Polska

Zniszczenie tamy w Stroniu Śląskim. Nadzór budowlany ujawnił przyczynę

opublikowano:
dji_fly_20241013_145058_0112_1728843686905_photo.webp
Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego ustalił przyczyny pęknięcia tamy w Stroniu Śląskim. (fot.Fratria/Andrzej Skwarczyński)
Według ustaleń Dolnośląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego powodem uszkodzenia tamy w Stroniu Śląskim były prowadzone wcześniej prace ziemne związane z układaniem rur.

Tama na Morawce w Stroniu Śląskim została przerwana 15 września. Przepływająca przez nią woda doprowadziła do ogromnych zniszczeń we wspomnianej miejscowości oraz Lądku-Zdroju. Według nieoficjalnych informacji, które pojawiły się wówczas w sieci, do zniszczenia wałów miało dojść w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne.

Poznaliśmy oficjalną przyczynę

Decyzja z 15 listopada wydana przez Dolnośląskiego Inspektora Nadzoru Budowlanego potwierdza wcześniejsze doniesienia.

- W wyniku napełnienia wodami powodziowymi w dniu 15.09.2024 r. w godz. 9:00 - 11:00 suchego zbiornika przeciwpowodziowego w Stroniu Śląskim przewyższającego o ok. 10 cm poziom muru na koronie bocznej (prawostronnej) zapory nastąpiło powierzchniowe przelewanie się wody – podkreślono.

Dodano, że „miejsca powstania przebić hydraulicznych wody przez korpus zapory pokrywają się z trzema miejscami wykopów pod wykonaną kanalizację kablową, w tym z trzema przekopami pod koroną zapory".

Inspektor Budowlany zwraca uwagę na bezzasadność wykonanych prac. W jego ocenie „wadliwie wykonane kanalizacje kablowe spowodowały katastrofę zapory". W decyzji napisano także o nieprawidłowościach w dokumentacji.

Zgodnie z decyzją WINB Wody Polskie muszą ogrodzić i oznakować niebezpieczny teren do czasu odbudowy uszkodzonej zapory.

Śledztwo nadal trwa

Śledztwo w sprawie przerwania zapory ziemnej suchego zbiornika w Stroniu Śląskim prowadzi Prokuratura Okręgowa w Świdnicy. Powołany w tym celu zespół prokuratorów prowadzi je w kierunku nieumyślnego sprowadzenia katastrofy budowlanej.

źr. wPolsce24 za PAP

Polska

Mocne przemówienie prezydenta. Złożył premierowi zaskakującą propozycję

opublikowano:
mid-25815244.webp
Przemówienie Prezydenta podczas Święta Wojska Polskiego (fot. PAP/Rafał Guz)
To było pierwsze oficjalne wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego z okazji Święta Wojska Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewicką Rosją. Prezydent zaapelował do polityków wszystkich sił politycznych o wspólną budowę bezpieczeństwa Polski.
Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.