Trzaskowskiemu pomyliły się przemówienia? Zaskoczył wszystkich!

Trzaskowski podczas niedzielnego wystąpienia nawiązał do wcześniejszej konwencji wyborczej popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego:
- Dzisiaj miał być wielki wiec pana prezesa. No i co się okazało? Że prawdziwie wielki wiec jest tutaj - powiedział, odnosząc się do szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
- Powiem wam, że właśnie jak na was patrzę, to (...) mogę powiedzieć z całą mocą, że jestem waszym kandydatem, kandydatem obywatelskim - mówił wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, zwracając się do wyborców zebranych na Placu Wolności.
Podczas wiecu kandydata KO na prezydenta, głos zabrała również jego żona, Małgorzata Trzaskowska.
- Stoję tu dziś nie tylko jako żona Rafała, ale jako kobieta i przede wszystkim - jako mama Oli i Stasia. Myślę, że jak każda mama budzę się i zasypiam, myśląc o nich. O ich planach, szkole, relacjach z rówieśnikami. O smutkach i radościach, które towarzyszą im każdego dnia. Jestem pełna troski o to, jak ułoży się ich przyszłość przy tak dynamicznie zmieniającym się świecie. A to właśnie przyszłość naszych dzieci, przyszłość wszystkich polskich dzieci jest stawką tych wyborów - oceniła Trzaskowska.
Podkreśliła, że zależy jej na tym, by "by żyły w państwie bezpiecznym, zarządzanym przez mądrych, kompetentnych i uczciwych ludzi, którzy mają zdrowy kręgosłup moralny, którzy mogą być autorytetem dla dzieci i młodzieży".
źr. wPolsce24 za Polsat News/PAP