Rozrywka

Wielka wystawa w Warszawie. Ponad 100 prac „na wskroś narodowego” twórcy

opublikowano:
fot_Bartosz Bajerski_Muzeum Narodowe w Warszawie_1 ok.webp
Wystawę prac Józefa Chełmońskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie można oglądać do 26 stycznia 2025 roku. Fot. Bartosz Bajerski/MNW
W Muzeum Narodowym w Warszawie można oglądać największą od lat 80. XX wieku wystawę prac Józefa Chełmońskiego, jednego z najwybitniejszych twórców malarstwa realistycznego w Polsce. Na monograficznej ekspozycji zaprezentowano 119 obrazów i kilkadziesiąt rysunków artysty, uważanego za malarza polskiej wsi.

Chełmoński wieś znał od dziecka. Pochodził ze szlachty mazowieckiej. Urodził się 7 listopada 1849 r. na ziemi łowickiej we wsi Boczki, gdzie jego ojciec dzierżawił folwark.

Kronikarz wsi 

Stąd też pierwsze obrazy na warszawskiej wystawie pokazują Chełmońskiego jako kronikarza życia wsi – zarówno polskiej, jak i ukraińskiej - widzianej z perspektywy chłopskiej zagrody, folwarku i dworu.

Istotnym tematem w twórczości Chełmońskiego są sceny myśliwskie, choć artysta polowań nie lubił. Przez całe życie pozostawał za to pod urokiem koni, sam był też świetnym jeźdźcem.

Innym niezwykle ważnym motywem jego twórczości jest Powstanie Styczniowe. Artysta odwoływał się tu do swoich chłopięcych przeżyć z lat 1863-1864. Powstańcze przemarsze, postoje i patrole pokazywał bez emocji, podkreślał raczej ich monotonię i trud.

Choć, historyk sztuki Tadeusz Dobrowolski malarstwo Chełmońskiego nazywał „piękną, na wskroś narodową twórczością”, artysta z trudem zdobywał uznanie w kraju. Długo nie mógł się przebić. Widzowie w tamtym czasie nie byli jeszcze gotowi na taką dozę realizmu, jaką proponował artysta. Oczekiwali raczej romantycznych i patriotycznych wzruszeń niż trywialnych - jak powszechnie uważano - motywów.

Paryska kariera

Inaczej niż w Paryżu, który zdobył szturmem, niemal w jeden wieczór po wystawie w 1876 roku. Z dnia na dzień stał się malarzem modnym i cenionym. W Polsce Chełmoński klepał biedę, tu popularność przełożyła się na sukces finansowy.

Szczególnym zainteresowaniem kolekcjonerów cieszyły się obrazy koni, ukraińskie czwórki i trójki. Dla paryskich klientów, zafascynowanych egzotycznymi dla nich scenami i krajobrazami, malował te same tematy: końskie targi, karczmy, napady wilków, polowania inspirowane wspomnieniami z Mazowsza i Ukrainy.

Prace z dwudziestu kolekcji 

Na ekspozycji w MNW zaprezentowano 119 obrazów i kilkadziesiąt rysunków. Z przyczyn konserwatorskich prace wykonane na podłożu papierowym będą wymieniane co sześć tygodni. Dzieła pochodzą ze zbiorów własnych MNW, jak i wypożyczonych z blisko dwudziestu innych placówek krajowych i zagranicznych, m.in. z Węgier i USA, kolekcji prywatnych i zbiorów spadkobierców artysty.

mnw/pap

Odbędą się trzy odsłony wystawy, którą można oglądać w: Muzeum Narodowym w Warszawie: 27 września 2024 – 26 stycznia 2025; Muzeum Narodowym w Poznaniu: 6 marca – 29 czerwca 2025Muzeum Narodowym w Krakowie: 8 sierpnia – 30 listopada 2025

Rozrywka

Co tu się wydarzyło? Dziennikarkę wPolsce24 mocno poniosło. Ależ dała pokaz!

