Polska

Skandal! Znów nikt nie wie, gdzie jest morderca Cyba! Nawet "Gazeta Wyborcza" wszczyna alarm

opublikowano:
cyba screen wpolsce 2025-05-16_08.06.05 2025-05-16_08.07.21.webp
Zatrzymanie Ryszarda Cyby po zabójstwie Marka Rosiaka
Ryszard Cyba, skazany za zamordowanie działacza PiS Marka Rosiaka i ranienie innego pracownika biura poselskiego, został zwolniony z więzienia decyzją sądu z powodu choroby otępiennej. Trafił do szpitala psychiatrycznego – ale, jak właśnie ustaliła "Gazeta Wyborcza", dziś oficjalnie znów nie wiadomo, gdzie morderca dokładnie przebywa!

Jeszcze większego ciężaru całej sprawie dodaje fakt, że to właśnie "Gazeta Wyborcza" - a nie na przykład działacze PiS – alarmuje o tym, że nikt nie wie, gdzie przebywa zabójca działacza partii Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli nawet "Wyborcza" otwarcie mówi, że sytuacja wymyka się spod kontroli, to znaczy, że naprawdę jest źle z kondycją państwa. Doniesienia powielają również inne media, w tym tabloid "Fakt".

Co się dzieje z Ryszardem Cybą?

Po decyzji sądu o zawieszeniu kary, Cyba najpierw trafił do Domu Pomocy Społecznej, a następnie został przewieziony do szpitala psychiatrycznego. W ostatnich dniach miało się odbyć posiedzenie sądu w sprawie objęcia go dozorem elektronicznym – zaplanowano je na 8 maja. Jednak rozprawę przełożono z powodu rezygnacji obrońcy, wyznaczonej z urzędu, która wykazała się uczciwością obcą chociażby wielu sędziom, którzy bez żenady wspierali Platformę Obywatelską.

Adwokat wyznaczona do obrony Cyby poinformowała bowiem sąd, że nie może pełnić tej roli, ponieważ w ostatnich wyborach startowała do rady miasta Łodzi z listy PiS, co jej zdaniem mogłoby wpłynąć na jej bezstronność. W efekcie sąd musiał przesunąć termin rozprawy na 5 czerwca. Do tego czasu nie wiadomo jednak, gdzie dokładnie przebywa 77-letni morderca.

Ukryta lokalizacja i brak informacji

Z informacji "Wyborczej" wynika, że Cyba najprawdopodobniej został przewieziony do szpitala w Lubiążu (woj. dolnośląskie), na oddział sądowo-psychiatryczny. Jednak mimo prób dziennikarzy i prawników, brak jest oficjalnego potwierdzenia tej informacji. Ministerstwo Sprawiedliwości nie ujawnia, która konkretnie placówka go przyjęła.

Sprawą zainteresował się mec. Andrzej Migalski, który złożył wnioski o dostęp do informacji publicznej w sądach w Łodzi i Wołowie. Sąd w Łodzi udostępnił zanonimizowane dokumenty, jednak sąd w Wołowie odmówił, argumentując, że sprawa nie dotyczy działalności instytucji publicznej, lecz sytuacji konkretnej osoby.

Mecenas Migalski skomentował:  "Obywatele powinni jednoznacznie wiedzieć, czy zwolniony z więzienia zabójca jest faktycznie pod jakąś kuratelą w domu opieki czy w szpitalu. Uznanie sprawy pana Cyby za niepubliczną jest co najmniej dyskusyjne".

Kolejna kompromitacja państwa?

Brak wiedzy na temat miejsca pobytu mordercy politycznego to kolejny przykład, w którym państwo polskie wydaje się nie radzić sobie z kluczowymi aspektami bezpieczeństwa obywateli. Sam fakt, że mamy do czynienia z osobą, która dokonała zamachu z motywacji politycznej, a teraz porusza się w przestrzeni publicznej bez pełnej kontroli, budzi grozę – niezależnie od aktualnego stanu jego zdrowia psychicznego.

Sprawa jest tym bardziej niepokojąca, że dotyczy człowieka, który dokonał brutalnego morderstwa z nienawiści politycznej. I choć minęły lata, jego czyn nadal jest symbolem ataku na demokratyczne wartości. Teraz – jak się okazuje – nie wiadomo nawet, gdzie przebywa.

źr. wPolsce24 za "Fakt"/"Gazeta Wyborcza"

Polska

Trwają protesty przed Sądem Najwyższym. Morawiecki: Oni chcą oddać władzę Berlinowi

opublikowano:
1976904_6.webp
Mateusz Morawiecki na proteście przed Sądem Najwyższym (fot. wPolsce24)
W Sądzie Najwyższym trwają posiedzenia jawne ws. protestów przeciw wyborowi prezydenta. Jednocześnie przed budynkiem SN zebrały się dwie grupy demonstrantów. Mniej liczna grupa domaga się unieważnienia wyborów, bardziej liczna potwierdzenia ich wyniku.
Polska

Polacy bronią wyniku wyborów: Władza nie potrafi przegrywać

opublikowano:
wiadomości.webp
Sąd Najwyższy rozpatrywał w piątek protesty przeciw wyborowi prezydenta. Przed siedzibą trybunału zebrały się dwie grupy demonstrantów: mniej liczna domagała się unieważnienia wyborów, a liczniejsza potwierdzenia ich wyniku.
Polska

PiS wybrał prezesa. „Wierzę, że dam radę. Ten czarny okres musi się skończyć”

opublikowano:
mid-25628227 ok.webp
Jarosław Kaczyński na VII kongresie Prawa i Sprawiedliwości (fot. PAP/Piotr Polak)
Podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze Jarosław Kaczyński został wybrany na prezesa partii na kolejną kadencję. - Mam już swoje lata, ale wierzę, że dam radę; ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy musi się skończyć - podkreślił szef PiS.
Polska

Donald Tusk nie wierzy, że Polskę zalewają imigranci z Niemiec i grozi Bąkiewiczowi

opublikowano:
mid-25630087 ok.webp
PAP/Przemysław Piątkowski
To nieprawda, że Polska jest zalewana przez nielegalnych imigrantów ze strony zachodniej – mówił szef polskiego rządu, odpowiadając na pytanie dziennikarza telewizji wPolsce24 o sytuację na granicy polsko-niemieckiej. I pogroził aktywistom z Ruchu Obrony Granic: Zrobimy z tym porządek.
Polska

Polscy strażnicy na gwizdek niemieckiej policji odbierają migrantów. Zdumiewające relacje z zachodniej granicy

opublikowano:
Bąkiewicz.webp
Na zachodniej granicy sytuacja jest tragiczna: od wielu miesięcy Niemcy przerzucają nam migrantów, państwo polskie nie potrafi się przed tym bronić. Ba, nie chce się przed tym bronić – mówi w programie Budzimy Się wPolsce Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.
Polska

Prokuratorzy Bodnara w Sądzie Najwyższym. Chcą badać akta spraw z protestów wyborczych

opublikowano:
AW_Sady_05022020_01.webp
((fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej weszło do Sądu Najwyższego, domagając się dostępu do akt spraw z protestów wyborczych. Swoje żądania tłumaczyli poleceniem, jakie otrzymali od przełożonych.