Wiadomości wPolsce24: Pielęgniarki protestowały przed KPRM. Wyszła do nich... wiceminister ds. polityki senioralnej
Blisko 2 tysięcy pielęgniarek protestowało przeciwko polityce rządu. Pielęgniarki przed kancelarią premiera mówiły o degradacji ich zawodu. "Gdzie są te zmiany" - pytały. Dziwnym trafem niektóre media opublikowały dzisiaj artykułu o wysokich zarobkach pielęgniarek na tle unijnym.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych protestował przed siedzibą KPRM, by przekonać premiera Donalda Tuska do obywatelskiego projektu ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Tymczasem projekt od wielu miesięcy jest w sejmowej zamrażarce.
Pielęgniarki podkreślały, że w resorcie zdrowia nie ma pełnego zrozumienia dla ich problemów. Pielęgniarki mówią, że czas rozmów z minister zdrowia Izabelą Leszczyną się skończył i związek oczekuje spotkania i rozmów z premierem.
"Gdzie jest premier" - skandowały protestujące pielęgniarki przed budynkiem KPRM.
Szef rządu, który uczestniczył w obradach Rady Ministrów nie wyszedł do protestujących. Petycję z postulatami OZZPiP odebrała minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz.
Przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok powiedziała, że "elegancko byłoby, gdy premier opóźnił o 15 minut posiedzenie rządu i wyszedł do protestujących".
źr. wPolsce24