Sprzeciw wobec bezprawia i motywowanej politycznie zemsty. "Solidarni z Romanowskim"
Stąd podobne reakcje społeczne, wracają - pisane czcionką znaną z tamtych dni - plakaty, które wzywają do solidarności z ministrem Romanowskim.
Do tego apele i petycje, których celem jest sprzeciw wobec represji politycznych i obronić zasady praworządności w naszym kraju.
Autorzy petycji, która dostępna jest na stronie: https://podpiszapel.org/2024/12/10/solidarnizromanowskim/ zestawiają to, co wszyscy obserwujemy od roku:
Donald Tusk i jego zaplecze polityczne, z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem na czele, systematycznie niszczą fundamenty demokratycznego państwa prawa. To nie tylko odosobnione przypadki, ale cała seria działań, które dowodzą ich niechęci do poszanowania zasad sprawiedliwości:
- Przejęcie Telewizji Polskiej – medium publiczne zostało sprowadzone do roli propagandowego narzędzia władzy.
- Podporządkowanie prokuratury – mianowanie Dariusza Korneluka na stanowisko Prokuratora Krajowego, mimo braku demokratycznego mandatu, jest symbolicznym przykładem uzurpacji władzy.
- Atak na Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny i Krajową Radę Sądowniczą – kluczowe instytucje zostały zdemontowane i pozbawione niezależności, co podważa zaufanie obywateli do wymiaru sprawiedliwości.
Wymieniają działania, które budziły ogromne kontrowersje natury prawnej i dodają, że celem działań podjętych wobec ministra Romanowskiego "nie jest wymierzenie sprawiedliwości, ale polityczna zemsta":
- W tym kontekście decyzja o aresztowaniu Ministra Marcina Romanowskiego jest jedynie kolejnym krokiem na drodze do całkowitej likwidacji demokratycznych standardów. Sąd, który zdecydował o tymczasowym aresztowaniu, w naszej ocenie dyspozycyjny wobec obecnej władzy, umorzył zarzuty wobec posła Romanowskiego z powodu braku zgody Sejmu i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Mimo to zastosował drakoński środek zapobiegawczy – trzymiesięczny areszt - zauważają.
Apelują o zaangażowanie, bo "Polska stoi na rozdrożu":
- Czy pozwolimy na to, aby bezprawie stało się normą, a zasady demokratyczne odeszły w niepamięć? - pytają retorycznie i wzywają do wyrażenia solidarności z ministrem Romanowskim.
źr. wPolsce24