdroższy owoc, jaki kiedykolwiek został sprzedany na świecie - w dniu aukcji został kupiony za zaledwie 0,35 dolara. Rzecznik Sotheby's wyjaśnił, że podczas każdej nowej prezentacji "Komedianta" wykorzystywany jest świeży owoc. 

Dom aukcyjny Sotheby's potwierdził też, że poszczególne elementy pracy Cattelana nie są tymi samymi, które pięć lat temu artysta zaprezentował podczas targów Art Basel w Miami Beach, budząc potężne kontrowersje, ale i wywołując burzliwą debatę na temat tego, czym jest sztuka.

Performance, nie wandalizm

Oryginalny "Komediant" powstał z banana kupionego w jednym z miejscowych sklepów spożywczych. Owoc został przymocowany do ściany srebrną taśmą klejącą.  A potem artysta zjadł owoc na oczach zdumionych uczestników targów, choć chwilę wcześniej „dzieło” zostało sprzedane za 120 tys. dolarów. Cattelan tłumaczył, że był to performance, a nie akt wandalizmu.

Ostatni raz „dzieło” zostało zjedzone w zeszłym roku w muzeum w Seulu przez studenta, który usprawiedliwiał się, że „był głodny”. 

Sztuka Cattelana ma często charakter obrazoburczy, twórca, który nie ma artystycznego wykształcenia, karmi się skandalem. Polakom bodaj najbardziej kojarzy się z wystawą w warszawskiej Zachęcie, na której zaprezentowana została instalacja jego autorstwa przedstawiająca Jana Pawła II przygniecionego meteorytem.

Zjawisko kulturowe

Obecny nabywca Justin Sun zarządza siecią kryptowalut Tron. W zeszłym roku amerykańska komisja papierów wartościowych i giełdy oskarżyła go o oszustwo. Sun nie przyznał się do winy.

Po wygraniu licytacji Sun wydał oświadczenie: „To nie jest zwykłe dzieło sztuki, ale zjawisko kulturowe, które jednoczy światy sztuki, memów i społeczność kryptowalut” – stwierdził szczęśliwy kolekcjoner w oświadczeniu. „Jestem zaszczycony, że jestem dumnym właścicielem tego kultowego dzieła i mam nadzieję, że będzie ono źródłem dalszych inspiracji dla entuzjastów sztuki na całym świecie. W nadchodzących dniach osobiście zjem banana w ramach tego wyjątkowego doświadczenia artystycznego, honorując jego miejsce zarówno w historii sztuki, jak i kulturze popularnej.”

źródło wPolsce24 za tg24.sky.it/BBC