Znany polityk PiS w towarzystwie kontrowersyjnej modelki. Czy łączy ich coś więcej?

Teoria, że przeciwieństwa się przyciągają jest stara jak świat. A czy może być coś bardziej odmiennego niż mężczyzna reprezentujący głęboko konserwatywne poglądy, na wielu płaszczyznach bez skrupułu punktujący "lewactwo" i "ekologizm" oraz lewicująca feministka, zaangażowana w walkę o dobrostan zwierząt, która ma dość liberalny stosunek do eksponowania swojego nagiego ciała? To przecież ogień i woda. I te dwa żywioły spędziły wspólnie sobotni wieczór w warszawskiej restauracji Baila.
Para była tak pochłonięta rozmową i wymianą czułości, że nawet nie zauważyła paparazzi, robiącego im zdjęcia.
- To nasza prywatna relacja i chciałbym żeby tak pozostało - poinformował Tarczyński w odpowiedzi na pytania "Faktu", choć jednocześnie zarówno on jak i Krupa reagują na swoje posty na jednym z portali społecznościowych.
Czy szykuje się historia, która rozgrzeje portale plotkarskie i światek show-biznesu?
źr. wPolsce24 za "Fakt"