Tylko 5 proc. Polaków uwierzyło w narrację o „fałszerstwach wyborczych”. Miażdżący dla Giertycha i spółki sondaż rządowego CBOS

Wynik najnowszego badania rządowego CBOS to klęska Romana Giertycha i innych polityków Platformy od kilku tygodni próbujących przekonać Polaków, że wybory zostały ukradzione i że mieliśmy do czynienia z wielką falą fałszerstw.
Lepiej, niż 5 lat temu
89 proc. respondentów CBOS nie zauważyło żadnych nieprawidłowości w przeprowadzaniu ostatnich wyborów. Przekonanie, że wystąpiły jakieś nieprawidłowości wyraziło tylko 5 proc. badanych, również 5 proc. nie potrafiło zająć stanowiska w tej kwestii. 1 proc. ankietowanych odmówiło odpowiedzi.
CBOS zauważył, że Polacy lepiej oceniają prawidłowość procesu wyborczego dziś, niż po wyborach z 2020 roku.
Podane przez Państwową Komisję Wyborczą wyniki wyborów Prezydenta RP nie budzą poważnych wątpliwości u 75 proc. badanych, z czego 28 proc. uważa, że są one zdecydowanie wiarygodne, a 47 proc., że są raczej wiarygodne.
Wyborcy Nawrockiego i wyborcy Trzaskowskiego mają nieco inne zdanie
CBOS zwraca uwagę, że opinie o wiarygodności oficjalnych wyników ostatnich wyborów prezydenckich różnią się znacząco w zależności od tego, na którego kandydata w drugiej turze tych wyborów badani oddali swój głos. - Mimo iż respondenci przekonani, że podane przez Państwową Komisję Wyborczą wyniki wyborów Prezydenta RP są wiarygodne, przeważają w obu elektoratach, to znacznie częściej i z większą pewnością twierdzą tak głosujący w drugiej turze ostatnich wyborów prezydenckich na Karola Nawrockiego (łącznie 93 proc., z czego 47 proc. to zdecydowanie o tym przekonani) - czytamy.
- Znacznie więcej wątpliwości w tym względzie mają natomiast wyborcy Rafała Trzaskowskiego. Tylko 13 proc. z nich wraziło zdecydowane przekonanie, że wyniki wyborów Prezydenta RP podane przez Państwową Komisję Wyborczą są wiarygodne, a 30 proc. ich wiarygodność kwestionuje (9 proc. – zdecydowanie, a 21 proc. spośród nich uważa wyniki ogłoszone przez PKW za raczej niewiarygodne) - zauważa CBOS.
Zgodnie z sondażem Polacy - myśląc o wyborach w Polsce – wysoko oceniają możliwość dokonania realnego wyboru spośród szerokiego spektrum kandydatów. 81 proc. badanych twierdzi, że w czasie wyborów w Polsce głosujący mają często lub zawsze możliwość prawdziwego wyboru – mają spośród kogo wybierać.
Czy istnieje możliwość prawdziwego wyboru?
Jak podkreślono, według sondażu przeprowadzonego w listopadzie 2023 roku, czyli po ostatnich wyborach parlamentarnych, odsetek ten nieco zmalał (spadek o 4 punkty procentowe) i zbliżył się do poziomu z sierpnia 2020 roku, czyli po poprzednich wyborach prezydenckich.
- Warto jednak zauważyć, że odsetek przekonanych, że możliwość dokonania prawdziwego wyboru w polskich wyborach istnieje zawsze (38 proc.), jest obecnie jednym z najniższych w historii tych badań, a gorszy wynik uzyskaliśmy jedynie w grudniu 2014 roku (po wyborach samorządowych, których wyniki były kwestionowane ze względu na większy niż przeciętnie udział głosów nieważnych) - czytamy.
Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Zrealizowano je w dniach od 5 do 15 czerwca 2025 roku na próbie liczącej 971 osób (w tym: 63,0 proc. metodą CAPI; 24,0 proc. - CATI i 13,0 proc. - CAWI).
źr. wPolsce24 za PAP