Polska

Remedium na korporacyjny porządek świata i zanik realnych więzi międzyludzkich

opublikowano:
Freepik
(fot. materiały sponsorowane)
Rok 2025 został ogłoszony Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości. To symboliczne przypomnienie o sile modelu gospodarczego, który – mimo że nierzadko marginalizowany – niesie w sobie ogromny potencjał. Spółdzielczość nie jest tylko jednym z wariantów prowadzenia działalności gospodarczej.

To całościowa filozofia działania – oparta na  współpracy, solidarności i odpowiedzialności. W Polsce, kraju o bogatej tradycji spółdzielczej, ten model odgrywa szczególnie ważną rolę – zwłaszcza w dobie wyzwań, z jakimi mierzy się współczesna gospodarka, społeczeństwo i kultura.

W całym kraju działa obecnie ponad 10 tysięcy spółdzielni, dających zatrudnienie setkom tysięcy ludzi. Ich znaczenie jest nie do przecenienia, zwłaszcza w regionach, gdzie rynek komercyjny się wycofuje, a potrzeby mieszkańców nadal pozostają aktualne. Spółdzielnie – dzięki lokalnemu zakorzenieniu – tworzą stabilne miejsca pracy, wspierają lokalnych producentów i reinwestują wypracowane nadwyżki w rozwój regionu. W przeciwieństwie do korporacyjnych modeli opartych na ekspansji i zysku, spółdzielnie nastawione są na trwałość i wzajemność w osiąganiu korzyści.

Szczególne znaczenie mają spółdzielnie pracy, które aktywnie integrują osoby wykluczone – osoby z niepełnosprawnościami, długotrwale bezrobotne, czy wychodzące z kryzysów życiowych. W tym sensie spółdzielczość staje się nie tylko narzędziem gospodarczym, ale także elementem realnej polityki społecznej.

Kultura i tożsamość – niewidzialny kręgosłup wspólnoty

Jednak spółdzielczość to coś więcej niż ekonomia. To także głęboko zakorzeniona troska o kulturę, dziedzictwo i wspólnotę. W przeszłości ruchy spółdzielcze w Polsce odgrywały istotną rolę w podtrzymywaniu i promowaniu lokalnych tradycji – poprzez wsparcie dla domów kultury, klubów osiedlowych, zespołów ludowych czy kół gospodyń wiejskich. Ta tradycja nie zanikła – przeciwnie, dziś zyskuje nowe formy i znaczenie.

W miastach, miasteczkach i wsiach to właśnie spółdzielnie, fundacje i stowarzyszenia z nimi związane wciąż wspierają festyny, koncerty, warsztaty czy konkursy, które kształtują tożsamość lokalną i budują przestrzenie integracji społecznej. Często są jedynymi instytucjami, które – z poczucia odpowiedzialności, a nie dla zysku – finansują i organizują wydarzenia kulturalne, wspierają lokalnych twórców i zachowują pamięć o przeszłości.

Fundacja im. Franciszka Stefczyka – w służbie pamięci i przyszłości

W szczególny sposób należy wspomnieć Fundację im. Franciszka Stefczyka – organizację inspirowaną postacią jednego z ojców polskiej spółdzielczości.

Fundacja ta, od lat związana z Kasą Stefczyka, stała się znaczącym mecenasem inicjatyw edukacyjnych i kulturalnych. Wspierała m.in. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej w Pelplinie, Mistrzostwa Polski Młodych Ekonomistów czy liczne projekty wydawnicze, które dokumentują pamięć o ważnych postaciach i wydarzeniach z historii lokalnych społeczności.

Dzięki jej działaniom możliwe było także zrealizowanie warsztatów dla dzieci i młodzieży, promowanie sztuki ludowej, rękodzieła, a także inicjatyw mających na celu przekazywanie tradycji kolejnym pokoleniom. Bo dziedzictwo kulturowe – tak jak spółdzielcze wartości – żyje tak długo, jak długo jest świadomie pielęgnowane i przekazywane dalej.

źr. materiały sponsorowane

Polska

Poseł koalicji zwyzywał kolegę. Zapomniał wyłączyć telefon i poszło w eter

opublikowano:
kłótnia na komisji sprawiedliwości
źr. wPolsc24
"K***a, wszystko przez tego p***ego Zimocha, k***a mać"" - to nie fragment nowego filmu Pasikowskiego czy Vegi, a zapis rozmowy posła Polski 2050 i koalicji 15 grudnia Pawła Śliza, który nie mógł powstrzymać emocji po przegranym głosowaniu na komisji sprawiedliwości. Do sprawy na antenie telewizji wPolsce24 odniósł się profesor Przemysław Czarnek.
Polska

Tak polski rolnik przechytrzył drożyznę Tuska. Ależ to jest świetny pomysł!

opublikowano:
Redaktor telewizji wPolsce24 przy warzywomacie, w którym można kupić świeże warzywa. Rewelacyjny pomysł polskiego ronika
Wspaniały pomysł polskiego rolnika. Oby więcej takich inicjatyw, a wszyscy będziemy mieć lepiej (fot. wPolsce24)
Zdesperowani, zmęczeni, bezsilni, ale wciąż z honorem. Rolnicy, którzy przez całe życie karmią Polskę, dziś sami stają pod ścianą, bo sprzedać swoich zbiorów się nie da. Choć w sklepach ceny szybują i za warzywa płacimy krocie, te w skupach są tak niskie, że każdy kilogram dla rolnika to strata. Dlatego wielu z nich postanowiło zrobić coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe.
Polska

Prezydent Nawrocki ma pomysł na polskie porty. „Tak dla ambitnej Polski!”

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej prezentuje projekt ustawy o rozwoju polskich portów morskich, podkreślając znaczenie inwestycji w Świnoujściu, Gdyni, Gdańsku i Szczecinie dla bezpieczeństwa i gospodarki kraju.
PAP/Marcin Gadomski
Prezydent Karol Nawrocki podpisał w Gdyni inicjatywę ustawodawczą „Tak dla polskich portów”. Projekt ustawy zobowiązuje rząd do szeregu inwestycji, których celem ma być zabezpieczenia interesów gospodarczych i strategicznych Polski.
Polska

Gdzie ucieknie Donald Tusk, gdy PiS przejmie władzę? Premier odpowiedział, to trzeba zobaczyć!

opublikowano:
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „WojewódzkiKędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
Oficjalnie żartuje z zarzutów o proniemieckość, po czym spokojnie realizuję agendę korzystną dla Niemiec, kosztem Polski (Fot. PAP/Marcin Gadomski)
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „Wojewódzki&Kędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, a więc znanych akolitów Platformy Obywatelskiej. Mimo iż były to raczej cieplarniane okoliczności dla szefa rządu, nie zabrakło, jak to u Wojewódzkiego, prowokacyjnych pytań.
Polska

Tusk: ja nie wygrałem wyborów! Tłumaczenie szefa PO o braku realizacji obietnic przejdzie do historii

opublikowano:
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic.
Wygląda na to, że Tusk postanowił zagrać na nosie swoim wyborcom (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic. Pobłądził w logice? Nie, bo swoją tezę powtórzył dwa dni później!