Polska

Wielki bunt przeciwko ulubieńcowi Tuska. Prokuratorzy z Warszawy wysłali Żurkowi jasny sygnał

opublikowano:
żurek prokuratura
Waldemar Żurek znowu ma problem, tym razem z prokuratorami (Fot. Fratria)
Prokuratorzy z Warszawy chcą rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Wydali w tej sprawie specjalne oświadczenie. Eksperci nie mają wątpliwości: to uderzenie we władzę i jasny sygnał, że śledczy nie chcą już angażować się w polityczne nagonki.

- Zgromadzenie Prokuratorów Prokuratury Regionalnej w Warszawie podjęło uchwałę wyrażającą poparcie dla idei rozdzielenia funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego oraz zapewnienia Prokuraturze autonomii budżetowej jako elementów gwarantujących jej niezależność i apolityczność – poinformował w komunikacie prasowym rzecznik warszawskiej Prokuratury Regionalnej Mateusz Martyniuk.

Podkreślił on, że prokuratorzy „przyjęli także stanowisko wskazujące na konieczność podjęcia działań legislacyjnych, które nadadzą Prokuraturze nowy kierunek rozwoju, w szczególności poprzez zapewnienie skutecznych mechanizmów ochrony niezależności prokuratorów”.

Bunt na pokładzie

- Chyba właśnie ministrowi Waldemarowi Żurkowi wybucha bunt na pokładzie – ocenił oświadczenie Zgromadzenia Prokuratorów znany adwokat Bartosz Lewandowski. - Tego rodzaju stanowisko Zgromadzenia, a nie jednego czy drugiego stowarzyszenia zrzeszającego prokuratorów, to sygnał, że prokuratorzy nie chcą brać udział w kontynuacji linii zapoczątkowanej przez Adama Bodnara i wykorzystywania śledczych do działań motywowanych politycznie – dodał mec. Lewandowski.

Przypomnijmy, że w prokuraturach regionu warszawskiego toczą się najważniejsze śledztwa, także te typowo polityczne. Oświadczenie wystosowano tego samego dnia, kiedy do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko m.in. jednemu z liderów PiS Mariuszowi Błaszczakowi i szefowi prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomirowi Cenckiewiczowi.

Sądy nie chcą czystki

Stanowisko prokuratorów to kolejna w ostatnich dniach porażka mianowanego na stanowisko ministra sprawiedliwości na osobiste życzenie premiera Donalda Tuska eks-sędziego Waldemara Żurka. Wcześniej kolegia sądów w Gdańsku, Radomiu i Zamościu wydały negatywną opinię w sprawie odwołania ich prezesów w ramach kadrowej czystki zarządzonej przez nowego szefa resortu. 

źr. wPolsce24

 

Salon Dziennikarski

Trump, Tusk i Ukraina: czy to nowe Monachium czy szansa na pokój?

opublikowano:
Jacek Karnowski w studio telewizji wPolsce24
Czy 28-punktowy plan pokojowy Donalda Trumpa to ratunek dla wyniszczonej wojną Ukrainy, czy nowe Monachium oddające Kremlowi wolną rękę? I czy „pięć przykazań” Donalda Tuska to apel o jedność, czy brutalna pałka na opozycję pod pretekstem wojny? W naszym programie eksperci rozbierają te dwa projekty na czynniki pierwsze i pokazują, jak bardzo stawką jest zarówno suwerenność Ukrainy, jak i kształt polskiej demokracji.
Polska

Skuteczność służb Tuska i Kierwińskiego? Skazany za sabotaż Ukrainiec wjechał do Polski bez przeszkód i wysadził tory

opublikowano:
Zrzut ekranu (93) 2025-11-18_19.29.51
Podczas posiedzenia Sejmu premier Donald Tusk ujawnił, że służby ustaliły personalia sprawców sabotażu na linii kolejowej Warszawa–Dorohusk. To dwaj obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami, którzy po podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowości Mika bez problemu opuścili Polskę przez przejście w Terespolu.
Polska