opublikowano:
1962669_6.webp
Emilię Ziemnicką poniósł flow (fot. wPolsce24)
Emilia Ziemnicka to jedna z najbardziej lubianych przez widzów dziennikarek naszej stacji. Nic dziwnego - jej profesjonalizm, gracja, styl, urok osobisty i poczucie humoru po prostu zwalają z nóg. Dziennikarze Tele-Expresu, którego jest współprowadzącą, dotarli do pewnego filmu, który pokazuje, co Emilia robi, kiedy nie śledzi jej czujne oko kamery. Albo raczej, kiedy myśli, że nie śledzi jej czujne oko kamery.
Rozrywka

Kogo polscy politycy chcieliby wysłać w kosmos? Odpowiedzi zaskakują

opublikowano:
kosmos3.webp
Marcin Józefaciuk chciałby spróbować swoich sił w kosmosie (fot. wPolsce24)
Reporter Tele-Expresu wPolsce24 Piotr Pawelec rozmawiał dzisiaj z politykami w Sejmie o kosmicznej misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Przy okazji zapytał parlamentarzystów różnych opcji politycznych, którego ze swoich sejmowych kolegów najchętniej posłaliby w kosmos.
Rozrywka

„Carmina Burana" Carla Orffa - wielkie widowisko muzyczne z Filharmonii Lubelskiej - już 13 lipca br. w TV wPolsce24

opublikowano:
Filharmonia Lubelska - Carmina Burana (z napisami)v2_GLOSNIEJ.mxf.01_01_50_03.Still007.webp
W niedzielę, 13 lipca 2025 roku o godzinie 13:45, stacja TV wPolsce24 zaprasza na wyjątkowe wydarzenie muzyczne – retransmisję kantaty scenicznej „Carmina Burana" Carla Orffa, zarejestrowanej podczas koncertu wiosną tego roku w Filharmonii Lubelskiej. Monumentalne dzieło niemieckiego kompozytora zabrzmiało w pełnej wersji, z udziałem znakomitych solistów, orkiestry symfonicznej i licznych chórów akademickich.
Rozrywka

Ależ popis posła PiS. Niesamowite nagranie podbija internet. Kiedy zaśpiewał, szczęki opadły

opublikowano:
1997996_2.webp
Poseł Michał Wójcik pokazał prawdziwy talent (fot. wPolsce24)
To trzeba po prostu zobaczyć. Poseł PiS i były wiceminister, a później minister w rządzie Mateusza Morawieckiego Michał Wójcik w programie telewizji wPolsce24 "Młodzież Pyta" zaprezentował się z mniej znanej strony. Polityk zaśpiewał piosenkę Krzysztofa Krawczyka i rzucił widzów na kolana.
Rozrywka

Filip Chajzer w programie Daniela Nawrockiego: „Narkotyki i kur...stwo” – mocne słowa o świecie warszawskich celebrytów

opublikowano:
videoframe_1065120.webp
Na antenie wPolsce24 zadebiutował autorski program Daniela Nawrockiego, syna nowo wybranego prezydenta RP. Pierwszym gościem był Filip Chajzer – były prezenter, dziennikarz telewizyjny i postać, którą wielu określa mianem celebryty. Rozmowa szybko przeszła w bezlitosną analizę środowiska, z którego Chajzer – jak sam przyznał – całkowicie się wycofał.
Rozrywka

Piękna prezenterka telewizji wPolsce24 zaskoczyła widzów Teleexpressu. Co zrobiła Emilia Ziemnicka?

opublikowano:
AWIK_ziemnicka_3082022_07 2025-08-16_16.03.28.webp
Emilia Ziemnicka (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Telewizyjni widzowie wPolsce24 mieli w sobotnie popołudnie małą niespodziankę. Emilia Ziemnicka, znana dziennikarka i prezenterka stacji, postanowiła urozmaicić zapowiedź części muzycznej Teleexpressu wPolsce24 w wyjątkowy sposób. Zamiast tradycyjnej formuły, dziennikarka… zaśpiewała.