Państwo Tuska znowu bezradne. Czy możemy czuć się bezpiecznie?

opublikowano:
Premier Donald Tusk w Sejmie, 18 bm. Sejm będzie pracować nad projektem ustawy ws. likwidacji CBA, projektem dot. asystencji osobistej oraz ws. zwiększenia bezpieczeństwa na Bałtyku. Twarz wykrzywiona w grymasie nienawiści a na klapie puste serduszko
Tusk robi groźne miny, ale jego rząd zawodzi w najważniejszych dla Polaków kwestiach (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Ucieczka podejrzanych o dywersję na Białoruś, opieszałość służb i policji oraz informacyjny szum. Chaos i niekompetencja. Trudno czuć się bezpiecznie w obliczu aktów sabotażu, które miały miejsce w ostatnich dniach w Polsce. Służby Tuska zawiodły, ale wciąż jeszcze można wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość.
Polska

Bratobójcza walka w Koalicji Obywatelskiej! Zatopią swoją koleżankę?

opublikowano:
Wesoło uśmiechnięty minister MSWiA Marcin Kierwiński. Wspaniały śmiech, szczególnie w czasie, kiedy atakują nas nasłani przez Rosję sabotażyści
Marcin Kierwiński jeszcze może spać spokojnie (fot. wPolsce24)
Tereny popowodziowe wciąż czekają na obiecaną pomoc. Ich brak powinien zatopić niejednego niesolidnego urzędnika. Ale w przypadku koalicji 13 grudnia rządzą inne zasady. I dlatego mamy do czynienia z bratobójczą walką wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. Radni KO powiatu kłodzkiego żądają odejścia wspieranej do tej pory przez nich starosty Małgorzaty Jędrzejewskiej-Skrzypczyk. Powód? Brak całkowitego posłuszeństwa rządowi Tuska.
Polska

Na miejsce Polaków chcą zatrudniać ludzi z Afryki i z Azji? Trwa drugi dzień strajku w fabrykach Valeo

opublikowano:
W zakładach Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach rozpoczął się bezterminowy strajk generalny, w którym uczestniczy około 300 pracowników. Pracownicy odeszli od maszyn, co spowodowało częściowe wstrzymanie produkcji i znaczne zakłócenia w funkcjonowaniu fabryk. Strajk trwa na wszystkich trzech zmianach: porannej, popołudniowej i nocnej. Protest jest eskalacją sporu zbiorowego trwającego od miesięcy i poprzedziły go m.in. dwugodzinne strajki ostrzegawcze oraz blokady dróg. Związkowcy z Wolnego Związku Zawodowego Sierpień '80 zapowiadają, że protest potrwa aż do osiągnięcia porozumienia z zarządem firmy Valeo.
(fot. materiały przesłane przez strajkujących)
Trwa drugi dzień protestów załogi w zakładach Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach. Bezteminowy strajk generalny rozpoczął się 20 listopada, według protestujących uczestniczy w nim około 300 pracowników. Załoga na produkcji odeszła od maszyn, a jak słyszymy od przedstawicieli związków, firma na ich miejsce ściągnęła pracowników biurowych.
Polska

Te praktyki naprawdę szokują! Protestujący w fabrykach Valeo domagają się godnej pracy, a pracodawca nasyła na nich policję

opublikowano:
Relacja ze straju w fabryce Valeo na antenie telewizji wPolsce24.tv
(fot. wPolsce24.tv)
Trwa drugi dzień strajku generalnego w fabrykach Valeo w Małopolsce. Ludzie strajkują, bo - jak twierdzą - wyczerpali już wszystkie inne próby znalezienia rozwiązania swojej tragicznej sytuacji. Tymczasem zarząd nie podejmuje dialogu i wysyła policję do protestujących. Ci mówią wprost: - Dziękujemy, że jest tutaj wasza telewizja, bo już dawno by nas przegoniono i zastraszono!